reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo. Po prostu ucieklam:crazy:
Mialam transfer w grudniu ale skonczyl sie poronieniem pod koniec stycznia. Teraz mysle znow o transferze, duzo zmienilo sie w moim zyciu po poronieniu, zmienilam jedzenie, zaczelam cwiczyc, pojechalam na oboz Chodakowskiej aby odreagowac ... i teraz jestem spowrotem. Sa efekty bo z kompletnie nie regularnego cyklu teraz trwa jakies 45 dni :)

Chcialabym przystapic do transferu moich zamrozonych zarodkow w nastepnym cyklu jak sie uda, bo nie wiem czy nie bedzie to w tym samym terminie co wakacje w pazdzierniku! Mam pytanie jak mieliscie transfer to w jakim dniu cyklu to bylo???

O kochana pamietam Cię [emoji6] fajnie ,ze wróciłaś ja tez dalej walczę [emoji58] i Zazdro obozu z Chodakowska [emoji847]
Jeśli na sztucznym cyklu to tak koło 15-20 dc( uśredniając) a naturalne trochę dłużej i zależy od Teojego cyklu [emoji6]

Aśka super wynik, stawiam na jednego kropka, ale ważne, że beta nie spada tylko pnie się w górę jak szalona :)
Ja w końcu dzisiaj dostałam okres i.... zaczęłam panikować. Niby nie mogłam się go doczekać, żeby zacząć przygotowania do crio a tu radość pomieszana ze strachem. Jutro dzwonię do mojej kliniki i umawiam się na wizytę.

Normalne, ja tez czekałam a teraz tysiąc myśli czy endo, czy nic tam nie rośnie, ze cos kłuje itd [emoji58] ale gadam ze sobą i tłumacze,ze nie mam wpływu na to co bedzie i tak samo jak złe moze być dobrze [emoji6]

Dziewczyny i cud się nie zdażył po iui dostałam wlaśnie okresu :(

Przykro mi [emoji853]



"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"
 
Niedrożne jajowody lekarz dawał nam duże szanse na to że się uda bo mamy już dziecko a tu dwa transfery poszło 15 tysięcy i się niestety nie udało
u mnie jeden jest niedrożny. Albo to był skurcz bo kontrast nawet nie wszedł.
No i miałam sprawdzić w laparoskopii...
a znasz przyczynę niedrożności?
Bo u mnie nie wiadomo skąd to ***** się zrobiło...lekarz na początku zebrał wywiad i stwierdził, że mało prawdopodobne że są niedrożne...ale zrobiłam HyCoSy dla spokoju sumienia i wyszło co wyszło...
no i morfologia plemników 2 %. Reszta w normach, ale bez szału....
a no i wiek pewnie też ma znaczenie - 37 lat. Chociaż koleżanka lat 40 i udało się jej zajść. Zaczęła zaraz po mnie...
No właśnie tego najbardziej się boję - że wydam mnóstwo kasy, a efektu nie będzie.
Tak jak pisałam- w sytuacji gdyby chodziło o pierwsze dziecko myślę, że inaczej patrzyłabym na sprawę...
 
Byłam u prof Wolczynskiego 2 nieudane transfery teraz chodzę do Kriobanku i dr Kaczyńskiej inne podejście i inny plan
Myślisz, że to wina lekarza że się nie udało?
Kurcze to takie wszystko niepewne...Moja koleżanka ma synka po iui u Wołczyńskiego. Zjeżdżają do niego z całej Polski...

A na czym polega różnica? o tej dr też słyszałam dobre opinie... Zleciła dodatkowe badania?
 
u mnie jeden jest niedrożny. Albo to był skurcz bo kontrast nawet nie wszedł.
No i miałam sprawdzić w laparoskopii...
a znasz przyczynę niedrożności?
Bo u mnie nie wiadomo skąd to ***** się zrobiło...lekarz na początku zebrał wywiad i stwierdził, że mało prawdopodobne że są niedrożne...ale zrobiłam HyCoSy dla spokoju sumienia i wyszło co wyszło...
no i morfologia plemników 2 %. Reszta w normach, ale bez szału....
a no i wiek pewnie też ma znaczenie - 37 lat. Chociaż koleżanka lat 40 i udało się jej zajść. Zaczęła zaraz po mnie...
No właśnie tego najbardziej się boję - że wydam mnóstwo kasy, a efektu nie będzie.
Tak jak pisałam- w sytuacji gdyby chodziło o pierwsze dziecko myślę, że inaczej patrzyłabym na sprawę...

Ja mysle, ze musisz sama siebie zapytac czy to jest cos czego bardzo pragniesz i ciezko Ci sobie przyszlosc bez drugiego dziecka wyobrazic. Jesli tak jest to zaczynaj walke.
Ale jesli tak jak jest, jest dobrze (choc mogoby byc lepiej) to moze szkoda nerwow. O kasie nawet nie wspominam.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry