reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Gienek - tak to Invicta w Gdańsku, ty też? Prowadzi mnie niby jedna lekarz dr. Olszak, ale kilka razy zarejestrowali mnie do innej Pani dr... :crazy: to mi się u nich nie podoba.. Njadziwniejsze jest to że ta beta nic nie wzrosła - to jakiś dziwny Invitrowy przypadek statystyczny 3 i 6 dpt 2.9 ??? wyczułam w głosie lekarz taki poddźwięk jakby zimplantowały sie a potem ... obumarły ?? oba naraz?? :wściekła/y: Czy to możliwe żebym po prawie 2 tygach miała jeszcze ślady Choragonu?? I dont think so :( Gienek kochana, gdzie ty podchodzisz przypomnij, czytałąm wasze wątki cały zeszły tydzień a dziś ZAŁAMKA i pustak w głowie dlatego zapomniałam :: ale przynajmniej jesteś przykładem że Invicta ma też sukcesy :) jak czytałam twoje posty to takim optymizmem mnie napawały, tak wiele nas tu łączy :tak: ..
 
reklama
ale tu ruch dzisiaj, kurcze pol godziny zanim nadrobiłam

Catleya - dobrze ci dziewuszki mówiły ja miałam plamienia i panikowałam okropnie. Kazano mi zmienić dziurkę na aplikacje i więcej plamień nie ma:-) jeśli masz możliwość brania czopeczkow do-dupnie to polecam. Lepiej za przeproszeniem pierdzieć na mokro niż plamic i się zamartwiać.

miliaa - ja brałam gonal i zadziałał aż za bardzo na mnie. Pęcherzyków było jak mrowkow ;-) no ale hiperka tez byla

Adus - co cie nie przyjmiemy hak cie przyjmiemy. Poczekaj jeszcze na ostatnia weryfikacje. Nasze motto forumowe: nadzieja umiera ostatnia

agapl - jak co masz myśleć? cieszyć się ze kreska jest. Blada ale jest. Ja tez miałam blada a po kilku dniach już była super widoczna. Pierwszy test wywaliłam do kosza bo pusto było i po 20 minut wyciągnęłam się upewnić i kreska była słabiutka ale widoczna. I co? ciąża jest :-) wiec się ciesz po cichutku i idź na betkę. A ja tobie już po cichutku gratuluje. A plamieniami to sie nie przejmuj dopóki nie ma żywej krwi, tak mnie w klinice powiedzieli.

Magdusia - katee miala transfer w sobote a nie dzisiaj

joweg, elala - powodzenia dziewczynki kciuki zaciśnięte. odpoczywajcie

Last time - za ciebie tez kciuki zaciśnięte mam mocno ( czy wiesz jak źle pisać z zaciśniętymi ?) A za to czarnowidztwo kopniak w 4 litery ale delikatny bo kobiet w ciąży nie bijemy. Powodzenia. Nie martw sie na zapas. Odpoczywaj i mysl pozytywne. I to sie tyczy całej dzisiejszej transferującej trojce.
 
Dziewczyny - u mnie przy stymulacji wykryli powrót ... wodniaka na lewym jajowodzie, plastyke miałam niecały rok temu :( Dziś mam załamke ale jak dojde do siebie to od razu jade to dr. do szpitala żeby mi go 'zawiązali' tak robią podobno żeby do macicy się paskudztwo nie wylewało :( Czy któraś z was też z wodniakiem walczyła :wściekła/y:?
 
Aduś16 nic się nie stresuj!!ja podchodziłam w Warszawie i też jestem w IDSK 2012. Prowadzi mnie Alicja Bednarowska Filisiak i zawsze do niej trafiam,choć wolałabym już do kogoś innego,bo ona mnie zawsze czymś zdenerwuje..najpierw mówiła,że takiego przypadku jak ja to ona nie widziała,żeby tylko jeden jajnik zareagował na stymulacje i że pewnie nic z tego nie będzie, wcześniej mówiła,że mam wynik AMH jak niemal 40 latka. Teraz z kolei na 1 USG tak od niechcenia rzuciła-że dziwnie rozmieszczone te zarodki i czy mam jakąś wadę macicy,bo usadowiły się daleko od siebie w przeciwnych stronach macicy. Po każdej wizycie wychodzę załamana!!Nie przejmuj się tym głupim gadaniem!Wg mnie twoje zarodki dopiero co zaczynają się implantować a wynik 2,9 to może być jeszcze zastrzyk na pęknięcie. Najważniejsza jest 3 weryfikacja!!jedne zarodki implantują się szybko a inne potrzebują więcej czasu:tak: Głowa do góry maleńka!!
 
