Kto po in vitro?

[Emilianka6966]

Myślę, że każda z osobna tak by chciała
Mam nadzieję, że wszystkie się doczekamy swojego szczęścia Ja żyję ostatnio z dnia na dzień, z zastrzyków do zastrzyku, z wizyty na wizytę

Pragnę wyłączyć mózg, ale uparty jest! Wciąż myślami wracam... ale pewnie każda tak ma i nie jestem jedyna.

Nie jesteś jedyna, powiem szczerze że i teraz nie do końca umiem się tak prawdziwie cieszyć, tyle obaw bo początek...

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Emilianka6966]

Kobietki dajcie spokoj,mamy inny problem i to powazny ze szkoda czasu I nerwow na klotnie ,powinnismy byc jak rodzina a nie wrogowie
My lezymy W ogrodku oby ta pogoda trwala jak najdluzej!!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Ja dopiero o 16 legnę

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Emilianka6966]

Dziewczyny, a ja mam głupie pytanie [emoji87][emoji85][emoji87][emoji85] czy po transferze chodzicie w obcasach? Ja wszystkie buty mam prawie z wbudowaną koturną, niektóre wysokie ... nie wiem czy mogę [emoji13][emoji23][emoji85][emoji87] przepraszam za to jakie to głupie pytanie, ale naprawdę mnie to nurtuje [emoji85][emoji87]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ja nie chodzę dla wygody i komfortu, uwielbiam szpile, jak będzie trzeba założę

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom

 

[walczaca o szczescie]

Oj tak... ja też wszystkim pozytywnie zazdroszczę i chciałabym abyście i mnie w końcu "zaraziły"

oj ale tu się narobiło przez weekend zamieszania mam nadzieję,że sytuacja już opanowana
ja w obcasach raczej bym nie chodziła. Trampki też są super

 

[ludek]

Dziewczyny, a ja mam głupie pytanie [emoji87][emoji85][emoji87][emoji85] czy po transferze chodzicie w obcasach? Ja wszystkie buty mam prawie z wbudowaną koturną, niektóre wysokie ... nie wiem czy mogę [emoji13][emoji23][emoji85][emoji87] przepraszam za to jakie to głupie pytanie, ale naprawdę mnie to nurtuje [emoji85][emoji87]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ja chodzę bez, żeby jak najmniej obciążać organizm.

 

[walczaca o szczescie]

Dziewczyny a tak całkiem szczerze to myślicie, że to wszystko rzeczywiście pomaga czy poprostu co ma się stać to i tak się stanie?
W sensie czy Kropki odczuwają właśnie obcasy, spacer, jazdę samochodem? Czy jak po transferze położymy się i zupełnie ograniczymy to będzie lepiej? to wtedy się uda?
Jestem po pierwszym nieudanym i strasznie panikuję przed następnym :-(

 

[AniaCh83]

Inni to nawet sobie wyliczA dzuecko w noc poslubna bo akurat jest ovulka ! (Moja kolezanka)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Ja mam dziecko z nocy poślubnej!!!
A teraz tak się dzieje...
Nie przewidzisz co Cię w życiu może spotykać...

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[goffa13]

Dziewczyny a tak całkiem szczerze to myślicie, że to wszystko rzeczywiście pomaga czy poprostu co ma się stać to i tak się stanie?
W sensie czy Kropki odczuwają właśnie obcasy, spacer, jazdę samochodem? Czy jak po transferze położymy się i zupełnie ograniczymy to będzie lepiej? to wtedy się uda?
Jestem po pierwszym nieudanym i strasznie panikuję przed następnym :-(

To tak jak ja teraz sie zastanawiam.jak to zorganicowac.Jeszcze dokladnej daty nastepnego transferu nie znam ale chyba to bedzie w nastemnym cyklu czyli pod koniec czerwca.Potem wakacje na ktore zawsze jechalam.w lipcu do domu rodzinnego w Polsce.Teraz nie wiem czy lezec i czekac czy poprostu odrazu po tranf.zyc tak jak do tej pory jedynie bez forsowania sie.Po pierwszym nieudanym transf.lezalam 5 dni nie calu dzien ale w wiekszosci.

Dziewczyny a tak całkiem szczerze to myślicie, że to wszystko rzeczywiście pomaga czy poprostu co ma się stać to i tak się stanie?
W sensie czy Kropki odczuwają właśnie obcasy, spacer, jazdę samochodem? Czy jak po transferze położymy się i zupełnie ograniczymy to będzie lepiej? to wtedy się uda?
Jestem po pierwszym nieudanym i strasznie panikuję przed następnym :-(

 

[walczaca o szczescie]

Ja mam dziecko z nocy poślubnej!!!
A teraz tak się dzieje...
Nie przewidzisz co Cię w życiu może spotykać...

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom

No właśnie czasami bywa i tak,że pierwsze Maleństwo można zaplanować i się udaje ot tak, natura sama wszystko robi a później coś się dzieję,że jest taki problem. Nie da rady zaplanować wszystkiego, niestety...

 

[walczaca o szczescie]

To tak jak ja teraz sie zastanawiam.jak to zorganicowac.Jeszcze dokladnej daty nastepnego transferu nie znam ale chyba to bedzie w nastemnym cyklu czyli pod koniec czerwca.Potem wakacje na ktore zawsze jechalam.w lipcu do domu rodzinnego w Polsce.Teraz nie wiem czy lezec i czekac czy poprostu odrazu po tranf.zyc tak jak do tej pory jedynie bez forsowania sie.Po pierwszym nieudanym transf.lezalam 5 dni nie calu dzien ale w wiekszosci.

No właśnie, ja będę miała transfer mam nadzieję, że początek czerwca... po pierwszym wydaje mi się, że się oszczędzałam, ale znowu nie aż tak aby leżeć dużo więcej... i teraz mam mętlik. czy to moja wina, że Kropka nie chciała ze mną zostać?