Kto po in vitro?

[gość 5]

Dziewczyny, niesamowicie ważny tydzień jeszcze się nie zakończył!!!
@evulek111 - szczęśliwego transferu, niech kropeczki zostaną z taką fajną mamą
@oczekujaca2790 - udanej punkcji, dorodnych jajek, wśród ktorych będzie TO/TE najważniejsze
@Emilianka6966 - pięknego przyrostu

Kciuki dziewczyny! Niech wszystko pójdzie po Waszej mysli!!!

 

[M@gda]

Tez mam ostatnio problemy ze snem. Nie wiem czy to prawdopodobna ciąża czy cos innego. Ponadto mam wzmożony apetyt. Na wadze sie to poki co nie odbija ale jak sie je dwa razy dziennie obiad to nie wiem jak to sie skończy . A teraz juz mnie tak skręca z głodu, ze wyrzuciłabym jakieś ziemniaczki z kotlecikiem i sosikem. I buraczki . Mrrr .

A czym... moze nazwanie nas ciezarowkami nie bedzie kojarzylo sie tylko z ciaza :d tez tak mam.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[M@gda]

Haha mialam na mysli dzien jak najwiecej swiezego powietrza


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Bylam wczoraj na dluuugim spacerze z kolezanka. Wiec bylam.sporo na dworze

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[M@gda]

Hej Dziewczyny! Jestem właśnie w trakcie swojego 6 podejścia do in vitro w Białymstoku. W czwartek była punkcji a we wtorek (jak dobrze pojdzie) będzie transfer. Pobrali 13 komórek ale zapłodnilo się tylko 8... Umieram ze strachu! Do tej pory nie udało się nigdy zamrozić bo komórki po 3-4 dobach przedstawały się dzielić... Boję się już dzwonić do embrio i pytać jak to wygląda teraz... To nasza ostatnia szansa...

Witaj wsrod nas.

Faktycznie 6 podejscie... duzo. Przykro mi ze.doswiadczylas tak wielu niepowodzen. Kiedys zla passa musi sie skonczyc, wiec trzymam kciuki zeby tan 6ty byl szczesliwy!!!

Rozgosc sie wsrod nas. My bydziemy.cie wspierac, liczymy tylko na wzajemnosc

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Cappy9891]

Dzięki za słowa otuchy ale 8 zaplodnionych to w naszym wypadku nie daje żadnej pewności... Poprzednim razem było 6 zaplodnionych a do transferu wcale nie doszło bo nie było z czym... W pon będziemy dzwonić i zobaczymy jak to będzie dalej...

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

A gdzie w Białymstoku się leczysz?
I czy jest to jedyna klinika z której korzystalas?

 

[Małgoś86]

O jejku 6 podejść.. strasznie mi przykro ,ze tyle musicie znosić ... trzymam mocno kciuki a 8 zapłodnionych to niezły wynik, pamiętaj ,ze często wystarczy tylko jeden zarodek i ten jeden tym razem zostanie z Tobą [emoji846] a reszta na zimowisko [emoji6]


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

@Pixie_Dixie tak mnie ten cytat wzruszył że aż łezki poplynely., ehhh sentymentalna się zrobiłam...

 

[butterflysunrise]

Witaj wsrod nas.

Faktycznie 6 podejscie... duzo. Przykro mi ze.doswiadczylas tak wielu niepowodzen. Kiedys zla passa musi sie skonczyc, wiec trzymam kciuki zeby tan 6ty byl szczesliwy!!!

Rozgosc sie wsrod nas. My bydziemy.cie wspierac, liczymy tylko na wzajemnosc

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Dziękuję za wsparcie i służę pomocą jako weteranka... [emoji4]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Cappy9891]

Miałam 3 przed in vitro niestety nie udane.

Miałam dwie z czego jedna podwójna (następnego dnia dołożyli nasienia dla pewności) i nic z tego...

 

[butterflysunrise]

Oj nasza historia jest długa... Pierwsza z pierwszych wizyt była w Artemidzie u prof Wolczynskiego ale strasznie nas zrazil podejściem i nie wróciliśmy już tam. Druga z pierwszych była w Bicianie u Mrugacza i tam zostaliśmy przez 4 podejścia (niestety za każdym razem bez ciąży). Na 5 przenieslismy się do Kriobanku. Tam trafiliśmy do Grochowskiego (strasznie niesympatyczny typ) i tu nie doszło do transferu bo nie było czym. Teraz (dalej w Krio) ale u przesympatycznej dr Kaczyńskiej i jak narazie (odpukac) idzie wszystko w dobrym kierunku. Jak żarówki się nie zbuntuja to we wtorek transfer...

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Cappy9891]

Oj nasza historia jest długa... Pierwsza z pierwszych wizyt była w Artemidzie u prof Wolczynskiego ale strasznie nas zrazil podejściem i nie wróciliśmy już tam. Druga z pierwszych była w Bicianie u Mrugacza i tam zostaliśmy przez 4 podejścia (niestety za każdym razem bez ciąży). Na 5 przenieslismy się do Kriobanku. Tam trafiliśmy do Grochowskiego (strasznie niesympatyczny typ) i tu nie doszło do transferu bo nie było czym. Teraz (dalej w Krio) ale u przesympatycznej dr Kaczyńskiej i jak narazie (odpukac) idzie wszystko w dobrym kierunku. Jak żarówki się nie zbuntuja to we wtorek transfer...


Ja tez u niej jestem ona jest cudowna!!! Niech to tylko przełoży się na powodzenie Twoje i moje:-) u Grochowskiego też byłam poprzednim razem - pierwszy transfer nie wyszło, drugi criotransfer już Agnieszka prowadziła i też nie wyszło, podobno tak bywa-juz się z tym pogodziłam i nie rozstrzasam walczymy dalej!

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom