reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Po wizycie u Pasnika info.

Pojechałam z badaniami: test CBA, imk (subpopulacje limfocytów), aktywność nk, limfocyty treg, Kiry. Dodatkowo zlecił test lct oraz heliobakter pyroli (to często w układzie trawiennym siedzi i utrudnia zagnieżdżanie wiec trzeba zwalczyć).
Nk mam ok 8 wiec nisko, aktywność w górnej granicy, ok 33, ale powiedział ze to w miarę, choć juz wątpliwe. Nie zalecił w związku z tym intralipidu.
Cytokiny mam zle, co świadczy o agresywności układu odpornościowego. Byc moze po poronieniu organizm wytworzył armie przeciwko czynnikowi męskiemu - stad test LCT.
Limfocyty treg mam ok na ciąże (7%), bright poza norma, ale one nie są takie ważne.
Stosunek cd4/cd8 najlepiej miec ok 1. Na moje 2,5 powiedział, ze chyba taka moja uroda (bo rok temu miałam tez podobnie 2,4)
Inf/il10 najlepiej 0.1-0.5.
Homocysteina najlepiej <10!
W kirach najważniejsze sa 3 Kiry: 2dl1 aby był pozytywny (obecny), 2dl2 aby był negatywny (nieobecny), 2ds1 aby był pozytywny.

Na wyniki powiedział, ze mogła wpłynąć lekko ta biopsja endometrium, szczególnie nk podwyższyć (ale u mńie akurat nisko) i coś tam jeszcze - generalnie ze wyniki sa bardziej agresywne. Ale generalny obraz nie zmieni sie aż tak.. moze tu za mało dopytałam.

Zalecone leczenie - encorton 10mg od 1dc w którym bedzie stymulacja i transfer do 12tc, oraz ze względu na pai1 (hetero) heparyna 0,4 rano cała ciąże od kilku dni przed transferem. Acard wieczorem. (Jesli krwiak to odstawić oba)
Encorton powinien rownież poprawić jakość komórek. Paśnik powiedział ze brak zarodków na szkiełku mógł byc rownież spowodowany moim układem immunologicznym.
Jesli test lct wyjdzie dodatni to leczenie immunosupresantami. Jesli ujemny to próbujemy wg zalecen, ewentualnie przesunięcie transferu i szczepienia.

Czekam na wynik lct i zobaczymy ci dalej.

1505509598-aaaaaa.jpeg
1505509618-aaaaaa.jpeg
1505509632-aaaaaa.jpeg
1505509729-aaaaaa.jpeg
1505509762-aaaaaa.jpeg



Wysłane z iPad za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Miejsca wystarczy więc jak Ci ulży to pisz śmiało ! Moja jeszcze jakiś czas temu bardzo mocno się rządziła u nas w domu .. Nawet mi szafy przeglądała, ale powiedziałam zdecydowane dość i mam spokój z odwiedzinami! A i tak mnie najbardziej wk***a ze nadal kupuję gacie mojemu mężowi ! No dla mnie to już jest przegięcie . co jak co ale gacie to już mój mąż kupuję sobie sam !!


A jeśli chodzi o gacie!! @M@gda kolejna anegdotka coś dla Ciebie i całej reszty która już wie jakie z nas wariaty!

Wchodzę do domu ...patrzę na M ....a ten siedzi w tak dziwnie opietych gaciach.... "Chwali mi się nowym zakupem " no więc mu mówię ze fajne ale chyba za małe ?! Pytam czy nie cisną czy co .... A on mi mówi ze wlaśnie tak jakby trochę za małe a przecież on kupił te z X !!! No to sobie patrzę na metke ! Owszem X był..... XS! I jak tu one miały być dobre na męża noszacego XL ???!!! No chłopie ....!!
Uwielbiam Ciebie no bo uwielbiam rozwaliło mnie to na łopatki śmiać tak mi sie chce ze głowa mała ;)
 
Tez marzylam o takiej tesciowej jak tak wszystkie wkolo na swoje narzekaly. Jestes po prostu szczesciara
Nie jest zla Ale czasem też potrafi mnie wkurzyc Ale ja nie pokazuje tego oni są dobrze po 60 i wczoraj ten tekst to mnie najbardziej rozwalił przecież ja nie jestem starodawna i wiem ze jest metoda in vitro i to nie jest nic złego ona to jak mi nebnie tekstem czasem to az nie moge hehe ;) pojechałam po wizycie u nich do M do pracy i mu mówię a on no tego to się nie spodziewałam hehe
 
Po wizycie u Pasnika info.

Pojechałam z badaniami: test CBA, imk (subpopulacje limfocytów), aktywność nk, limfocyty treg, Kiry. Dodatkowo zlecił test lct oraz heliobakter pyroli (to często w układzie trawiennym siedzi i utrudnia zagnieżdżanie wiec trzeba zwalczyć).
Nk mam ok 8 wiec nisko, aktywność w górnej granicy, ok 33, ale powiedział ze to w miarę, choć juz wątpliwe. Nie zalecił w związku z tym intralipidu.
Cytokiny mam zle, co świadczy o agresywności układu odpornościowego. Byc moze po poronieniu organizm wytworzył armie przeciwko czynnikowi męskiemu - stad test LCT.
Limfocyty treg mam ok na ciąże (7%), bright poza norma, ale one nie są takie ważne.
Stosunek cd4/cd8 najlepiej miec ok 1. Na moje 2,5 powiedział, ze chyba taka moja uroda (bo rok temu miałam tez podobnie 2,4)
Inf/il10 najlepiej 0.1-0.5.
Homocysteina najlepiej <10!
W kirach najważniejsze sa 3 Kiry: 2dl1 aby był pozytywny (obecny), 2dl2 aby był negatywny (nieobecny), 2ds1 aby był pozytywny.

Na wyniki powiedział, ze mogła wpłynąć lekko ta biopsja endometrium, szczególnie nk podwyższyć (ale u mńie akurat nisko) i coś tam jeszcze - generalnie ze wyniki sa bardziej agresywne. Ale generalny obraz nie zmieni sie aż tak.. moze tu za mało dopytałam.

Zalecone leczenie - encorton 10mg od 1dc w którym bedzie stymulacja i transfer do 12tc, oraz ze względu na pai1 (hetero) heparyna 0,4 rano cała ciąże od kilku dni przed transferem. Acard wieczorem. (Jesli krwiak to odstawić oba)
Encorton powinien rownież poprawić jakość komórek. Paśnik powiedział ze brak zarodków na szkiełku mógł byc rownież spowodowany moim układem immunologicznym.
Jesli test lct wyjdzie dodatni to leczenie immunosupresantami. Jesli ujemny to próbujemy wg zalecen, ewentualnie przesunięcie transferu i szczepienia.

Czekam na wynik lct i zobaczymy ci dalej.

1505509598-aaaaaa.jpeg
1505509618-aaaaaa.jpeg
1505509632-aaaaaa.jpeg
1505509729-aaaaaa.jpeg
1505509762-aaaaaa.jpeg



Wysłane z iPad za pomocą Forum BabyBoom
Dla mnie to wszystko jakiś "kosmos"...
Imunologia i genetyka to ciężki przeciwnik...

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
No właśnie wyszła piąta, a ja sobie zdałam sprawę, że czwartej nie przeczytałam [emoji14]
No i czytałam całą sobotę i pół niedzieli i zostało mi 15 stron i nie mogę skończyć bo cholera za dużo produkujecie na forum i ledwo z Wami wyrabiam :D
Dobrze że jutro znów sobota :)
Ja juz mam piata czesc sciagnieta [emoji16][emoji16][emoji16] cos czuje ze za chwile nie wytrzymam i zaczne czytac a ze zle sie czuje to powinnam spac!
 
ja słyszałam, że na tych ustawowo 6 zapładnianych rodzi się 1,5 dziecka, więc stąd liczba komórek zapładnianych jest ograniczona do tych max 6 szt. 1 na 30 to raczej słaaaaaba prognoza jak na dzisiejsze możliwości...

a od kiedy jest ten limit 6 do zaplodnienia, ja w sumie mialam 9. Fakt na poczatku sie martwilam co z nimi zrobic a teraz mi 6 zostalo i zobaczymy co z nimi bedzie ... ja to sie zastanaiwam nad ich jakoscia? Czy jak mialyscie wiecej to wybieralyscie ktore podac so transferu?? Znacie sie moze na tych oznaczeniach co one oznaczaja? Mozna te zarodki jako zbadac?? Sorki nie w temacie poki co ...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
To ładnie. Ja powiem szczerze, ze musiałam konus powiedzieć bo bym pękła chyba. Jak się dowiedziałam, ze będziemy mieli problemy z zajściem w ciąże to nie mogłam sobie poradzić z ta wiadomością. Zanim to wszystko "przerobiłam" i się z tym pogodzilam trochę minęło. Poza tym ja z mija mama i siostra jestem tak blisko, ze nie mogłam im nie powiedzieć. Z kolei mój mąż prowadzi z ojcem firmę wiec zorientował się szybko, ze coś jest nie tak bo tak często męża na kilka godzin nie ma w pracy, ponieważ do lekarza jedziemy.:rolleyes2:

Moja mama pewnie się domyśla, bo już nawet przestała pytać o dziecko tak jak by wiedziała, że to drażliwy temat. Kiedyś chciałam jej powiedzieć, ale boję się że przypadkiem się komuś wygada, albo że będzie ją to dręczyć a nie będzie mogła z nikim pogadać.
No i mam Was dzięki czemu ta samotna walka nie jest taka męcząca :wink:
 
reklama
Do góry