reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

wiem to wszystko właśnie wiec dlatego nie tryskam szczęściem tylko traktuje tą info z dystansem a dziewczyny mnie tu "kopią", że mam się cieszyć [emoji14] mózgu sie nie da wyłączyć więc myśli dobre biją się z tymi niespokojnymi...
Będzie ok zobaczysz ale wiem co masz na myśli[emoji5]

07.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
 
reklama
Endometriozy nie da sie usunac czy wyleczyc. A naprotechnolodzy to szarlatani mowiac, ze nie jest problemem, skoro to jedna z najczestszych przyczyn nieplodnosci u kobiet.
Ja mam endomende III stopnia i udalo mi sie za pierwszym razem.
Trzymam kciuki zeby i u Ciebie tak bylo [emoji4]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
No to mnie pocieszyłaś. Ja też III stopnia. Do tego niedrożny jajowód (udrożniony) i teraz od czasu operacji nie pękają pęcherzyki, więc owulacji brak a co za tym idzie nawet nie wiem czy udałoby się naturalnie.
 
Ja jestem analitykiem, ale przy tym introwertykiem, wiec jestem takim dziwnym czlowiekiem, ktory ma problem z emocjami, ale nie ma problemu z liczbami.

Moj maz jest bardziej emocjonalny ode mnie :d

Ale tez czasami jak mnie za duzo emocji najdzie to nie wiem jak sobie z nimi poradzic, chyba nadal dobrze ze odbylam zaloby po tacie, bo w sumie sama nie wiem co czuje, zlosc na sytuacje, rozczarowanie bo nie tak mialo byc, akceptacje, bo tata juz nie cierpi..

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Madzia żałoba to dlugi proces wiele jej etapów trzeba przejść daj sobie czas i pozwol na wszystkie emocje....

07.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
 
Ja jestem analitykiem, ale przy tym introwertykiem, wiec jestem takim dziwnym czlowiekiem, ktory ma problem z emocjami, ale nie ma problemu z liczbami.

Moj maz jest bardziej emocjonalny ode mnie :d

Ale tez czasami jak mnie za duzo emocji najdzie to nie wiem jak sobie z nimi poradzic, chyba nadal dobrze ze odbylam zaloby po tacie, bo w sumie sama nie wiem co czuje, zlosc na sytuacje, rozczarowanie bo nie tak mialo byc, akceptacje, bo tata juz nie cierpi..

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Myślę, że jak Żywcia przyjdzie na świat i zaprowadzisz ją żeby "poznała" dziadka to Ci się lepiej zrobi :) Może niedługo Tata Ci się przyśni i powie coś miłego :) Żałoba na pewno będzie jeszcze trochę trwała, w końcu Twój Tato był osobą, którą znałaś całe życie, nie jest łatwo tak z dnia na dzień przeżyć rozstanie. Z czasem będzie Ci lżej.
 
reklama
Do góry