reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Oprocz strasznych mdlosci wieczorami to nic mi nie dokucza. Dziekuje bardzo [emoji4] o kochana ale ten czas leci super ze moze juz poznasz plec. A masz jakieś przeczucia co do plci dzidziusia?[emoji173]

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

Mnie tez najbardziej wieczorami meczylo i troszke rano, ale juz odeszlo w niepamiec [emoji18]

Wlasnie sama nie wiem co do tych przeczuc, raczej sugeruje sie gadaniem wszystkich wokol, ze chlopak. Ale jak sama mialabym sie wypowiedziec to nie jestem w stanie obstawic. Ogladam ciuszki bobaskowe i za kazdym razem odkladam zakupy na pozniej [emoji1]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja tak miałam przy pierwszym transferze, mocowali się ze mną dobre pół godziny bo macica w tolozgieciu, bylam wściekła, teraz lepiej się przygotowali i wszystko poszło sprawnie i w skupieniu, może maluszek dał radę; )

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
Też mam tyłozgięcie, podobno lekkie, chociaż podczas transferu myślałam, że wyjdę z siebie- tak bolało, do tego pęcherz tak pełny, że myślałam, że popuszczę, przysięgam. Zapytałam nawet Pani doktor czy nie powinnam mieć pustego lub prawie pustego pęcherza, to odpowiedziała, że przez wypełniony widać dokładnie na usg, gdzie podaje zarodek i gdybym miała pusty, musiałaby to robić "po omacku". Uwierzyłam jej, ale niepokój, że to jednak nie powinno tak wyglądać, pozostał.
Tobie zrobili transfer na pustym pęcherzu, czy po prostu lekarz miał większą wprawę, dlatego sprawnie poszło??
 
Hej dziewczyny! U mnie jutro punkcja o 6:40 mam być w klinice.to moje 2 ICSI druga stymulacja, za pierwszym razem mialam dawki 200 puregonu przez pierwsze dwa dni potem po 150 i byłam na pograniczu przesymulowania, czułam to po sobie. Pobrano 18 jajeczek z czego zaplodnilo sie tylko trzy.dwa przetwaly do 3 doby.podano mi je, byłam w ciąży ale tylko do 7 tyg.niestety... Teraz mialam dawki najpierw przez dwa dni puregon 150 później po 125 i teraz lekarz jest zadowolony.Nie wiem czy ostatnio tak duża ilość jajeczek nie wplynela negatywnie na ich jakość i dlatego byly tylko dwa zarodki...jak myślicie?
Bedziemy jutro trzymac kciuki.

Co do stosunku ilość / jakość. Podobno jak ich jest bardzo dużo są gorszej jakości. A u ciebie zapładniano wszystkie 18?? Jeśli tak, to rzeczywiście, szału nie było. Ale jeśli zapładniano 6, to 2 w 3ciej dobie to nie tragedia.
 
Hej dziewczyny! U mnie jutro punkcja o 6:40 mam być w klinice.to moje 2 ICSI druga stymulacja, za pierwszym razem mialam dawki 200 puregonu przez pierwsze dwa dni potem po 150 i byłam na pograniczu przesymulowania, czułam to po sobie. Pobrano 18 jajeczek z czego zaplodnilo sie tylko trzy.dwa przetwaly do 3 doby.podano mi je, byłam w ciąży ale tylko do 7 tyg.niestety... Teraz mialam dawki najpierw przez dwa dni puregon 150 później po 125 i teraz lekarz jest zadowolony.Nie wiem czy ostatnio tak duża ilość jajeczek nie wplynela negatywnie na ich jakość i dlatego byly tylko dwa zarodki...jak myślicie?
Ogólnie jest tak , że im większa ilość oocytów tym są gorszej jakości. To jest zależne od estradiolu i o przestymulowaniu mówi się w przypadkach gdy jest powyżej 20 dojrzałych oocytów. No chyba, że jest wysoki estaradiol ale to przy duzych dawkach leków i PCOS.
Jeżeli pobrano u Ciebie oocyty z 18 pęcherzyków i po "obejrzeniu" nadawało się ich 6 albo 10 do zapłodnienia, wtedy 3 z 6 to niezły wynik.
No i gdy jest czynnik męski oocyty gorzej sie zapładniają. Bywa, że to zapłodnienie jest rodzajem selekcji. Jak już jest embrion to jest ciąża, czasem jest mnóstwo ładnych zarodków, ale żaden nie zostaje, albo tylko jeden, bo nie widać wizualnie tych najlepiej rokujących.
 
