reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Misis.... podziwiam cie za wytrwalosc... ja niby pierwsze ivf ale to juz 7lat i jak pomysle ze moja droga moze byc jeszcze taka dluga... przeraza mnie to :(
Niestety. Każda poraża boli ale za każdym razem trzeba się podnieść i walczyć dalej dopóki starczy sił i oczywiście kasy;/ Ja robię dokładną rozpiskę wszytskich kosztów i ta procedura podczas której łącznie będę mieć 3 transfery (2 już za mną) do tej pory kosztowała mnie blisko 32 tys a po transferze to będzie koło 37 tys. I powiem wam że nie wiem czy dobrze jest na to patrzeć bo człowiek się jeszcze bardziej załamuje.
 
reklama
Jak to mój mąż stwierdził idziemy sprintem hihihi ;) w poprzedniej miesiączce w 21 dc zaczęłam brać gonal A teraz id tej miesiączki od 5dc gonapeptyl ( nie wiem czy nie pozamienialam nazw zastrzykow ale wszystkie wiemy o co chodzi :) ) wizyta w 11dc wypada w następną niedzielę i wtedy dowiem się co dalej... A co myślisz że coś biorę nie tak ?
Nie, tylko nie pamietalam jakim protokolem idziesz:) a od 21dc to chyba gonapeptyl bierzesz, cio? Nie pomylilas? Bo gonal to juz do wlasciwej stymulacji :) a od 11 dc juz raczej szykuj sie na wizyty co drugi dzien...
 
Niestety. Każda poraża boli ale za każdym razem trzeba się podnieść i walczyć dalej dopóki starczy sił i oczywiście kasy;/ Ja robię dokładną rozpiskę wszytskich kosztów i ta procedura podczas której łącznie będę mieć 3 transfery (2 już za mną) do tej pory kosztowała mnie blisko 32 tys a po transferze to będzie koło 37 tys. I powiem wam że nie wiem czy dobrze jest na to patrzeć bo człowiek się jeszcze bardziej załamuje.
tez ostatnio to liczyłam i wyszło mi tez 37 - włącznie z tym trzecim podejsciem teraz. Nie liczac iui tylko samo ivf. Ale oby się w końcu udało..
 
Nie, tylko nie pamietalam jakim protokolem idziesz:) a od 21dc to chyba gonapeptyl bierzesz, cio? Nie pomylilas? Bo gonal to juz do wlasciwej stymulacji :) a od 11 dc juz raczej szykuj sie na wizyty co drugi dzien...
Masz rację pomyliłam;) no najważniejsze że będę miała urlop na wypoczywanie ewentualnie przed urlopem zaliczę ze dwa dni na zwolnieniu :))))
 
Niestety. Każda poraża boli ale za każdym razem trzeba się podnieść i walczyć dalej dopóki starczy sił i oczywiście kasy;/ Ja robię dokładną rozpiskę wszytskich kosztów i ta procedura podczas której łącznie będę mieć 3 transfery (2 już za mną) do tej pory kosztowała mnie blisko 32 tys a po transferze to będzie koło 37 tys. I powiem wam że nie wiem czy dobrze jest na to patrzeć bo człowiek się jeszcze bardziej załamuje.
Ja tez to zapisuje... tylko nie wiem wlasnie czy jeszcze bardziej sie przez to nie doluje... od kwietnia zeszlego roku czyli w niecale 1,5 roku tez die pozbylismy ponad 40tys...
 
Nie, tylko nie pamietalam jakim protokolem idziesz:) a od 21dc to chyba gonapeptyl bierzesz, cio? Nie pomylilas? Bo gonal to juz do wlasciwej stymulacji :) a od 11 dc juz raczej szykuj sie na wizyty co drugi dzien...
no i ja jescze dodam ze za pierwszym razem miałam punkcje juz 12 dc a za drugim 13 dc wiec po niedzieli niebawem juz bedziesz miala punkcje zapewne.. PS. to było do ZYLWII :)
 
tez ostatnio to liczyłam i wyszło mi tez 37 - włącznie z tym trzecim podejsciem teraz. Nie liczac iui tylko samo ivf. Ale oby się w końcu udało..
Ja myślę że u nas jakby wszytsko zsumować czego robić nie chcę choć wszystko mam rozpisane tyko w trzech arkuszach bo 3 kliniki to pewno ok 60 tys już poszło
 
będziesz miała. Wystarczy że ja już nie mam, więc limit wyczerpany hahaha
Teraz bezrobocie rekordowo niskie jak sie chwali kaczor yo se robote znajdziemy bez problemu. Tylko ze tu moje dziolchy juz wiedza o co chodzi i w sumie to ja mam indywidualne godz pracy hehe ale w nowym miejscu bedzie gorzej...
 
reklama
Ja tez to zapisuje... tylko nie wiem wlasnie czy jeszcze bardziej sie przez to nie doluje... od kwietnia zeszlego roku czyli w niecale 1,5 roku tez die pozbylismy ponad 40tys...
A z drugiej strony jak w końcu nam się uda to to wszystko nie będzie miało dla nas znaczenia. Czego się nie robi żeby w końcu mieć pełną rodzinę i zostać mamą:)
 
Do góry