reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Łoooooo jaka batalia !!!!
Zapomniałam dodać relanium , musiałam przyjąć dziś przed transferem i jedną tabletkę wieczorem
Swoją drogą mój mąż jest bardzo zadowolony z działania relanium

No właśnie... zastanawiam się tylko czy to nie szkodzi małemu kropusiowi. Ogólnie zawsze byłam przeciwniczką tabletek, nawet jak coś mnie bolało, to unikałam tabletek jak ognia, a tutaj o... garść pigułek. Jak stara babcia :p
 
reklama
Boję się wynikow. Boję się, że wyjdzie coś nie tak, ze jesteśmy nosicielami jakiejś aberacji a jak próbuje coś znaleźć na ten temat - co dalej to nic nie jest napisane. Ale widzę, że sama nic nie znajde. Zostaje mi czekanie na wyniki ;(

Znam ten strach. Uwierz, aczkolwiek ja nigdy nie byłam w stanie błogosławionym :( Bardzo Ci współczuję przeżyć. Trzymam kciuki za dobre wyniki. Daj koniecznie znać co wyszło.
 
No właśnie... zastanawiam się tylko czy to nie szkodzi małemu kropusiowi. Ogólnie zawsze byłam przeciwniczką tabletek, nawet jak coś mnie bolało, to unikałam tabletek jak ognia, a tutaj o... garść pigułek. Jak stara babcia :p
Ooooh ja również nie jestem zwilenniczką tych wszystkich tablet ... no ale jeśli mają pomóc kropeczce pozostać ze mną na kolejne 9 miesięcy ...♥️
 
Ooooh ja również nie jestem zwilenniczką tych wszystkich tablet ... no ale jeśli mają pomóc kropeczce pozostać ze mną na kolejne 9 miesięcy ...♥️
Ja jeszcze na astmę muszę brać i nikt mi nie jest w stanie powiedzieć czy mogę...i to jest najgorsze... Ginekolodzy nie wiedzą i robią miny a mój pulmonolog na urlopie..
 
reklama
Do góry