Kurde robiłam dziś tez prolaktynę i właśnie wyświetlił mi sie wynik. Przy normie 4,79-23,3 mam 40,2...
Parę lat temu miałam ok 29 i po obciążeniu ponad 170, wtedy brałam bromergon i udało się nad tym "zapanować" ale po zmianie lekarza już nie miałam zalecanych testów z obciążeniem, w ogóle badania PRL mi nie zlecali... Ale ten wynik ponad 40 to już trochę mnie przeraził.... Ktoś coś wie w tym temacie? W internetach wypisują, że niby przy ET nic sie z tym nie robi... Dziewczyny (zwłaszcza te z PCO) jak u Was w tym temacie?
Ja mam tez zawsze za wysoką. Przed punkcją miałam lek na to, żeby nie blokowało produkcji jajeczek. Potem miałam transfer na cyklu naturalnym, owulacja była prawidłowa - wiec prolaktyna nie zablokowała jej. Nie miałam na nią nic. Po Bromergonie czułam się potwornie ....
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom