o super ze mowisz o liscie badan. zapytam go o to jak nie powie. co prawda ja sporo mam i sa aktualne ale co klinika to inne wymagania. Matko ja nie wyjde na to spotkanie dzis, brzuch mnie z nerw rozbolałNo wg mnie on jest gburem ale co zrobic. jesli jest skuteczny, to sobie niech bedzie gburem
Na wizyte "startową", jak juz antykoncepcje zaczne, to mi babeczka powiedziala, ze Lewy umawia sam wizytę. Nie ma do niego numeru bezposrednio, tylko sie dzwoni rano umowic na konsultacje telefoniczna z nim i sie dzwoni w wyznaczonym czasie popoludniu na numer rejestracji i oni przelaczaja.
Nie no, ja rozumiem, racja. tylko zadzwonilam bo w sumie nikt mi wczesniej nie powiedzial kiedy mam dzwonic sie na wizyte umawiac oraz anett wspomniala ze juz na 22.09 byly terminy, a ja wlasnie wtedy musze miec ta wizyte wg wszelkich znakow na niebie i ziemi
tylko wiesz, chodzi o sam sposób. on jest strasznie zniecierpliwiony, pogania, odklada telefon w polowie zdania, nie czekajac na odpowiedz.
Nikt mi w novum np nie wytlumaczyl na czym polegaja te konsultacje telefoniczne - ze w ogole istnieja. Raz sie umowilam na ta konsultacje, babeczka mnie zapisala i mowi mi prosze dzwonic miedzy 15:40 a 16. To sobie mysle, super! TYLE czasu mam, to zadam wszystkie pytania, ktore na wizycie zapomnialam zadać. No i sie dodzwonilam i sie rozkrecam z pytaniami, on spieszac sie niecierpliwie odpowiada na pierwsze i drugie, z tonem glosu, ze o co ja w ogole pytam i po co wnikam (pytalam o endometrioze), jak przechodze do trzeciego pytania - wciaz zyjac w przekonaniu ze mam 20 minut! , to on do mnie, ze on ma 30 sekund na kazda rozmowe! no to ja do meritum przeszlam ze wymaz mam zly i czy histero moge miec mimo wszystko. no to szukal wynikow, poprosil asystentke o wyniki, bo nie przygotowal sobie ich, i nie odpowiedzial mi na pytanie tylko do mnie mowi tak: "ta rozmowa trwa juz za długo, oddzwonie do Pani" i trzasnął słuchawką....
cudownie
bylam swiecie przekonana ze nie oddzwoni buc. ale mialam telefon na oku. w koncu wieczorem o 20, akurat poszlam siku, czy gdziesz wyszlam na taras na chwile i sposcilam telefon z oczu.
wracam, patrze, a tam telefon z wawy. Oddzwaniam. Lewy odbiera.
Mowie ze to ja, ze oddzwaniam, a on pierwsze co, to z pyskiem na mnie "JAK SIE UMAWIAMY, ZE BEDE ODDZWANIAŁ, TO PROSZE ODBIERAĆ!" no zdębiałam.. kuźwa, czekałam 4 godziny na oddzwonienie. co to, siku juz nie mozna pojsc?!
W kazdym badz razie, dobrze ze w ogole pamietam i oddzwonil. ale gburem wg mnie jest, jakkolwiek by go wszyscy nie wznosili ku niebiosom, ze jest cudotworca - moze i jest cudotworcą, na to liczę, ale przy tym jest gburem.
Ale nie ma sie co zrażać, ważny jest efekt.
anett, spisuj sobie wszystko co mowi na wizycie, zreszta sam bedzie ci kazal pisac. bo on strasznie niepoukladanie mowi. pod koniec wizyty nie wiedzialam co w jakiej kolejnosci. nie dal mi listy badan do zrobienia na wizytem startową, dowiedzialam sie od innego lekarza przez przypadek na innej wizycie, ze jest taka lista.. takze jest tez troche nieuporządkowany.
reklama
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
to wypij meliske i idźo super ze mowisz o liscie badan. zapytam go o to jak nie powie. co prawda ja sporo mam i sa aktualne ale co klinika to inne wymagania. Matko ja nie wyjde na to spotkanie dzis, brzuch mnie z nerw rozbolał
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
No co ty, nie chodzisz do wc z telefonem?? Cierpliwosci, kochana. Jesli kazdy go uwaza za cudotworce to pomysl ile musi miec pacjentek... co nie zmienia faktu, ze moglby miec jakas babke ktora na poczatku dokladnie tlumaczy jak wyglada konsultacja telefoniczna czy wizyta, wtedy i on by troche czasu zaoszczedzil albo moglby go poswiecic komus innemu. Czlowiek uczy sie na bledach, ale dobrze ze o tym piszesz, przynajmniej anett bedzie juz wiedziala czego sie spodziewac
Moj lekarz tez jest specyficzny i uwaza ze jak wspolpracuja z oxfordem to juz lepszych od nich nie ma... a balagan maja w papierach i o wszystkim trzeba pamietac samemu i sie dopominac...