Bedziemy jutro trzymac kciuki.

Co do stosunku ilość / jakość. Podobno jak ich jest bardzo dużo są gorszej jakości. A u ciebie zapładniano wszystkie 18?? Jeśli tak, to rzeczywiście, szału nie było. Ale jeśli zapładniano 6, to 2 w 3ciej dobie to nie tragedia.
Szczerze to nie wiem ile było dojrzałych.wiem tylko ze niestety nic nie zamrozono.Na konsultacji po punkcji lekarz przypuszczal ze może byc z 7 zarodków, no ale niestety...
 
Szczerze to nie wiem ile było dojrzałych.wiem tylko ze niestety nic nie zamrozono.Na konsultacji po punkcji lekarz przypuszczal ze może byc z 7 zarodków, no ale niestety...
To że była ciąża to bardzo dobry znak. Często pomimo dużej ilości zarodków dobrze rokujących, pary doczekują się tylko jednego dziecka z jednej procedury. U was zaskoczyło, tylko niestety to jeszcze nie ten miał zostać z wami. U nas było podobnie i druga procedura się zakończyła urodzeniem Robala:-) 3mam kciuki
 
To że była ciąża to bardzo dobry znak. Często pomimo dużej ilości zarodków dobrze rokujących, pary doczekują się tylko jednego dziecka z jednej procedury. U was zaskoczyło, tylko niestety to jeszcze nie ten miał zostać z wami. U nas było podobnie i druga procedura się zakończyła urodzeniem Robala:-) 3mam kciuki
Naprawdę cieszę się że Wam się udało, i Wasza historia dodaje mi dużo siły i wiary. Dziękuje :* To będzie dosyc stresujacy dla nas weekend.
Podczytuje ten wątek i mimo że może nie odpowiadam za często to trzymam za Was wszystkie zawsze kciuki bardzo mocno i z każdą nowiną o zdrowie fasolek czy pozytywne bety doslownie serce mi się raduje ;*
 
Też mam tyłozgięcie, podobno lekkie, chociaż podczas transferu myślałam, że wyjdę z siebie- tak bolało, do tego pęcherz tak pełny, że myślałam, że popuszczę, przysięgam. Zapytałam nawet Pani doktor czy nie powinnam mieć pustego lub prawie pustego pęcherza, to odpowiedziała, że przez wypełniony widać dokładnie na usg, gdzie podaje zarodek i gdybym miała pusty, musiałaby to robić "po omacku". Uwierzyłam jej, ale niepokój, że to jednak nie powinno tak wyglądać, pozostał.
Tobie zrobili transfer na pustym pęcherzu, czy po prostu lekarz miał większą wprawę, dlatego sprawnie poszło??
Na pustym pęcherzu z USG dopochwowym, bo właśnie ostatnio pełny pęcherz przeszkadzał a dobrego i tak nic nie widział przez brzuch, no i inny cewnik taki wygięty...

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dużo się dzieje ja ostatnio znowu się źle czuje i nie mam siły czytać. Ale za wszystkie mocno trzymam kciuki.
Mnie od wczoraj bardzo boli brzuch i jajniki jest to inny ból niż zwykle trochę się tym martwię
 
reklama
To że była ciąża to bardzo dobry znak. Często pomimo dużej ilości zarodków dobrze rokujących, pary doczekują się tylko jednego dziecka z jednej procedury. U was zaskoczyło, tylko niestety to jeszcze nie ten miał zostać z wami. U nas było podobnie i druga procedura się zakończyła urodzeniem Robala:-) 3mam kciuki
dziekuje za danie nadziei, tez startuje z 2 i mma nadziej ze sie uda
 
Do góry