reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
cześć w niedziele!
u mnie dzisiaj 10 dpt. jutro jadę zrobić betę, już coś powinno być wiadomo ale nastrój mam wisielczy... czuje się okropnie, nie mam wiary w to że się uda, rycze od paru dni już. od 4dpt biorę nospe bo boli mnie brzuch jak na @ i krzyż. cycki mi przeszły w piątek i to był punkt zapalny mojego doła. haha a dzisiaj wstalam i nic mnie juz nie boli. w dodatku schudłam! a to raczej nie jest dobry omen, no chyba ze to przez brak alkoholu od miesiąca. nic już nie wiem. powinni nas usypiać na czas oczekiwania. przynajmniej by nas ten emocjonalny burdel ominął i porażka byłaby łatwiejsza do przełknięcia...
Mnie od 2 dpt bolał brzuch jak na miesiączkę i krzyż. Cycki do dzisiaj mnie nie bolą :)
 
Witam w tą piękna niedzielę.

Dziś wstałam i... po raz pierwszy od tygodnia nie byłam masakrycznie upocona, nawet głos powoli odzyskuje :D:D razem z tym odzyskuję też chęć do czegokolwiek :D:D Obiad mi się robi, kuchnię ogarnęłam i zaraz idę na taras z herbatą i książką. czytam poradniki o dzieciach, bo 20 lat u mnie w rodzinie dziecka nie było :D:D (no może kuzyn ma 2 latkę, ale rzadko ich widuję) :D:D

Dziś nie wrzucam kalendarza - nie chce mi się :D nikt dziś nie wizytuje.
 
Dziewczyny kochane poradzcie coś. Ja juz panikuje od wczoraj. Był transfer i tak do dwóch godzin pojawiły mi się skurcze macicy chyba i takie Uczucie scisnietego brzucha. Brałam nospe chociaż lekarz nie zalecił ale już mam myśli że to przeszkodzi w zagniezdzeniu a nie wiem czy zostaną mi zarodki do mnożenia bo je obserwują i to wczoraj sprawiło że zamiast się cieszyć to się martwię. Nie wiem czy mam leżeć ciągle czy normalne rzeczy w domu robić jutro już do pracy idę. Jak było u was w tym czasie po transferze?
 
reklama
Do góry