Sylha: dziękuję ślicznie za słowa wsparcia, szczerze już przestałam się bać punkcji, a na początku z strasznie panikowałam. Podobnie jak zastrzyki – tylko strasznie brzmiało i wyglądało, więc z punkcją pewnie będzie podobnie.
Jo. M. niestety nie mam tyle czasu. Dziś drugie USG, początkiem przyszłego tygodnia punkcja i mam nadzieję, że również transfer.
A tak generalnie to niesamowicie się już cieszę!!! Wcale nie zakładam, że może się cokolwiek nie udać!!! Może to jest spowodowane faktem, że to pierwszy raz, ale nie zakładam kolejnych transferów. Planuję „przyjąć” maluszka/ maluszki za pierwszym razem
!!!!
Pozdrawiam
Jo. M. niestety nie mam tyle czasu. Dziś drugie USG, początkiem przyszłego tygodnia punkcja i mam nadzieję, że również transfer.
A tak generalnie to niesamowicie się już cieszę!!! Wcale nie zakładam, że może się cokolwiek nie udać!!! Może to jest spowodowane faktem, że to pierwszy raz, ale nie zakładam kolejnych transferów. Planuję „przyjąć” maluszka/ maluszki za pierwszym razem
Pozdrawiam