reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny w ciąży. ...czy Was też dalej boli krzyż? Dzisiaj jakoś ten ból jest mocniejszy....nadmienię, że mam tylozgiecie macicy, czy to może mieć wpływ?
Mnie malo co boli. Jestem tylko dosc slaba w porownaniu z przed ciaza. No i miewam humory zywieniowe, ale nie na zasadzie teraz musze zjesc sledzie z dzemem, ale na zasadzie tym mnie matka chcesz karmic - nic z tego, tego nie jemy!

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziś mam czwarty dzień po Transferze i od dwóch dni mam duszności. Czy to normalne? Może to być od progesteronu?
 
Evulek no to trzymam kciuki[emoji11]

Dziewczyny pewno to smieszne ale nie balyscie sie chodzic do wc po transferze?
Ja do tej pory się boję... kiedyś tu ktoś pytał, czy może "zrobić kupę" po i powiem Wam,że wtedy mnie to trochę rozbawiło, jednak ja też mam tego typu obawy... co więcej mój M po transferze jak chciałam zajechać coś zjesć to mówi do mnie "oj dobra masz zupę w domu, może lepiej żebyś się teraz nie najadła za bardzo i zaraz nie szła do kibla..." także to chyba dość naturalna obawa... jednak chyba niemożliwe,żeby kropek "wypadł" co?
 
reklama
Do góry