Kto po in vitro?

[Isia25]

A ja wlasnie wrocilam z transferu z moim malym babelkiem i zaczynam odliczanie do bety

 

[gosia321]

Oj wiem wiem co miałaś na myśli Chciałam trochę humorku wprowadzić Swoją drogą mężuś chwilowo na wyjeździe, to po głowie chodzi co nieco

Wiem wiem ze wiecie ocb

 

[evulek111]

Femibion zawieta i jeden i drugi wiec syntetyczny wyklucza wchlanianie tego metylowanego. Tez sie ostatnio o tym dowiedzialam bo bralam femibion przez 4 miesiace. Jesli chodzi oprzyswajanie kwasu od ciebie przez dziecko nie bede wprowaszac w blad bo nie wiem ale wydaje mi sie ze nie musisz sie przejmowac mysle ze dziecko dostaje wystarczajaca ilosc.
Dla nas u ktorych stwierdzono mutacje najwazniejsza jest diagnostyka dziecka po urodzeniu. Nie wiem jak reszta ale ja od razu dostalam przykaz od genetyka zeby zglosic sie w ciazy do 10 tygodnia do poradni na badania

Mi genetyk nic nie mówila o zgloszeniu sie na badanie w początkowych tygodniach ciazy w zwiazku z tą mutacja[emoji53]

 

[evulek111]

A ja wlasnie wrocilam z transferu z moim malym babelkiem i zaczynam odliczanie do bety

To mocno trzymam [emoji110] [emoji110] [emoji110] za kropeczka

 

[Isia25]

To mocno trzymam [emoji110] [emoji110] [emoji110] za kropeczka

Dziekuje bardzo!!!wsparcie bardzo wazne a tu na forum zawsze mozna na was liczyc

 

[gość 5]

Femibion zawieta i jeden i drugi wiec syntetyczny wyklucza wchlanianie tego metylowanego. Tez sie ostatnio o tym dowiedzialam bo bralam femibion przez 4 miesiace. Jesli chodzi oprzyswajanie kwasu od ciebie przez dziecko nie bede wprowaszac w blad bo nie wiem ale wydaje mi sie ze nie musisz sie przejmowac mysle ze dziecko dostaje wystarczajaca ilosc.
Dla nas u ktorych stwierdzono mutacje najwazniejsza jest diagnostyka dziecka po urodzeniu. Nie wiem jak reszta ale ja od razu dostalam przykaz od genetyka zeby zglosic sie w ciazy do 10 tygodnia do poradni na badania

Do 10 tygodnia na jakie badania?
To w takim razie też zamówię z neta ten metylowany, o którym piszecie. No kurczę, jestem strasznie zła, że żaden lekarz nawet słowem o tym nie pisnął. Ja nawet nie miałam pojęcia, że jest taka mutacja i różne kwasy foliowe . Tylko, że np. cewa nerwowa już się wytworzyła to już chyba po ptokach...
A gdzie wykonywałyście badanie na tę mutację? I ile trwa oczekiwanie na wynik? Lekarze zlecali to badanie standardowo czy w związku z jakimiś problemami?

 

[gość 5]

Mi tez wcisneli w aptece fembion mowiac ze jest w formie metylowej. fembion zawiera zwykly kwas ale w skladzie oddzielnie ma jakis metafolian czy cos takiego, nie mam ulotki wiec nie sprawdze dokladnie co to. Ja przed przystąpieniem do proceduru ivf musialam zrobic genetyczne badania bez szczegolnych wskazan, mąż też(rutynowo bylo zalecone) u meza ok wyszly a u mnie wyszlo ze mam mthfr . Masz nadmiar wiec chyba zarodeczek otrzymal odpowiednią dawkę tak mi sie wydaje [emoji20] ale zadzwon do lekarza co z tym i nie stresuj sie kochana. Tak szczerze to po jaka cholere robimy te badania na mthfr jak lekarze olewaja to i czlowiek na wlasna reke szuka produktów odpowiednich i sie stresuje bo wie że cos jest zle a od lekarza nic sie nie dowie.

Tylko powiem Wam szczerze, że my dowiadujemy się o takich rzeczach przy okazji in vitro albo z forum - jak w moim przypadku a ile kobiet, które zachodzą naturalnie w ciążę bada się na takie mutacje czy poziom kwasu foliowego. Przypuszczam, że jakiś ułamek procenta...Mi żaden lekarz nie wspomniał o czymś takim tylko kazali brać kwas foliowy...Ja miałam zalecenia tylko na kariotyp i wyszło ok.

 

[Vinszka]

A jak tam beta u Alfistki i hormony u Vinszki? Wyniki już są?

Hormony miałam już po 16, ale czekałam na telefon od gina. Hormony są jak najbardziej w porządeczku W poniedziałek robię betę + ponownie hormony.

Progesteron 34.49 estradiol tak jak poprzednio 2942. Dziękuję za troskę, dziewczyny

 

[Vinszka]

A ja wlasnie wrocilam z transferu z moim malym babelkiem i zaczynam odliczanie do bety

Wpisuj się do kalendarza, zawsze trzymamy kciuki za dziewczyny Kiedy beta? I ilu dniowy ten bombelek?

 

[evulek111]

Tylko powiem Wam szczerze, że my dowiadujemy się o takich rzeczach przy okazji in vitro albo z forum - jak w moim przypadku a ile kobiet, które zachodzą naturalnie w ciążę bada się na takie mutacje czy poziom kwasu foliowego. Przypuszczam, że jakiś ułamek procenta...Mi żaden lekarz nie wspomniał o czymś takim tylko kazali brać kwas foliowy...Ja miałam zalecenia tylko na kariotyp i wyszło ok.

My mielismy rutynowo do zrobienia w klinice z krwi kariotypy (byly ok) i ja cftr, proakceleryna, protrombina, mthfr (oprócz mthfr wszystko ok) mąż azf, cftr(wszystko ok) i czekalismy wyniki ok 3tyg. Myślę ze nie masz co sie stresowac zwlaszcza teraz. Wcale nie jest powiedziane ze jak masz nadmiar kwasu to masz mutacje. Mozesz homocysteine zbadac jak chcesz, jesli jest wysoka to moze miec związek z mutacja.