Kto po in vitro?

[hope322]

Ja właśnie zaczynam się martwić, bo czuję, że grzybicza infekcja pochwy chyba mi sie zaczyna. No załamka. Jeszcze to mi teraz potrzebne. Pisałam do lekarza, ale na razie nie mam odpowiedzi co robić, co mogą mi tu na miejscu przepisać na to dziadostwo.Przecież na to antybiotyki są, a chyba niewskazane teraz i co z luteiną dopochwową w takim razie.

Ja na grzybice bralam probiotyki i masc clotimazolum. Mi pomoglo ale dzialalam od razu.

 

[hope322]

Dzień dobry dziewczynki!
Zapomniałam wczoraj zdać relacje. Najważniejsze z wizyty to fakt, że tętno jest w normie 144 uderzenia na minutę. Dzidzia waży 176 g, a płeć... no tutaj niestety pępowina przeszkadzała. Teraz znowu 4 tygodnie czekania na kolejną wizytę.

Nasz mały wielki cud.
Zobacz załącznik 823168

Gratulacje! Piekny maluszek

 

[hope322]

Zdecydowanie, nie raz był tu już poruszany temat snu po transferze i pobudka na samą betę, jednak niestety tak się nie da. dziewczyny uda się! Czas przełamać złą passę na forum, a jak nie Wy to kto?? ;-)

No chcialabym zobaczyc wynik pozytywny bety i urodzic zdrowe malenstwo.

 

[MoKa]

0

 

[gooossia17]

Nie nie wplywaja ale jesli.mam to musze je potwirdzic lub wykluczyc bo wowczas ciaza jest prowadzona przez zespol specjalistow ginekolog kardiolog reumatolog

To trzymam mocno zaciśnięte kciuki ​

 

[dżoasia]

Dzień dobry dziewczyny. U mnie (teraz dzięki Wam jestem mądrzejsza) 2dpt. Odczuć zero poza bólem głowy. Psy chyba czują że jest z nami kropek bo przytulają się częściej niż zazwyczaj i cały czas przy mnie leżą. Mam nadzieję że i kropek czuje ile miłości go tu otacza i zostanie. Tymczasem wciąż myślę co zrobić mogę jeszcze żeby mu pomóc

Masz bys szczesliwa czyli najedzona, wypoczeta, ma ci byc cieplo i masz robic to na co masz ochote nic na sile! Taka moja recepta!

 

[dżoasia]

oj skąd ja to znam
czyli leżakujemy dziś obie

A ty juz jutro do lewuska? Ale zlecialo

 

[anett96]

Tyle tez zrozumialam ale o co cho dokladnie to nie mam pojecia ja sie czuje ok, zupelnie jakbym juz od tygodnia nie liczac 2dniowej przerwy, miala @. moze schizuje ale zastanawiam sie tylko czy z tego moze sie zrobic jakies swinstwo... niby sie oczyszczam ale pierwszy raz przez to przechodze i dlatego boje sie czy nie ma ryzyka jakiegos zakazenia czy stanu zapalnego...?

Kochana ja rok temu dostałam skierowanie nałyżeczkowanie, ale chciałm sie sama oczyscic bo bałam sie uszkodzenia macicy i takie tam. No i lało się ze mnie okropnie z tym że u mnie był 7 tydzien ciąży nie początki no i w końcu się poddałam ordynator mówił zebym się zgodziła na zabieg. I zrobiłam. Lekarka mi potem powiedziala ze ja juz musiałam bo było tamwszystko zbite i sama bym nie dała rady i teraz do czego zmierzam: w innych krajach kobitki nie mają zabiegów i czasem az do 6 tyg się oczyszczają wiec mysle ze zagrożen nie ma z tego tytułu. Uwazam ze super ze ta babeczka nie skierowała Cie na łyzeczkowanie tylko dała szanse aby organizm się sam oczyścił -to były początki wiec mysle ze nic Ci nie grozi. Ale ważne zebys kontrolowała i biegała na usg. trzymamkciuki zeby zabieg nie był potrzebny bo potem chyba 3 mce przerwy..

 

[anett96]

Dziękuje [emoji8]



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

ja tez w mojej klinice mialam wszystko zapewnione. koszulka, kapcie - i tyle potrzebne

 

[dżoasia]

Kochana ja rok temu dostałam skierowanie nałyżeczkowanie, ale chciałm sie sama oczyscic bo bałam sie uszkodzenia macicy i takie tam. No i lało się ze mnie okropnie z tym że u mnie był 7 tydzien ciąży nie początki no i w końcu się poddałam ordynator mówił zebym się zgodziła na zabieg. I zrobiłam. Lekarka mi potem powiedziala ze ja juz musiałam bo było tamwszystko zbite i sama bym nie dała rady i teraz do czego zmierzam: w innych krajach kobitki nie mają zabiegów i czasem az do 6 tyg się oczyszczają wiec mysle ze zagrożen nie ma z tego tytułu. Uwazam ze super ze ta babeczka nie skierowała Cie na łyzeczkowanie tylko dała szanse aby organizm się sam oczyścił -to były początki wiec mysle ze nic Ci nie grozi. Ale ważne zebys kontrolowała i biegała na usg. trzymamkciuki zeby zabieg nie był potrzebny bo potem chyba 3 mce przerwy..

Dzieki za pocieszenie u mnie byl poczatek 6tego tygodnia, wczoraj mialam w sumie 2 razy usg i w tym pierwszym szpitalu lekarka chciala mnie wyslac na zabieg ale nie bylo miejsca, no a ta w tym ostatnim s,pitalu stwierdzial ze nie widzi potrzeby. Ale to byla taka stara babka i podejrzewam ze tez stosuje stare metody wiec do konca jej nie ufam, dlatego bede kontrolowac i usg i bete.