reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny siedzę w pracy i łzy same napływają mi do oczu. Staram sie nie zagłębiać w rozpacz i nie analizować, ale to samo co chwile wraca. Porażka tak strasznie boli. Nie potrafię sie pogodzić z myślą ze może nam sie nigdy nie udać. Mam jeszcze 2 szanse a potem koniec. Zadłużyliśmy sie żeby zrealizować te procedurę. Nie bedzie mnie stać na kolejna [emoji30]. Nie wiem co robić - jestem totalnie rozbita. Nawet pracować mi sie nie chce.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Kochana nie możesz tak do tego podchodzić! Musisz uzbroić się w cierpliwość i do boju. Masz dwa mrozaki co się może równać dwoma pięknymi brzdącami więc jest o co walczyć! Musisz starać się patrzeć optymistycznie. Wiem,że to bywa trudne ale uwierz,że da się wytłumaczyć to sobie i dalej dąrzyć do celu
 
reklama
Mruch trzymaj sie cieplo[emoji9] my wszystkie wiem jak to boli.. kiedys to szczescie sie i do nas usmiechnie!

Co do plemnikow to ja Wam nie pomoge bo my ich wogole nie mamy[emoji20]
 
Tak tu masz racje bo mi luteiny nawet papka nie wyplywala a z tego co tu dziewczyny pisał to lutinus wyplywal dosc sporo ja próbuje w tym podejsciu tez z luteina.
Ja biorę luteine i rzeczywiście nic nie wypływa (raz tylko za płytko włożyłam i wylazła papka )ale jeśli głęboko się zaaplikuje,to nie ma szans na wydostanie się :)
 
Nie odzywam sie wcale ostatnio, ale jakos probuje sie wylaczyc i nie myslec. Ale dziewczyny trzymajcie kciuki w srode lece na bete i tak sie boje co to znowu bedzie :(
Trzymam mocno kciuki! ;) Za miesiąc też podchodzę do pierwszego crio...niepewność olbrzymia! Po nieudanym transferze łatwo zwątpić w powodzenie więc tym bardziej trzymanie kciuków przydaje się;)
 
Nie odzywam sie wcale ostatnio, ale jakos probuje sie wylaczyc i nie myslec. Ale dziewczyny trzymajcie kciuki w srode lece na bete i tak sie boje co to znowu bedzie :(
Witam kochana jak dobrze ze sie odezwalas! Trzymam mocno kciuki za piekna bete!!![emoji110] [emoji110] [emoji110] tym razem musi sie udac!

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny siedzę w pracy i łzy same napływają mi do oczu. Staram sie nie zagłębiać w rozpacz i nie analizować, ale to samo co chwile wraca. Porażka tak strasznie boli. Nie potrafię sie pogodzić z myślą ze może nam sie nigdy nie udać. Mam jeszcze 2 szanse a potem koniec. Zadłużyliśmy sie żeby zrealizować te procedurę. Nie bedzie mnie stać na kolejna [emoji30]. Nie wiem co robić - jestem totalnie rozbita. Nawet pracować mi sie nie chce.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Mruch, niestety dla wielu z nas ostatnie dni były ciężkie. Ale trzeba wstać i walczyć dalej. Mamy przy sobie kochanych Mężów/Partnerów. Ja staram się znaleźć pocieszenie w tym, że jeśli jesteśmy w stanie przetrwać te ciężkie chwile to naprawdę nic nie jest w stanie zniszczc naszej miłości. A to też wielka wartość w dzisiejszych czasach.
 
reklama
Mój maż uprawia bardzo dużo sportu - biega po 25 km 3 razy w tygodniu do tego jeździ na rowerze, alkohol pije w małych ilościach od święta, odżywia się dobrze (owoce, warzywa pełnowartościowa dieta) i niestety wyniki poprawiaja się co do ruchliwości ale nie co do prawidłowej budowy [emoji30]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Duza aktywność fizyczna tez nie jest wskazana, bardzo podnosi temp ciała co w konsekwencji uszkadza plemniki. Skonsultujcie to z andrologiem. W aptekach są dostępne wkłady żelowe chłodzące do bielizny dla mężczyzn, drogie ale może warto. ...

[emoji127] 28.10.2017
 
Do góry