walczaca o szczescie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2017
- Postów
- 5 401
Spokojnie, teraz trzeba wierzyć,że kropek jest z Tobą :-)5 dniowa Kropka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Spokojnie, teraz trzeba wierzyć,że kropek jest z Tobą :-)5 dniowa Kropka
Oj nawet nie wiesz jakie to frustrujące. Męża wyniki idealne, u mnie ładna owulacja co miesiąc, endometrium jak należy, hormony ok, drożność pełna, kariotypy ok...została mi do zrobienia immunologia i ew.zabiegi inwazyjne (histeroskopia diagnostyczna). Chyba dlatego tak boję się kolejnej porażki...coś musi być nie tak skoro w ciąży nigdy nie byłam Bardzo liczyłam na in vitro ale po pierwszej nieudanej próbie niepokój nie daje mi spokoju.No domyślam się, że sprawdzacie wszystko :-) I prawidłowo, lipiec szybciej zleci i już będziesz przygotowywać się do transferu
Oby to było to. ....No to trzymam kciuki by była to implantacja!
Ja tak mialam w czwartek, a transfer był w poniedziałekDwa dni po transferze ból pleców i brzucha okresowy....Czy któraś z Was miała tak szybko te wstrętne uczucie i mimo to się udało? Zaczęłam brać nospe, pomaga, ale mimo to martwią mnie te bóle. ...
I tez miałaś transfer blastki?Ja tak mialam w czwartek, a transfer był w poniedziałek
10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji172]
Wiem, tzn domyślam się, ja się strasznie bałam etapu zapłodnienia komórek skoro u nas czynnik męski, ale udało się zapłodnić wszystkie pobrane. Więc byłam przekonana,że w ciąży będę. Niestety się nie udało i też nie mogę zrozumieć dlaczego, skoro zarodek najwyższej klasy ja zdrowa i podobno idelanie organizm na ciążę przygotowany...Oj nawet nie wiesz jakie to frustrujące. Męża wyniki idealne, u mnie ładna owulacja co miesiąc, endometrium jak należy, hormony ok, drożność pełna, kariotypy ok...została mi do zrobienia immunologia i ew.zabiegi inwazyjne (histeroskopia diagnostyczna). Chyba dlatego tak boję się kolejnej porażki...coś musi być nie tak skoro w ciąży nigdy nie byłam Bardzo liczyłam na in vitro ale po pierwszej nieudanej próbie niepokój nie daje mi spokoju.
Niestety duza część zalezy od szczęścia [emoji52]Wiem, tzn domyślam się, ja się strasznie bałam etapu zapłodnienia komórek skoro u nas czynnik męski, ale udało się zapłodnić wszystkie pobrane. Więc byłam przekonana,że w ciąży będę. Niestety się nie udało i też nie mogę zrozumieć dlaczego, skoro zarodek najwyższej klasy ja zdrowa i podobno idelanie organizm na ciążę przygotowany...
WiEm wymieszany 30 dni jest wazny ale czasami komus zostanie np amp 75ml. Bede szykac w necie jest sporo ogloszen co jakis czas bo ktos np naturalnie zaskoczylWymieszany menopur długo nie może leżeć, chyba max 30 dni [emoji52] a ceny są straszne bez refundacji
[emoji127] 28.10.2017
Kochana jak nie jest ci potrzebna to ja z checia odkupie i zaplace za wysylkeJa bym bez problemu oddała ale mam tylko jedną fiolke menopuru. Nie opłaca się wysyłać