Przepraszam. Wiem że narzekanie pomimo że beta rośnie jest nie na miejscu. Sama pamietam, że wcześniej też mnie irytowało jak inne dziewczyny tak robiły. Teraz rozumiem dlaczego. Większość dziewczyn ma taki wynik ok 10 dpt, a u mnie jest juz 18. To naprawdę mega dołuje.
Wizyta dopiero we wtorek...
Gdzieś wyczytałam, że stres związany z in vitro jest porównywalny do stresu onkologicznego...coś w tym chyba jest.
Wizyta dopiero we wtorek...
Gdzieś wyczytałam, że stres związany z in vitro jest porównywalny do stresu onkologicznego...coś w tym chyba jest.