reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Badania zlecone przed 1 procedura przez lekarza z Olsztyna nie przez lekarzy z Bialegostoku to dla emka badanie nasienia testosteron lh fsh tsh prolaktyna morfologia kariotyp i badanie azf. Dla mnie amh tsh lh estradiol fsh usg piersi uklad krzepniecia cytologia morfologia. I to byly jedyne badania ktore nam zlecili przy 3 procedurach pozniej juz nic nie bylo.powtarzane niestety. Cala reszte a jest tego caly segregator robilismy sami.
Za procedure z refundowanymi lekami dojazdem do Bialegostoku i noclegami wychodzilo nam ok 7 tys
W cenie tak jak juz mowilam jest wszystko co chcesz z dodatkow do ivf. Tylko latwo jest namowic lekarza i embriologa jedynie na imis i embrio glue i ewentualnie naciecie otoczki. Reszta ich zdaniem jest zbedna
Kochana a jakie badania robilas z genetyki dokładnie? Bo moze ja tez tam mam jakies problemy. Co prawda w rodzinie nie mamy przypadków zadnych chorob wrodzonych ktore ew potem moga byc dziedziczenie ale może to nie tylko w tedy trzeba badac. Gin odeslal mnie do immunologa i wyszly nieprawidlowosci a o genetyku nic nie mowil a to pewno dlatego ze nie wspolpracuja z zadnym
 
reklama
Kochana a jakie badania robilas z genetyki dokładnie? Bo moze ja tez tam mam jakies problemy. Co prawda w rodzinie nie mamy przypadków zadnych chorob wrodzonych ktore ew potem moga byc dziedziczenie ale może to nie tylko w tedy trzeba badac. Gin odeslal mnie do immunologa i wyszly nieprawidlowosci a o genetyku nic nie mowil a to pewno dlatego ze nie wspolpracuja z zadnym
Kariotyp, mutacja mthfr , mutacja v-leiden, mutacja genu protrombiny a teraz w listopadzie obydwoje chcemy zrobic mutacje genu cftr czyli mukowiscydoze to ostatnie nam zlecila invitca ale stwierdzilismy ze skoro jestesmy pacjentami poradni to nie bedzoemy placic :)
 
Ja wlasnie mowie o poszerzeniu diagnostyki jesli pierwsza procedura nie wypali. Na to pytanie wlasnie wiecznie slyszalam idpowiedz po co szkoda kasy. Wiec robilam wszystko na wlasna reke i czesc w poradni genetycznej i hematologicznej na nfz. I nawet nie zwracano uwagi na wyniki. Na mutacje mthfr ktora mi wyszla uslyszalam ze ma ja 60% kobiet i lekarz udawal.ze czyta wynik. Jak mu powiedzialam spoko moze i ma ja 60% kobiet ale nie w wariancie homozygotycznym wtedy mina mu zrzedla i zaczol czytac wynik i powoedzial no tak to juz troche kiepsko. Ale przeciez nie potrzebne sa zadne dodatkowe badania.

A co do supli to cudow wcale nie oczekuje i wiem ze takie leki nie istnieja. Aczkolwiek nie zgodze sie ze wogole nie pomagaja bo poprawiaja troche parametry a maca nawet morfologie poprawila z 6 na 18 %

I juz mowilam ze ja tylko ostrzeglam i wybor nalezy do ciebie nie mam zamiaru wplywac na twoja decyzje. Zycze ci powodzenia i pieknego bobasa juz po pierwszej uiu czy ifv w zaleznosci na co sie zdecydujesz
U nas maca + fertilman. 3 mce i morfo 2 %...
Nie badałam przed wiraminami i w sumie nie wiem...Może było 0 %. Ale te 2 % to też bez szału.
Sama poprawa wyników nie zawsze przekłada się na zdolność do zapłodnienia...
Jeszcze dna plemnika trzeba by zbadać.
Nasienie niestety lubi się zmieniać...raz jest lepiej raz gorzej. Ogólnie niepłodność męska to jeszcze ciężka działka niestety.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U nas maca + fertilman. 3 mce i morfo 2 %...
Nie badałam przed wiraminami i w sumie nie wiem...Może było 0 %. Ale te 2 % to też bez szału.
Sama poprawa wyników nie zawsze przekłada się na zdolność do zapłodnienia...
Jeszcze dna plemnika trzeba by zbadać.
Nasienie niestety lubi się zmieniać...raz jest lepiej raz gorzej. Ogólnie niepłodność męska to jeszcze ciężka działka niestety.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Tak wlasnie teraz w invictie w koncu ktos stwierdzil ze poszerzone badania nasienia sa potrzebne choc w Art wiecznie slyszelismy ze nie.
Wiem ze nieplodnosc meska to ciezki temat bo zdecydowanie lepiej leczy sie kobiete. Ale walczymy dalej jesli badania nie pozwola to i tak juz przy 3 procedurze mielismy decyzje o dawcy. Niestety Artemida nie pozwolila nam na zaplodnienie 50 na 50 a gdyby tak bylo to byc moze bylabym w ciazy z dawca. Wiem to tylko gdybanie ale dla nas tez dodatkowo stracona szansa na ewentualna ciaze z super nasieniem. I niestety wlasnie to w koncu zawazylo ze zmieniamy klinike
 