Alez on ma swoja koordynatorke,pania Joanne D,przy ktorej sam wychodzi na sympatycznego gbura.Nie zycze Wam koniecznosci rozmowy z owa pania
Novum ma slawe i wyniki i niestety pozwalaja sobie na wlasnie takie "traktowanie" pacjentow.Maja tyle pacjentek ,ze moga jak w ulegalkach wybierac.
Pomimo wszystko ,moim zdanie czlowiek powinien sie tak "dobrze czuc" a nie byc nie raz potraktowanym jak "5 kolo u wozu".Powod dla ktorego tam nie pojechalam .Nie lubie braku empatii i nieporozumiem kto komu tam powinien sluzyc.Jesli potraficie jednym wpuscic a drugim wypuscic to jak najbardziej jestescie pod wlasciwym adresem.
bertha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2015
- Postów
- 7 662
Jak to czytam to mi sie przypomniało jak kiedys opisywłas tą konsultacje z nim, nie wiedzialam tylko ze to jego dotyczy. Matko jak on mi nie powie wprost jaki jest planpo kolei jakie badanie kiedy traz przyjsc tylko haos wprowadzi to ja nicniezakumam ja z tych co jak są w emocjach to pozniejdo nich dociera wiec albo mąż ( o ile go nie wygoni jak to taki buc haha ) albo moze nagram tą wizyte
Spokojnie, mąż wchodzi z tobą. A on ci będzie kazał notować. Jak nie będziesz notować to ci przypomni ze masz notować
Ten wcześniejszy wywiad to taki - ile ciąż, poronień, ivf, choroby, choroby w rodzinie itp
aniaAsia222
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2017
- Postów
- 511
Wiem że to okropnie przykre ale zycie toczy się dalej...a ty masz dla kogo wziąść się w garść. Maleństwo już niedługoJakos. Nie najgorzej. Ale ciezko mowic zeby bylo dobrze.
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Pixie_Dixie
Fanka BB :)
Miło że pytasz, choć u mnie nieciekawie. Pęcherzyk pusty więc jutro, a w zasadzie to już dzisiaj idę do szpitala na zabieg. A jeszcze chcę zrobić badania genetyczne po stracie i będę musiała zaraz po narkozie przyszykować paczkę dla kuriera. Nie wiem jak ja to ogarnę Jestem cała posrana. I ciągle chce mi się płakać...
Kochana strasznie mi przykro i myślami jestem z Tobą. Płakać sie nie wstydź, ja cały czas plakalam i płacze do tej pory jak mi tylko krew pobierają [emoji58] Dobrze ,ze szybko mas zabieg i będziesz mogła juz myśleć o następnym transferze. Zabierz sobie koreczki do uszu ( ja zawsze trafiam na chrapiącego panie [emoji12])
"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"
Dziewczyny udanych wizyt [emoji4]@czarnu1a i sobie życzę pięknej wizyty i podglądania
Dziewuszki ja już po wizycie.Z maluszkiem wszystko Ok serduszko ładnie biło ale nie machał do mamusi bo spał ma już 3,71cm według USG jest to 10t3d a według jej obliczeń 9t6d. 20 września 1 prenatalne i mam nadzieję że dowiem się do będzie za 4 tyg następna wizyta do ginek po prenatalnych.
reklama
Spioszek malutki!? Najważniejsze że z dzieciątkiem wszystko ok.Dziewuszki ja już po wizycie.Z maluszkiem wszystko Ok serduszko ładnie biło ale nie machał do mamusi bo spał ma już 3,71cm według USG jest to 10t3d a według jej obliczeń 9t6d. 20 września 1 prenatalne i mam nadzieję że dowiem się do będzie za 4 tyg następna wizyta do ginek po prenatalnych.
ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Podziel się: