dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
To polecam wieczorne spacery jak ruch jest znacznie mniejszyOszczędzac się oszczędzam. Na jutro mam w planach kupić 5 kg ogórków i zaprawić ale przy tym się nie przeciążę. Mąż teraz ma nocki więc jak wracam po pracy to śpi więc ja po cichutko po domku się krzątam np. z książką. ALe człowiek jest strasznie ociążały przez to leniuchowanie. Kg przybywają, wypadało by ze 5 kg schudnąć bo ważę 63 przy wzroście 162 i czuję się ciężko a z drugiej strony boję się iść na spacer przez żmije i dzikie zwierzęta-w tym roku miałam przyjemność spotkać się z dzikami sztuk 7 a po ruchliwej drodze spacerowanie nie sprawia mi przyjemności. Z drugiej strony myślę że przez te wszytskie leki którymi się faszerujemy waga idzię w górę. Ale to nie zmienia faktu że lubie gotować, piec i jeść
Oj tam co to jest 63 kg Ja mam niestety dużo więcej, na szczęscie kilka cm wzrostu też więcej.... Ale teraz czuję się z tym ok, jak sobie pomyślę, że 3 lata temu ważyłam prawie 15kg więcej... No masakra jakaś, jak mogłam się tak zapuścić A dziś świątecznie wybraliśmy się za miasto na rowery - zaliczone 75km trasy, niezbyt trudna ale i kilka podjazdów było Polecam dla tych, które mogą - porcja endorfin się przydaje, no i jest taki trochę reset myślenia