U nas maca + fertilman. 3 mce i morfo 2 %...
Nie badałam przed wiraminami i w sumie nie wiem...Może było 0 %. Ale te 2 % to też bez szału.
Sama poprawa wyników nie zawsze przekłada się na zdolność do zapłodnienia...
Jeszcze dna plemnika trzeba by zbadać.
Nasienie niestety lubi się zmieniać...raz jest lepiej raz gorzej. Ogólnie niepłodność męska to jeszcze ciężka działka niestety.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
U nas moglo tez zadzialac przeleczenie emka kuracja antybiotykowa przez 3 tygodnie. Bo wlasnie po kuracji i 2 tygodniach macy morfo sie tak poprawila
 
U nas moglo tez zadzialac przeleczenie emka kuracja antybiotykowa przez 3 tygodnie. Bo wlasnie po kuracji i 2 tygodniach macy morfo sie tak poprawila
U nas posiew ok.
Nasze pierwsze badanie 8 lat temu wyszło morfo 30 %...tyle że robione niekomputerowo więc można se wsadzić...w 2009 te 30 % to było minimum... A tyle to mało kto ma. Max mówią że 25 % i to niewielu facetów.

Mieliśmy też aglutynację i brak ruchu szybkiego...w ciążę zaszlam w tym samym czasie co M robił badanie...

Teraz norma morfo to 4 %. Mój ma 2 %. Ale min.to 39 ml a M ma 63 mln...wypada nieznacznie mniej ogólnie prawidłowych...

Także nie ma reguły jeśli chodzi o możliwość zapłodnienia.
Czytałam sporo swego czasu o nasieniu. Przekopałam cały internet i sporo było historii że było nasienie np.ok i ciąży nie było. Potem pogorszenie wyników i ciąża...

Jedna wielka loteria niestety...



Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jeszcze co do Art to z tego co czytałam wraz z Usk sa w czołówce rządowego in vitro. Żeby nie skłamać to chyba 3 mce w kraju...więc o czymś to świadczy chyba....a prof Wołczyński był w zespole który pracował przy pierwszym in vitro (udanym) w kraju...

Przykro mi że masz takie negatywne doświadczenia. Może akurat na złego lekarza trafiło?


Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
U nas posiew ok.
Nasze pierwsze badanie 8 lat temu wyszło morfo 30 %...tyle że robione niekomputerowo więc można se wsadzić...w 2009 te 30 % to było minimum... A tyle to mało kto ma. Max mówią że 25 % i to niewielu facetów.

Mieliśmy też aglutynację i brak ruchu szybkiego...w ciążę zaszlam w tym samym czasie co M robił badanie...

Teraz norma morfo to 4 %. Mój ma 2 %. Ale min.to 39 ml a M ma 63 mln...wypada nieznacznie mniej ogólnie prawidłowych...

Także nie ma reguły jeśli chodzi o możliwość zapłodnienia.
Czytałam sporo swego czasu o nasieniu. Przekopałam cały internet i sporo było historii że było nasienie np.ok i ciąży nie było. Potem pogorszenie wyników i ciąża...

Jedna wielka loteria niestety...



Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
U nas tez posiew ok. Ale przy paru badaniach byla zwiekszona liczba leukocytow i przy ktoryms jakis nowy pracownik labo napisal podejrzenie bakteri wlasnie przez ten obraz z leukocytami wtedu uparlismy sie na antybiotyki i 3 tygodnie bralismy oboje. Choc oczywiscie lekarz powiedzial swoj staly tekst nie trzeba
 
reklama
Jeszcze co do Art to z tego co czytałam wraz z Usk sa w czołówce rządowego in vitro. Żeby nie skłamać to chyba 3 mce w kraju...więc o czymś to świadczy chyba....a prof Wołczyński był w zespole który pracował przy pierwszym in vitro (udanym) w kraju...

Przykro mi że masz takie negatywne doświadczenia. Może akurat na złego lekarza trafiło?


Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Lekarz byl spoko mimo wszystko. A rzadowe ivf skonczylo sie 3 lata temu. Kiedys byli w czolowce a teraz raczej wodne znaczki ich zniszczyly. Przyklad innej osoby z Bialostockiej Artemidy stymulacja ultra dluga wlasnje u prof W. W pewnym momencie ze stymulacji totalna klapa i zamiast przyznac sie ze popelnil blad. To skorzystal z tego ze dziewczyna ma 42 lata wiec powiedzial ze dla niej to juz szans nie ma na wlasne dziecko niech sie cieszy ze jedno juz ma. A jesli chce drugie to na procedure do Czech z adopcja komorki a najlepiej zarodka. Bo ona to juz za stara jest. A tymczasem dziewczyna stymuluje sie w Novum na naturalnym cyklu i za 2 dni ma punkcje.
 
Do góry