reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Możecie powiedzieć czy to normalne że po punkcji boli brzuch?? Myslam ze dzisiaj wstaje i będę normalnie żyć . A tym czasem idę do łazienki zgieta w pół i ledwo żyje, tylko paracetamol mnie ratuje. Miałam odrobinę krwi ale to chyba naturalne. Praktycznie z łóżka nie wstaje, tyle co do łazienki bo lodówka sama przychodzi tzn mąż mi je przynosi
Jak najbardziej tak może się dziać. Może masz hiperkę?

---23tc---
 
reklama
Asiu wszystkie leki mają skutki uboczne. Ja go brałam i nic absolutnie u mnie takiego nie wystąpiło.

---23tc---
wiesz, ja po lekach do stymulacji chodziłam jakbym miała 16 lat a niektóre dziewczyny czują się masakrycznie po nich. Chodzi mi o to, że przy pcos mam problemy z insuliną, glukozą, testosteronem, masą ciała, miesiączkami itp i dlatego boję się, że ten lek może mnie dobić...
 
Wiesz to nie jest tak ze czepiam się tylko gdybym to ja miała takich teściów to przy moim charakterze to bym im to wyrzucila że ten wnuk którego trzymasz na ręce to dziecko ( Tak jak oni mówią) że szkielka. Czy jest inne jakieś? czy mniej go kochasz? ale wiesz ja wogole nie trawie tych pietnujacych innych ludzi. i fakt że ja bym nie wytrzymala jakbym słyszała takie teksty o rozwodnikach, panna z dzieckiem, aborcjach itp. Więc podziwiam Cie za tajemniczosc i umiejetnosc znoszenia takiej sytuacji :/ nie masz lekko :(
To jestesmy takie same bo gdybym miala takich tesciow to tez bym im powiedziala ze dziecko jest ze szkielka i jesli maja z tym problem tak wielki ze pietnuje ich sumienie to niestety ale nie bedzie im dane zeby spedzac czas z wnukiem czy wnuczka[/QUOTE]

Dokladnie:) nie muszą kochać mojego dziecka. nic na siłę. Moi teście też są specyficzni. mają kasę i wychodzą z założenia że są uprzywilejowani. wogole to do nich trzeba jeździć no bo to rodzice itp. Maka u siebie córkę z dzieckiem 8 miesięcy ma. tesciowa zupki mu robi zajmuje się nim po kilka razy dziennie i wogole szał ciał. zapowiedziałam mojemu że jak się doczekamy kiedyś to jeśli tylko zobaczę że jest "gorzej" traktowany to szybko kontakt urwe. No taka jestem i tak zrobię. czy złośliwa jestem? trochę tak ale skoro ciągle słyszę że dla dzieci są tacy sami to i dla wnuków a jak nie to nara.
 
qwa dziewczyny nie wyrywajcie słów z kontekstu... to, że tam pracuje jego żona to nieważne, zresztą dowiedziałam się że i on tam pracuje :p a poza tym jakby mi zlecil intralipid to zapewne też odesłał by mnie tam na podanie. I raczej na pewno też za jego podanie zapłaciłabym tyle samo.

Asia nie denerwuj się na nas. Tu nie chodzi o kasę (kto bogatemu zabroni ;) :p ). Chodzi o kompetencje lekarza. Po to lekarze robią specjalizacje, żeby każdy był ekspertem w swojej dziedzinie. Gin zagląda między nogi, czasem jak zrobi dodatkową specjalizację może być też endokrynologiem. Czy Twój ma specjalizację z immunologii??
 
Accofil Pasnik jednej z moich koleżanek odradza, że to jest lek przeciwzapalny..
On jest stosowany m. in. przy przeszczepach szpiku kostnego, żeby zmobilizować komórki macierzyste do działania w ten sposób, żeby organizm nie odrzucił przeszczepu, więc i w przypadku transferu moim zdaniem ma sens... no nic, szukam dalej :p
 
co nie zmienia faktu, że za samo podanie też bym zapłaciła 200 zł (tak jak zresztą za accofil domacicznie)... a cena leku jest teraz w sumie mało istotna dla mnie tylko chodzi mi o działanie, skuteczność, skutki uboczne, wskazania itp... Nie chodzi o to że mam hajs i ot tak se bulne 12 tys za 3 kroplówki. Kminię tylko, bo jeżeli jest to faktycznie taki skuteczny lek to może dam radę go wykombinować skądś ;]
Kochana intralipid w aptece kosztuje niecale 40zl ale ciezko dostac na niego recepte bo kliniki maja na tym kase i u nich kosztuje to duzo, w mojej 350. Macierzyństwo tez to na pewno ma w swojej ofercie
 
reklama
Możecie powiedzieć czy to normalne że po punkcji boli brzuch?? Myslam ze dzisiaj wstaje i będę normalnie żyć . A tym czasem idę do łazienki zgieta w pół i ledwo żyje, tylko paracetamol mnie ratuje. Miałam odrobinę krwi ale to chyba naturalne. Praktycznie z łóżka nie wstaje, tyle co do łazienki bo lodówka sama przychodzi tzn mąż mi je przynosi
Mnie tez bolal na drugi i trzeci dzien
 
Do góry