reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

sytuacja z dzis...
siedze w pracy, nagle ktos poruszył temat dobrej zmiany i i in vitro. I nagle slysze: ( będąc po 2 becie z pięknym przyrostem i daj Boże z bliźniakami :)) ze tylko chore psychicznie zdesperowane kretynki sie takim "zabiegom" poddają, ze sa nienormalne naszprycowane hormonami i chemia, stare baby którym sie nagle zamiast psa w domu dzieciaka zachciało,jak nie mogą mieć dzieci to niech sie tym pogodzą i juz, jakie sie rzekomo dzieci rodzą to juz sobie daruje. Było mi tak strasznie przykro ze musiałam wyjsć. Spotykacie sie z takimi opiniami? czy tylko ja pracuje z jakimś zaściankiem? Ale jestem zła!
U mnie na szczescie tacy ludzie sie nie zdarzaja a jak by ktos tak.przy mnie powiedzial.to bym dala do wiwatu
 
reklama
No niestety, są piękne tylko 4 jajeczka, reszta to miernota. Stymulacja przedłużona, może jest szansa do magicznej szóstki.
Trochę smutno, nawet dr mówi, że przy mojej rezerwie to słaba reakcja na lek.
Ktory to twoj dzien stymulacji ?
Mi tez nie raz tak mowili a przy pierwszej stymulacji 8 komorek przy drugiej 17
Jeszcze podgonia zobaczysz
 
sytuacja z dzis...
siedze w pracy, nagle ktos poruszył temat dobrej zmiany i i in vitro. I nagle slysze: ( będąc po 2 becie z pięknym przyrostem i daj Boże z bliźniakami :)) ze tylko chore psychicznie zdesperowane kretynki sie takim "zabiegom" poddają, ze sa nienormalne naszprycowane hormonami i chemia, stare baby którym sie nagle zamiast psa w domu dzieciaka zachciało,jak nie mogą mieć dzieci to niech sie tym pogodzą i juz, jakie sie rzekomo dzieci rodzą to juz sobie daruje. Było mi tak strasznie przykro ze musiałam wyjsć. Spotykacie sie z takimi opiniami? czy tylko ja pracuje z jakimś zaściankiem? Ale jestem zła!
Niestety zdarzaja sie takie...
Nie tak daleko nawet bo moj kuzyn z zona starali sie 7 lat o dziecko i na moje pytanie czemu nie sprobuja in vitro odpowiedzieli ze temu zabiegowi to tylko zdesperowani idioci sie poddaja i na pewno dosiegnie ich kara boska... zal sie odzywac :(
 
No niestety, są piękne tylko 4 jajeczka, reszta to miernota. Stymulacja przedłużona, może jest szansa do magicznej szóstki.
Trochę smutno, nawet dr mówi, że przy mojej rezerwie to słaba reakcja na lek.
No to tak jak u mnie w sumie. Też byłam zawiedziona. Moje amh 5.6. Nie ma Co się martwić!
 
Jak tylko się nam uda tez nie będę robiła z tego tajemnicy... super postawa ;-)
Ja tez się z tym nie kryje. Mój szef (ja tez z korpo) tez wiedział, jak do in vitro podchodziłam i ze będę znowu podchodzić za pare miesięcy. I poinformowałam go ze jak się uda to nie będzie mnie 2 lata.

sytuacja z dzis...
siedze w pracy, nagle ktos poruszył temat dobrej zmiany i i in vitro. I nagle slysze: ( będąc po 2 becie z pięknym przyrostem i daj Boże z bliźniakami :)) ze tylko chore psychicznie zdesperowane kretynki sie takim "zabiegom" poddają, ze sa nienormalne naszprycowane hormonami i chemia, stare baby którym sie nagle zamiast psa w domu dzieciaka zachciało,jak nie mogą mieć dzieci to niech sie tym pogodzą i juz, jakie sie rzekomo dzieci rodzą to juz sobie daruje. Było mi tak strasznie przykro ze musiałam wyjsć. Spotykacie sie z takimi opiniami? czy tylko ja pracuje z jakimś zaściankiem? Ale jestem zła!

Matko, jakie to żenujące... i jeszcze powiedz ze to kobiety mówiły to będę w szoku... jak można tak debilowato myśleć...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry