reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Nie chce mi sie wracac... sama chcialam te 2 tygodnie... ciul, nie ta robota to nastepna...

Za 2 tygodnie to Ci się dopiero nie będzie chciało wracać :p
Jak Cię zwolni to otworzysz swój biznes i zrobisz jej za karę konkurencję :D
I dodasz do oferty dietę dla par starających się o dziecko. To będzie prawdziwy hicior:p
 
Millenium jest świetne. Schodzi jak ciepłe bułeczki bo teraz wyszła piąta część. Tylko trzy pierwsze są innego autora, który zmarł i przejął to inny gościu.

---23tc---

No właśnie wyszła piąta, a ja sobie zdałam sprawę, że czwartej nie przeczytałam :p
No i czytałam całą sobotę i pół niedzieli i zostało mi 15 stron i nie mogę skończyć bo cholera za dużo produkujecie na forum i ledwo z Wami wyrabiam :D
Dobrze że jutro znów sobota :)
 
U mnie kompletnie nikt nie wie. Tylko my i lekarze. I Wy :)
To ładnie. Ja powiem szczerze, ze musiałam konus powiedzieć bo bym pękła chyba. Jak się dowiedziałam, ze będziemy mieli problemy z zajściem w ciąże to nie mogłam sobie poradzić z ta wiadomością. Zanim to wszystko "przerobiłam" i się z tym pogodzilam trochę minęło. Poza tym ja z mija mama i siostra jestem tak blisko, ze nie mogłam im nie powiedzieć. Z kolei mój mąż prowadzi z ojcem firmę wiec zorientował się szybko, ze coś jest nie tak bo tak często męża na kilka godzin nie ma w pracy, ponieważ do lekarza jedziemy.:rolleyes2:
 
No ja się z moja już raczej nie dogadam .. Tesciu może być ... Ale tylko może...;)
Hehe ja to któregoś razu powiedziałam co myślę bo siostra mojego M na switach zaczęła pi÷/¥(£" ze ja często na zwolnienia chodzę i takie tam to ja już nie wytrzymałam i mówię do niej tak jak tak bardzo zazdrościsz mi tych zwolnień to idź też ja ci nie bronię Ale nie życzę sobie abys sie wpierdala w to ile ja na zwolnienia chodzę nie twoja zasrana sprawa całą cała rodzina się na mnie spojrzała tak mnie wkurwila i mówię tyle mam do powiedzenia i poszłam zapalić od tamtej pory jak ręka odjol co ja to obchodzi ile ja na zwolnienia chodzę nie cierpię jego sióstr wielkie Panie jak mnie to moze drażnić Ale rodziców ma zajebistych
 
reklama
Do góry