reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny pomóżcie. Od zeszłego czwartku biorę gonapeptyl, w sobotę przestałem brać antyki. Miałam dostać po tych zastrzykach szybciej @ a tu nic. Myślałam, ze już dostawałam ale tylko cały czas plamie na brązowo. Czy to tak ma być?
Ja tak miałam moja miesiączka tak właśnie wyglądała i trwała 4 dni sama się wtedy zastanawiałam czy to miesiączka czy nie
 
reklama
Dziewczyny pomóżcie. Od zeszłego czwartku biorę gonapeptyl, w sobotę przestałem brać antyki. Miałam dostać po tych zastrzykach szybciej @ a tu nic. Myślałam, ze już dostawałam ale tylko cały czas plamie na brązowo. Czy to tak ma być?
U mnie przy poerwszej stymulacji pojawil.sie z 10 dniowym opoznieniem. To hormony wiec wszystko sie moze zdarzyc wazne zeby @przyszla w ciagu 2 tygodni brania gonapeptylu
 
Cześć Dziewczyny!
Trafiłam do Was przypadkiem szukając informacji na temat inseminacji i invitro :) dziewczyny z wątku "po inseminacji" poradzily zebym zapytala tutaj. Podobno niektore z Was sa rowniez pacjentkami kliniki w ktorej sie leczymy.
Próbowałam dziś przeczytać wszystkie posty od 2010 z tego wątku ale poległam na 19 str:) dlatego wybaczcie jeśli zadam pytanie, na które już ktoś kiedyś odpowiedział :)
Czy są tu dziewczyny z Krakowa? Dokładnie chodzi mi o opinie na temat kliniki Parens (i dr Janeczko). Czy któraś z Was była jego pacjentką? miała przeprowadzaną przez niego inseminację/invitro? jakie macie opinie? No i na ile skuteczne jest leczenie u Pana Doktora? Być może macie do polecenia jakiegoś innego specjalistę od niepłodności, szczególnie dobrego androloga z południowej Polski?
A co do naszej historii, to o dziecko staramy się krótko, bo tylko pół roku, ale starania zaczęliśmy od badań nasienia i tak jak przypuszczaliśmy mój mąż ma bardzo słabe plemniki (to skutek przebytych kilka lat temu chemioterapii). W lutym zrobiliśmy tylko seminogram (koncentracja 4,8mln, całkowita liczba 15,5mln, ale żywotność tylko 37%, 86% z nich nieruchliwych i tylko 4% prawidłowych). Mąż przeszedł na zdrowe odżywianie plus mocna suplementacja zgodnie z zaleceniami dietetyka. w czerwcu powt badania; seminogram poprawił się: koncentracja 10mln, całkowita ilość 46,6mln, żywotność wciąż za niska-43%, 81% nieruchomych i tylko 2% prawidłowych. Lekarz zlecił nam też badanie HBA (wiązanie do płytki z hialuronianem) wartość 63% i chromatyna 39% (powyzej 30% klasyfikuje się juz jako wysoką niepłodność). Lekarz z kliniki niepłodn. (Dr Janeczko) twierdzi, że z taką chromatyną nie utrzymalibyśmy nawet ciąży poczętej na drodze invitro. W lipcu kazał mężowi zmienić suplementy (na kompleks Extrasperm), a mi zacząć przygotowania do inseminacji, następna wizyta i kolejne badania chromatyny i seminogram we wrześniu. Opisałam Wam to, bo nie za bardzo ufamy lekarzowi prowadzącemu. Z jednej strony twierdzi, że podejdziemy do trzech inseminacji, a później invitro, a z drugiej strony twierdzi, że przy takiej chromatynie płód i tak umrze :(
Czy któraś z Was miała tak słabe wyniki z nasienia? Jeszcze dodam, że ja mam pcos i hiperprolaktynemie :(
 
Ja tak miałam moja miesiączka tak właśnie wyglądała i trwała 4 dni sama się wtedy zastanawiałam czy to miesiączka czy nie
Yhym, tylko ja już nie wiem bo przed miesiączka tez płaciłam i nie wiem jak to rozgraniczyć, bo plamienie mogło być spowodowane histeroskopia która miałam 18 lipca i już trochę ogłupiała jestem
 
