Balbi_nka witaj!
Jak bedziesz miała jakieś pytania, to śmiało pisz.
Gdzie planujesz podejść do IVF???
Byłam i poznałam już świetnego lekarza w INVIMED Wrocław.
W zeszłym roku już miałam podejść do IVF, ale wyszedł zły kariotyp u mojego M. Pojechaliśmy do Warszawy do kliniki Invicta, bo tam robią PGD. Byłam przygotowana na tą wizytę. Wzięłam wszystkie nasze świeże wyniki, poczytałam o PGD, nawiązałam różne kontakty. I tak jak przypuszczałam przy PGD nikomu nie udało się IVF.
Moje doskonałe wyniki sprawiły, że dostałam propozycję dawstwa 50% komórek w zamian za połowę opłaty IVF. W naszym przypadku liczy się jak najwięcej komórek, także odmówiłam. Lekarz nie chciał mi odpowiedzieć na pytanie w ilu przypadkach przy PGD udało się IVF u nich w klinice A koszt tej procedury to + 11.000zł
Potem jeszcze miałam telefony czy na pewno nie chcę zostać dawczynią, jakieś przekonywanie... To mnie jakoś uprzedziło do tej kliniki i straciłam do niej zaufanie.
No i te perypetie, znaki zapytania, niepewność, łzy... Potrzebowałam czasu aby psychicznie stanąć do walki.
I tak w tym roku, o ile finansowo się wyrobimy, chcę podejść do IVF. Hodowla do blastocysty, bo to daje pewniejszy rezultat. Od miesiąca mąż łyka witaminki (może coś pomogą), ja od nowa kwas foliowy i jak Bozia da, to chciałabym za 2 miesiące wybrać się już do kliniki ze świeżymi wynikami i zacząć przygotowania.
Na chwile obecna jestem na bieżąco w temacie, czytam Was i zapamiętuję co trzeba ;-) ale pewnie później będę gnębić pytaniami ;-)