reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Też się tak czułam po nieudanym transferze ale nie od razu po odczytaniu ujemnej bety.Pozniej mnie dopadło,gdy miesiączka przyszła i dotarło to do mnie ze zdwojoną siłą.Ale po wizycie u lekarza uspokoiłam się i wstąpiły we mnie nowe siły i chęć do kolejnego podejścia.U Ciebie też tak będzie tylko to wymaga czasu.
Dziękuję a ty już jesteś po następnym transferze podeszłas już kolejny raz ?
 
reklama
Nie wiem moze ja to tak bardzo przezywam ale jakos nie moge sie pogodzic z tym ja juz tak mocno kochałam tego swojego kropka aż sie boję podchodzić kolejny raz boję sie ze znowu się załamie i będę tak mocno cierpiała nie wiem moze mam słabą psychikę ze nie radzę sobie ze sobą przepraszam że wam dupe zawracam ale tak mi dzisiaj źle taka pustkę w sercu czuje tak bym chciała aby końcu było dobrze aby kiedyś przytulić do piersi swoje dziecko już mam dość tego cierpienia
Dziękuję a ty już jesteś po następnym transferze podeszłas już kolejny raz ?
Mialam jeden transfer i teraz czekam na crio.Czekaja na mnie dwa zarodeczki.
 
Dopadł mnie dzisiaj jakiś koszmarny dół masakra 13 września jadę do lekarza już ta wizyte miałam umowiona po transferze i to miał być najpiękniejszy dzień bo miałam zobaczyć swoje dziecko jak bije mu serce a czuje taka pustkę żal już zaczęłam do siebie dochodzić Ale jak sobie przypomnę ze 13 mam tam jechać to tak mi smutno i zle byłam dzisiaj w kościele może to mi pomoże jakoś się pogodzić z tym wszystkim
Paulinka u mnie bylo dokladnie to samo. Jak beta spadla to jakos jeszcze sie trzymalam. Potem odebralam z kliniki plytke z primo vision i akurat przyszla jeszcze @ - siedzialam, ogladalam moje dzieci, pilam wino i wylam jak bobr. Ale to jest dobre, pomaga wyrzucic z siebie ten bol i smutek. Po kazdej burzy wychodzi slonce. Tamto dzieciatko choc takie malusie to i tak zostanie w moim sercu i bede o nim zawsze pamietac, ale przede mna kolejna szansa, jest nowa nadzieja i wiara, ze bedzie dobrze:) czekalam na ten dzien prawie 3 miesiace. Ty tez sie doczekasz, sprobuj tylko znalezc jakies zajecie dla mysli :)
 
Hej dziewczyn mam pytanie zmieniłam ostatnio lutinus na luteine dopochwową i strasznie mnie piecze i swedzi w okolicach intymnych wiem że już ktoś pisał na ten temat ale nie mogę się dokopać do tego postu Znacie może jakiś sposób aby złagodzić te objawy wizytę mam dopiero w czwartek i musze jakoś wytrzymać
 
Dopadł mnie dzisiaj jakiś koszmarny dół masakra 13 września jadę do lekarza już ta wizyte miałam umowiona po transferze i to miał być najpiękniejszy dzień bo miałam zobaczyć swoje dziecko jak bije mu serce a czuje taka pustkę żal już zaczęłam do siebie dochodzić Ale jak sobie przypomnę ze 13 mam tam jechać to tak mi smutno i zle byłam dzisiaj w kościele może to mi pomoże jakoś się pogodzić z tym wszystkim

Doskonale Cię rozumiem. Niestety takie gorsze chwile co jakiś czas powracają (u mnie szczególnie jak dowiem się o ciąży jakiejs znajomej lub po imprezach rodzinnych na których słychać sugestie co do tego że powinniśmy pomyśleć o dzieciach). Ale masz obok siebie kochającego partnera a to jest naprawdę nieocenione. 13 września masz wizytę, ustalicie szczegóły działania i będziesz miała do czego dążyć. Wtedy łatwiej wszystko znieść bo wiesz że z każdym dniem bliżej do upragnionego szczęścia
 
Trochę mnie pocieszylyscie ale martwię się czy nie za późno to wszystko będzie ? Wizytę mam jeszcze w środę A później chyba w piątek punkcja mi wypadnie tak ? Nie jestem pewna na 100% tak któraś z Was tu przypuszczała jak zapytałam:) tylko tak myślę czy wszystko w dobrym czasie ....
Jestes na cyklu stymulowanym wiec nie masz owulacji wiec tez nie masz sie co martwic terminem. Punkcja jest wtedy kiedy pechole sa dojrzale duze. A i pociesze ze iloac widziana w usg nie zawsze rowna sie ilosci pobranych oocytow czasami jest ich wiecej bo nie zawsze wszystkie mozna zobaczyc w usg
 
Puregon mi osobiście podawało się najlepiej ale jak źe się wbiłam to nie raz był siniak. Ale tak najgorsze mam po fragminie
U mnie tez tak bylo Puregon i Gonal F najlepsze zastrzyki w trakcie stymulacji :) pozniej Menopur i gonapeptyl te juz troche gorsze a cetrotide to masakra. Hehe a siniaki to sa wlasnie dopiero po przeciwzakrzepowych czasami na pol brzucha :D
 
reklama
Ja we wtorek czyli 29 jade na wizyte i pewnie dowiem się kiedy transfer ;) 19dc wypada na 5 września.
Ale mam trochę stracha bo dr mi powiedział że nie mogę mieć stanu zapalnego a jak na złość rośnie mi ząb mądrości i na dziąśle mam stan zapalny...
Zazdroszczę Ci bo też już bym chciała :)
Idź do lekarza i warto zrobić zdjęcie bo potem nie będziesz mogła.
 
Do góry