Kto po in vitro?

[gość 5]

Przesylam wam znowu na szczescie zeby byly same pozytywne informacje
Znalezione dzis znowu pod praca Zobacz załącznik 808549

Bliźniaki przeczuwam

 

[gość 5]

Zazdroszczę. Cudnie.
Dziewczyny nikt nie bral antykoncpecji na wyciszenie? Nie wiem czy odstawic witaminki czy moge brac i to i to?

Brałam antykoncepcję i jednocześnie D3 i koenzym Q10.

 

[evulek111]

Co Ty mówisz Mnie informowały na bieżąco, co jest w pakiecie a co nie, aż jestem w szoku.
Powiem szczerze, że ja właśnie byłam w invimedzie i co prawda na recepcji OK, ale lekarze... Trafiłam do dwóch i nie polecam. Jeden ciągnął nas za nos ponad dwa lata i tylko pogorszył stan nasienia.

Nas nic nie informowali tak wsciekla bylam na te badania bo mnóstwo pieniedzy za badania tam zostawiliśmy i za to jeszcze nas skasowaly a nam programu nikt nie wyjasnial zadnego koordynator nam nie zaproponowano tylko lekarz zdecydowala jaki program dla nas i ze w recepcji bedzie czekal, wreczyly do reki i pokazaly gdzie jest nr konta i ze na nastepna wizyte z podpisanymi wszystkimi zgodami. Szkoda pisac....

 

[gosia321]

Wiem ale liczylam ze bedzie transfer bo dzis byl 15 dc ale sie niestety nie udalo... pół mi jeszcze zostalo to go dokoncze

Aaa no to chyba ze w takim razie zajadaj

 

[gosia321]

Bliźniaki przeczuwam

Pisze sie na to niech sie spelnia te twoje przeczucia

 

[evulek111]

Dzięki. Ja miałam ostanio 12mm w 10dc i za tydzień transfer blastocysty i teraz też szybko bo w 9 dc było 10mm i transfer za tydzień. Jakoś dziwnie ale pozostaje mi ufać i wierzyć że tym razem się uda.

Ja mialam w 12dc miedzy 7-8mm w 13dc troche podskoczylo(nie wiem ile) i zdecydowali ze w 16dc transfer. Jutro test zrobie brrrr 12dpt. Trzymam kciuki za twoje podejście [emoji110] [emoji110] [emoji110]

 

[natalix0]

Zazdroszczę. Cudnie.
Dziewczyny nikt nie bral antykoncpecji na wyciszenie? Nie wiem czy odstawic witaminki czy moge brac i to i to?

Ja teraz biorę antykoncepcje i witaminy tez, lekarz nie kazał nic odstawić

 

[natalix0]

My zrezygnowalismy z tej kliniki i szczerze nie polecam ani placowki w Gdyni ani Gdansku na fakt obslugi. Dziewczyny w gdyni fakt sa mile ale na recepcji trzymala w reku dla nas program ivf i jednoczesnie kasowala za badania które po powrocie do domu okazalo sie ze one beda w programie nawet nikt nas nie poinformowal o tym a zwlaszcza lekarz Szczyptanska zleca badania i nie mowi by za nie nie płacić bo beda w programie. W Gdyni dziewczyny które pobieraja krew to i na recepcji obsługują, telefony odbieraja na wizyty umawiają klientów itd jeden wielki burd..... ja strasznie negatywnie jestem nastawiona do tej kliniki i stwierdzilam ze poczucie poszanowania tez jest ważne w walce z niepłodnością i zmienilismy na invimed w Gdyni i jestem zadowolona z obslugi z szacunkim nie zlaska. Idac do kliniki mamy czuc sie bezpiecznie i wierzyc ze oni nam pomogą, pozytywne nastawienie do kliniki lub placowki przeklada sie na mniejszy stres a co za tym idzie wieksza szansa na powodzenie.

Ja właśnie przez to przeszłam do Gamety w Gdyni, dzięki dr Szczyptanskiej i pania z recepcji. W Gamecie miło i sympatycznie!

 

[Alfistka]

Zazdroszczę. Cudnie.
Dziewczyny nikt nie bral antykoncpecji na wyciszenie? Nie wiem czy odstawic witaminki czy moge brac i to i to?

Ja też brałam antyki + obowiązkowo witaminki

 

[Alfistka]

Mam pytanie do dziewczyn z INVICTA w Gdańsku, czy Was panie na recepcji równie nieprzyjemnie traktują jak nas? Zero empatii, zero pomocy i wyjaśnienia. Gdy zadajesz pytania odpowiadają z wielką łaską tak jakbyśmy wszystko powinni wiedzieć. Jestem zniesmaczona ich podejściem. Prawie jak na NFZ, a nie wspomnę, że tutaj płacimy grube pieniądze.

Ja jestem w Invicta w Warszawie ale jestem zadowolona bardzo, wszyscy są pomocni i to bardzo, dziewczyny zawsze uśmiechnięte, z chęcią odpowiadają na pytania, są pomocne...., ta w Warszawie super