anetka303
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2015
- Postów
- 2 650
Haha no może być [emoji23]Ja ci mowie ze Tobie teraz wolno wszystko. Moze Pietrek ci na nerw wzrokowy uciska bo juz taki duzy
[emoji127] 28.10.2017
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Haha no może być [emoji23]Ja ci mowie ze Tobie teraz wolno wszystko. Moze Pietrek ci na nerw wzrokowy uciska bo juz taki duzy
Ja po dzisiejszych przebojach mam ochote wymiotowac jak slysze szpital i nfz... zapizdziale dupkiJa histero robie w szpitalu na nfz. Dzwonię w pierwszy dzień @ i się umawiam w tym samym cyklu. Wiadomo, nie trwa to 2h jak w klinice tylko cały dzień, a ostatnio nawet kiblowałam 2 dni bo anestezjog nie wyrabiał, ale 2 klocki w kieszeni
Jak coś będę wiedzieć to oczywiście dam znać
W moim ubezpieczeniu grupowym jest pobyt w szpitalu w wyniku choroby, wiec póki leżę na patologii to płacą. Jak po cc pójdę na polozniczy to skończy się naliczanie świadczeniaCzy za to płacą? Bo też się ostatnio zastanawiałam będąc w szpitalu?
To lezcie, lezcie jak najdluzej hihi hotel darmowy, wyzywienie pewnie ciulowe ale procedura sie chociaz po czesci wrociW moim ubezpieczeniu grupowym jest pobyt w szpitalu w wyniku choroby, wiec póki leżę na patologii to płacą. Jak po cc pójdę na polozniczy to skończy się naliczanie świadczenia
[emoji127] 28.10.2017
Biorę od 3dc estrofem. W razie gdyby się wchłonęły to żeby nie stracić cyklu...ale prawy jajnik czuje coraz bardziejA ty tetaz jestes na naturalnym cyklu czy na sztucznym? Jesli na sztucznym to nic nie powinno sie dziac niedobrego chyba
Banda idiotów i nic więcej...Kurde jak pomysle ze jeszcze za to co powinno byc oczywiste mam placic to mam ochote wypierd*lic tych wszystkich capow w powietrze. Zobscze jak sie bede czuc i jesli do piatku cos sie poprawi to ok, a jakby mialo byc gorzej to wtedy bede dzwonic do kliniki.
Moim problemem jest hiperprolaktynemia,niedrożny jajowód,zespół LUF czyli niepękające pęcherzyki owulacyjne i wrogi śluz.To tyle co zdążyłam zdiagnozować.Oprócz tego wszystkiego wiem, że rośnie mi mięśniak,a jestem już po jednej operacji usuwania mięśniakow w 2013 roku i to było mega trudne przeżycie.Cudem uratowana i zachowana macica dzięki wspaniałej pani doktor,która bawiła się w wycinanie tego dziadostwa.Z nasieniem na szczęście wszystko dobrze.A podejście moje drugie tzn drugi transfer po jednej stymulacji.To w takim razie trzymam mocno kciuki,a mozesz mi przypomnieć co u Was bylo skierowaniem do ivf? I ktory transfer ?
No właśnie nie wiem... Rozmrażać jajka a później mrozic zarodki i znów rozmrażać.?Pozostaje ci przygotować z lekarzem plan B. A biopsje może warto i tak rozważyć??
Zawsze lepiej razem :-) Mi tez bylo milo poznać i szybciej czas płynął.Ja jeszcze wyniku z wczorajszego badania nie sprawdzilam.Muszę się ogarnąć i sprawdzić, a znowu hasła do SYNEVO nie pamiętam.Miło było poznać [emoji847] Daj znac jaki Ci wyjdzie progesteron , bo jestem ciekawa czy tylko ja mam malutki ... 13 ng [emoji848]
"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"
Szczerze mowiac ja bym nie ryzykowala...No właśnie nie wiem... Rozmrażać jajka a później mrozic zarodki i znów rozmrażać.?