Nie wiem ,ile masz za soba stymulacji i jaki problem u Was...ja tu jak zawsze przelotem
normalnie jest tak,ze po czterech transferach nieudanych zaczyna sie szukac ,gdzie lezy problem.Moze faktycznie warto zrobic ,pare miesiecy przerwy odpoczac,podrasowac jajka i zaczac od nowa.Jeli juz jestes na etapie myslenia o KD, sprobowalam bym jeszcze raz Novum w Wawie,termin u Lewego i dopiero wtedy postanowila co i jak. Nie owija w bawelne i robia naprawede wszystko zeby pomoc.U nich tez mozesz podejsc do KD ,termin oczekiwania na dawczynie(info z maja) to 8 miesiecy.My jezdzimy do Pragi ,bo i terminy sa szybsze i mamy blizej.
Dziecko z KD to twoje biologiczne dziecko ,a nie genetyczne ,ale twoje
Kosztuje to tez kupe kasy i czasami trzeba tez pare podejsc zeby zaskoczylo,wieksza jest tez opcja poronien ,ze wzgledu na obce DNA ,ktorego nie toleruje kazdy organizm.Zalezy jak silny jest twoj system odpornosciowy.Nie chce cie absolutnie straszyc,ale to sa rzeczy o ktorych tez trzeba pomyslec.Sa oczywiscie dziewczyny,ktorym sie udaje ,za pierwszym razem,tak samo jak z wlasnymi komorkami.
Jesli sa u Was szanse na wasze dzieciatko,powalczylabym i zmienila klinike moze.Wiaze sie to przewaznie z innym schematem leczenia,ktory czasami ,jest kluczem do szczescia.