reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
@kredka82 ja po transferze leżałam 30 min. Zeszłam z fotela poszłam się ubrać i poszłam do samochodu. Do domu mialam 35km. Mówię do m, że nie dojadę do się posikam zaraz. A dopiero co wyjechaliśmy. On do mnie dasz rade przecież zaraz będziemy w domu. Mijamy jedna galerie i się drę, że nie dam rady i juz popuszczam. Myślał, że żartuje . Zajechalismy pod kolejna galerie a ja biegiem do wc, bo mi się tak chciało lać. I od razu lepiej mi się zrobiło, a m się ze mnie śmiał [emoji23][emoji23][emoji23]
Wszystkie boją się iść do wc wiec to standardowe pytanie ;)

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
Ja miałam transfer jako ostatnia i pozwolili mi poleżeć na samolociku :D poleżałam 30 min potem sie ubrałam i poszłam siknąć. Kropka nie wysikałam :p
 
Wracam z mieszanym uczuciami,
Tak więc z moich 25 zapłodnienia komóreczek zrobiło się 8 blastocyst niestety musiałam poczekać na transfer mrożonego zarodka lekarz powiedział że jak dostanę miesiączkę mam się zgłosić, zła byłam no bo cóż oznaczało to czekanie, a tu niespodzianka 6dni po punkcji miesiączka. Czem prędzej do lekarza zlecił badania i powiedział że jeśli będą ok. to za 20 dni transfer i tak też się stało. Jednak u mnie to tak się przyśpiesza wszystko że transfer był po dniach 17 czyli wczoraj i zaczęło się najgorsze czekanie. Tysiąc myśli i pytań czy się uda czy nie. Raz myślę że musi się udać,a później że tak nie będzie przedemna jeszcze 9 długich dni, bo w następny piątek mam się stawić na hcg...
8 blastek!!! wow!!! jak byłaś stymulowana ze taki super wynik? :)
 
Dziewczyny wracając do tematu przewodniego dzisiejszego dnia - do kupy :p Pamiętajcie, że progesteron, zwłaszcza w takich dawkach jak dostajemy znacznie zagęszcza krew i spowalnia metabolizm, więc żeby nie stękać na porcelanie to trzeba dobrze się nawadniać. Ogólnie polecam jabłko na wieczór i rano zaraz po przebudzeniu szklaneczkę letniej przegotowanej wody (można wypić ze spinaczem na nosie - jak dla mnie przegotowana, zwłaszcza letnia jest obrzydliwa). U mnie działa :p
 
U mnie punkcja by wypadła w 14 lub 15 dc. Więc mam nadzieję że pęcherzyki będą piękne do tego czasu.
Jezu wszystko sypie się na raz... Jeszcze auto mi całkiem zdechło i co mam zrobić? Kupić nowe na raty? Już mam tyle długów przez to że jestem do dupy i nie mogę zajść w ciążę... :( :( :(
Spokojnie, jak nie będą piękne i wystarczająco duże to punkcję przełożą! Ja też mam auto czupka, pordzewiały, mało tego - raz chciałam go przerobić na smarta i mam cały bok objechany i ledwo zipie jak jedzie ale powiedziałam, że dopóki nie wiem ile trzeba nam kasy to nie kupuje nowego. Zawsze zostaje pociąg, świniobus, tramwaj itp :D A do pracy 10km jeżdżę na rowerze :D
 
U mnie punkcja by wypadła w 14 lub 15 dc. Więc mam nadzieję że pęcherzyki będą piękne do tego czasu.
Jezu wszystko sypie się na raz... Jeszcze auto mi całkiem zdechło i co mam zrobić? Kupić nowe na raty? Już mam tyle długów przez to że jestem do dupy i nie mogę zajść w ciążę... :( :( :(
I wcale nie jesteś do dupy, tylko jesteś zajebista babeczka, silna, dzielna - najlepsza! Jakbyś nie zauważyła to nie tylko ty nie możesz zajść to nie obrażaj pani :p:p:p Wszystkie jesteśmy zajebiste i tego się trzymajmy!!!
 
reklama
Dziewczyny wracając do tematu przewodniego dzisiejszego dnia - do kupy :p Pamiętajcie, że progesteron, zwłaszcza w takich dawkach jak dostajemy znacznie zagęszcza krew i spowalnia metabolizm, więc żeby nie stękać na porcelanie to trzeba dobrze się nawadniać. Ogólnie polecam jabłko na wieczór i rano zaraz po przebudzeniu szklaneczkę letniej przegotowanej wody (można wypić ze spinaczem na nosie - jak dla mnie przegotowana, zwłaszcza letnia jest obrzydliwa). U mnie działa :p
Robię dokładnie to samo :D:D
 
Do góry