Ja zapytałam czy coś rozkurczowego mogłabym dostać, bo poprzednio wzięłam tylko 3-4 razy nospę jak czułam jakies skurcze. To on "z automatu": PEEWNIE!!! Przepiszemy, nospe, relanium i co tam jeszcze trzeba będzie, bo ma pani być spokojna :D Nie wiem w jakich dawkach dostanę, ale grunt, że cokolwiek będzie, żeby pomóc Maluchom. Myślę, że spokojnie możesz zapytać, wręcz możesz się uprzeć, że coś chcesz - jeśli dziewczyny tu dostają w końskich dawkach to choćby o połowę mniejsze powinny coś pomóc a zaszkodzić nie zaszkodzą :)
Dzięki za odp z tymi zastrzykami :) Trzymam kciuki za Twój piątek :D
A ile nosp powiedzial ze mozesz dziennie brac?
 
Ja wlasnie aplikowalam sobie luteine i aplikator brudny kawa z mlekiem,a tak mialam bialutko[emoji20] tak sie zastanawiam czy to nie dlatego ze w dzisiejszym dniu miala byc @ i organizm oczyszcza sie [emoji53].
Evulek ja tez tak myslalam bo mam krotkie cykle i ze od plamien to jakby czas @ no ale zobaczymy
 
Cześć Dziewczyny!
Trafiłam do Was przypadkiem szukając informacji na temat inseminacji i invitro :) dziewczyny z wątku "po inseminacji" poradzily zebym zapytala tutaj. Podobno niektore z Was sa rowniez pacjentkami kliniki w ktorej sie leczymy.
Próbowałam dziś przeczytać wszystkie posty od 2010 z tego wątku ale poległam na 19 str:) dlatego wybaczcie jeśli zadam pytanie, na które już ktoś kiedyś odpowiedział :)
Czy są tu dziewczyny z Krakowa? Dokładnie chodzi mi o opinie na temat kliniki Parens (i dr Janeczko). Czy któraś z Was była jego pacjentką? miała przeprowadzaną przez niego inseminację/invitro? jakie macie opinie? No i na ile skuteczne jest leczenie u Pana Doktora? Być może macie do polecenia jakiegoś innego specjalistę od niepłodności, szczególnie dobrego androloga z południowej Polski?
A co do naszej historii, to o dziecko staramy się krótko, bo tylko pół roku, ale starania zaczęliśmy od badań nasienia i tak jak przypuszczaliśmy mój mąż ma bardzo słabe plemniki (to skutek przebytych kilka lat temu chemioterapii). W lutym zrobiliśmy tylko seminogram (koncentracja 4,8mln, całkowita liczba 15,5mln, ale żywotność tylko 37%, 86% z nich nieruchliwych i tylko 4% prawidłowych). Mąż przeszedł na zdrowe odżywianie plus mocna suplementacja zgodnie z zaleceniami dietetyka. w czerwcu powt badania; seminogram poprawił się: koncentracja 10mln, całkowita ilość 46,6mln, żywotność wciąż za niska-43%, 81% nieruchomych i tylko 2% prawidłowych. Lekarz zlecił nam też badanie HBA (wiązanie do płytki z hialuronianem) wartość 63% i chromatyna 39% (powyzej 30% klasyfikuje się juz jako wysoką niepłodność). Lekarz z kliniki niepłodn. (Dr Janeczko) twierdzi, że z taką chromatyną nie utrzymalibyśmy nawet ciąży poczętej na drodze invitro. W lipcu kazał mężowi zmienić suplementy (na kompleks Extrasperm), a mi zacząć przygotowania do inseminacji, następna wizyta i kolejne badania chromatyny i seminogram we wrześniu. Opisałam Wam to, bo nie za bardzo ufamy lekarzowi prowadzącemu. Z jednej strony twierdzi, że podejdziemy do trzech inseminacji, a później invitro, a z drugiej strony twierdzi, że przy takiej chromatynie płód i tak umrze :(
Czy któraś z Was miała tak słabe wyniki z nasienia? Jeszcze dodam, że ja mam pcos i hiperprolaktynemie :(
Powiem Ci szczerze ze przy takich parametrach nie wiem czy inseminacja ma sens... musicie sobie to przemyslec ale jak placicie za kazda to lepiej te kase przeznaczyc na badania do ivf.
A rozwazaliscie dawce?
 
reklama
Do góry