Dziewczynki kochane, dziekuje Wam za mile slowa. Betke ide zrobic jutro, taki przyjaz lekarzy w przypadku krwawienia.

POzdrawiam Was bardzo serdecznie, sciskam kazda z osobna no
i witam nowa kolezanke Adus16
 
marcikuk - szacun i dziękuwa za przyjęcie ;) Nadzieja umiera ostatnia dlatego prędzej czy później też opublikuje moją przyrastająca bete jak wy szczęściary :)
dziewuszki - Tak naprawde to wszystkie jesteśmy wyjątkowe wiecie, nam los spłatał figla i karzę docenić jak to cud to nowe życie. Cała większość statystyczna nie wie tego tak jak my... myśle że jesteśmy pod tym względem wyjątkowe :) popieracie? każda z nas krócej bądź dłużej ale przechodzi przez to samo. Fajnie być tu z wami.. będzie łatwiej..
marcikuk - czy ty kochana w UK podchodzisz? mieszkałam tam 2.5 roku i już miałam tam podchodzić do refundowanego, ale nagle musiałam do naszej pięknej PL wrócić i tu przyszło mi słono płacić za ten upragniony moment..
 
Magdusia - no podobno ciąża źle działa na nasze szare komórki. Eeeee tam. To nic ze mnie niedługo wszyscy wszystko będą w stanie wmówić. Ja tam nadal uważam ze jestem błyskotliwa jak zawsze. A na poważnie to coś w tym jest. Hormony jedno a nocki drugie. Wstaje to się zastanawiam co mamy dzisiaj za dzień i jak ja się nazywam :-) a jak sobie przypomnę to mi wcale łatwiej nie jest bo moj emek takie strasznie popularne ma nazwisko, które połączone z moim imieniem daje efekt podobny do Katarzyny Kowalskiej. Mozna się pogubić.

Adus - tak dokładnie mieszkam w UK i nie płaciłam nic. Siostra zawsze mi mowila wracaj a jak się dowiedziała o in vitro to mi tu kazała siedzieć. Oczywiście ze juz niedługo napiszesz jak przyrasta twoja betka. Wszystkie będziemy mieć piękne suwaczki i już :-) A co do naszej wyjątkowości to oczywiste ze takie jesteśmy i chyba nikt tu nie twierdzi inaczej. A jak twierdzi inaczej to niech sie odezwie to je naprostujemy ;-)
 
Ostatnia edycja:
Gienek - no mnie moja lekarka też troche podłąmała pare razy jak miała gorszy humor.. przy kwalifikacji stwierdziła że 3-cia grupa prze 1 poronienie ponad 10 lat temu i niską korelacje AMH - 1.4. Oni już chyba tak mają, może celowo tak nas nastawiają... bo przecież są lekarzami i żaden przypadek nie powinien ich wogóle dziwić.. a swoją drogą bardzo mnie zdziwiły kryteria kwalifikacji do grup , poronienie? niejedna z nas ma to za sobą, a nawet większość, niska korelacja AMH ? przecież to ilość a nie jakość.. A jednak twój przypadek pokazuje że wszystko jest możliwe .. to twoje i-wsze podejście? W Wawie też przydzielają do grup?
 
reklama
Gienek
Last time
dzięki śliczne za pocieszenie, staram się zajmować moim rozpakowywaniem kartonów i nie myśleć..co ma być to będzie! Od paru dni znowu odczuwam bóle jak na @, chyba ten 6-8 tydzień jest najtrudniejszy do przetrwania
unhappy.gif


Przeprowadzka,choć dla większości jest udręką,dla Ciebie będzie zbawieniem. Odciągniesz złe myśli,które tak krążą wokół Ciebie. Kochana,bóle brzusia nie powinny byc niczym niepokojącym. Wiele kobitek będących w ciąży odczuwa je tak samo jak Ty. Sporo kiedyś o tych bólach czytałam. Więc proszę mi się tu rozchmurzyć i nie myśleć o "głupotach" - ale mi już ;-)
Lepiej mi napisz,jak tam Twój kiciuś się miewa - nadal w wannie przesiaduje ;-)?
 
Do góry