reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Tak czytam Was i się zastanawiam czemu lekarze nic nie mówią ile pęcherzyków, jakiej wielkości itd. Nie macie karty z protokołem, która dostaje się zaraz przy rozpisce jakie dawki leków na każdy dzień? Ja co wizyte ta kartę musiałam mieć i tam wpisywali ile i jakiej wielkości pęcherzyki. A nie leczyłam się w jakiejś tam dużej klinice

Sent from my SM-A300FU using Forum BabyBoom mobile app
w mojej zależy od lekarza - jeden dawał mi piękny wydruk z wizyty a inny u którego byłam na ostatnim monitoringu powiedział tylko "punkcja w poniedziałek" po czym odprowadził mnie do gabinetu pielęgniarek. Fajnie.
 
reklama
w mojej zależy od lekarza - jeden dawał mi piękny wydruk z wizyty a inny u którego byłam na ostatnim monitoringu powiedział tylko "punkcja w poniedziałek" po czym odprowadził mnie do gabinetu pielęgniarek. Fajnie.
No to u mnie wydruki z wizyt dawali w rejestracji za każdym razem, a protokół ręcznie był wypełniany

Sent from my SM-A300FU using Forum BabyBoom mobile app
 
Dzięki za otuchę[emoji9] . Jestem zła, że coś się dzieje. Po wywalczonym zajściu w ciążę miało być wszystko super, a tymczasem ciągle coś.
Jakbyś z ust mi wyjęła. Ciągle są jakieś problemy...już w nagrodę za tę walkę powinniśmy mieć spokojną ciążę a nie zszargane nerwy, ale co poradzisz....nie jeden dzień w ciąży przeplakalam...a do końca daleko[emoji13] pomysl ze ciaza bliźniacza jest z góry zakladana jako problematyczna i lekarze bardzo się cackaja ale to nic nie znaczy [emoji6] to tylko takie założenia!

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji813]
 
Jakoś wytrzymam byleby się udało wszystko :)



Ja u Cz. i czasami u M. Do G. chodziłam na początku ale sorry moim zdaniem to mega dupek. Wiem że jest specjalistą super ale przynajmniej mnie bardzo nie fajnie traktował... Wieczny gbur był i buc... Naciągał mnie też mega na kasę (co nie dziwne bo to jego klinika) ale szczytem było gdy na trzeciej IUI wszedł wszczynał i wyszedł a jak chciałam coś dopytać to warknął że teraz to jest tu tylko by mi iui zrobić i że jak chcę coś więcej wiedzieć to jak przyjdę na normalną wizytę... Wtedy zdecydowałam że zmieniam lekarza



Mam kartkę z protokołem ale tam mam tylko nazwy leków, dawki, dni cyklu, no i informację do wypisania do punkcji i zastrzyków przed transferem. W karcie pacjenta nie wiem co piszą. Tak jak mówiłam w kwestii ilość to rozumiem. Rzeczywiście liczy się ile się zapłodni komórek jajowych a nie jest pęcherzyków no i ilość już przy samej punkcji. Ale też mnie wkurza że tak mało mi mówią...
No to ja miałam po każdej wizycie opis z wizyty. U mnie pisali jeszcze pisali ile jest w każdym jajniku. Tak czy tak podczas punkcji wychodzi inaczej

Sent from my SM-A300FU using Forum BabyBoom mobile app
 
Cholewcia a mi miała w sobotę bratanica robić hybrydy no to dupa, ale jeszcze w piątek dopytam :D kurde nic nie mówią Ci lekarze.
Ja to sobie muszę chyba kupić melisę i będę ją nie piła a jadła tonami bo mnie tak ostatnio wszystko wkur...
Spokojnie ja miałam hybrydy i nikt mi nic nie powiedział.
 
Ostatnia edycja:
Ja u Cz. i czasami u M. Do G. chodziłam na początku ale sorry moim zdaniem to mega dupek. Wiem że jest specjalistą super ale przynajmniej mnie bardzo nie fajnie traktował... Wieczny gbur był i buc... Naciągał mnie też mega na kasę (co nie dziwne bo to jego klinika) ale szczytem było gdy na trzeciej IUI wszedł wszczynał i wyszedł a jak chciałam coś dopytać to warknął że teraz to jest tu tylko by mi iui zrobić i że jak chcę coś więcej wiedzieć to jak przyjdę na normalną wizytę... Wtedy zdecydowałam że zmieniam lekarza

Ale to nie jest jego klinika tylko ta w której był wcześniej.
 
mi kazali leżeć 1,5 godziny i dopiero po tym czasie wyjazd do domu ;)
A mi od razu wstać i siup do domu, ale sobie poczekałam jeszcze na wygodnej kanapie z Mężusiem i z 15 min i dopiero poszłam siusiu i do hotelu (bo domek daleko) a podróż niewskazana. Widzicie co klinika to inny obyczaj ;);)
 
reklama
Do góry