reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Coś znowu w kalendarzu popiepszyłam, ale badania genetyczne miałam dzisiaj. I wyszło brak kości nosowej /hypoplastyczna/ . Muszę zrobić badanie pappa . Miałyście coś takiego w swoich przypadkach. :(:(:(
A nt i zastawka trojdzielna ok? To nie jest bynajmniej dobra wiadomość ale niczego nie wskazuje na pewno. Kiedy robisz pappe? Może lepiej nifty lub hormony? Jakoś bardziej rzetelne mi się wydają

---23tc---
 
A co by miała sobie zarzucać. Robiła wszystko aby sie udało i nadal robi, jak każda z nas. Zawsze jak coś takiego sie dzieje analizujemy co poszło nie tak, ale jak dla mnie to istna loteria. Szczęście i tyle.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

No właśnie o to chodzi, że robimy wszystko co w naszej mocy. A jak się nie udaje to rozpamietujemy i wydaje nam się, że może gdybyśmy coś trochę inaczej zrobiły to nic by się złego nie stało.A przynajmniej ja tak miałam...
 
Dziękuje :)


Dzoasia.. kurde, co ja czytam.. cholera.. trzymaj się.
Melduje poslusznie ze sie trzymam :)
Najwyzej jutro przy winie i papierochach mi serce peknie. Ale chlapne se, popale i biore dupsko w troki, bede walczyc dalej. A immunologa moze sobie daruje bo jak mam dojezdzac do lodzi, robic badania, szczepienia i ciul wie co jeszcze to na te immunoglobuliny mi styknie na jeden wlew... a cos czuje ze i tak mnie to nie minie. No i nastepnym razem juz na pewno nie wracam do pracy po becie... wgl ciekawe czy sie szefowa ucieszy... ostatnio i w firmie sie troche pitoli a tu jeszcze pani dzoasia na l4... ehh...
 
Cześć dziewczyny. Podczytuje Was od jakiegoś czasu... i chyba czas najwyższy przyłączyć do Was jeśli pozwolicie?? Jutro mam swoją pierwszą punkcje w życiu i mam nadzieję ze ostatnią. Znioslam ok trzydziestu jajek ale jutro się okaze jakiej sa jakości. Nie wiadomo czy będzie transfer bo mam wysokie ryzyko hiperstymulacji... dodam że mam już jedno dziecko poczete bez problemów w wieku siedmiu lat więc teraz in vitro i starania są dla nas dużym zaskoczeniem
Podobnie u mnie. Córka 7 lat w sumie bez problemu a teraz od roku nic ciągle problemy. Jestem po nieudanuej iui i myślę nad in vitro...
Co u Was jest przeszkodą?

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry