reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
A tak w ogóle, to liczyłas już na kiedy miałabyś termin?

Powiem Ci M@dzia boję się troszkę, moja doktorka wogole liczy od dnia ostatniej miesiączki nie od dnia transferu, a boję się bo że tak powiem nie wiadomo jak to u mnie będzie z tym krwiakiem bo niestety jest sporym zagrożeniem dla moich Kruszynek chyba wolę nie wybiegać tak daleko póki nie będę wiedziała że wszystko idzie w dobrym kierunku....A Ty masz policzone już?
 
Powiem Ci M@dzia boję się troszkę, moja doktorka wogole liczy od dnia ostatniej miesiączki nie od dnia transferu, a boję się bo że tak powiem nie wiadomo jak to u mnie będzie z tym krwiakiem bo niestety jest sporym zagrożeniem dla moich Kruszynek chyba wolę nie wybiegać tak daleko póki nie będę wiedziała że wszystko idzie w dobrym kierunku....A Ty masz policzone już?

Dziś 6t1d (od lekarza jak liczył po ivf i z usg), więc termin na 13 grudnia.
Trochę smutna data dla moje męża, bo tego dnia zmarła mu mama i to by była 10 rocznica, o ile się nie mylę.
 
Niestety mam odstawic leki, i czekac az sie oczysci . Beta wzrosla do 129 ale to za malo. We wtorek powtorka bety, czy juz spada. :( . Siedze i placze , musze odereagowac

Evelin... Tak niesamowicie mi przykro....Tulę Cię mocno!!!
Płacz ile potrzebujesz, płacz i czas leczą rany, także nie żałuj s0bie ani jednego ani drugiego.
 
Niestety mam odstawic leki, i czekac az sie oczysci . Beta wzrosla do 129 ale to za malo. We wtorek powtorka bety, czy juz spada. :( . Siedze i placze , musze odereagowac

No niestety przykre to bardzo wiem co przeżywasz :-( ja byłam w podobnej sytuacji tylko doktorka od razu do szpitala mnie wysłała podali tabletkę na poronienie i miałam lyzeczkowanie... :-(
Ściskam Cię mocno, poplacz sobie na pewno trochę będzie Ci lepiej nie zabije to całego smutku ale choć trochę będzie lepiej...
 
Dziś 6t1d (od lekarza jak liczył po ivf i z usg), więc termin na 13 grudnia.
Trochę smutna data dla moje męża, bo tego dnia zmarła mu mama i to by była 10 rocznica, o ile się nie mylę.

Powiem Ci że coś w tym jest już któryś raz z rzędu spotykam się z tym że dzieci rodzą się w dniu śmierci któregoś z dziadków...Może nic nie dzieje się bez przyczyny hmm...
 
reklama
Powiem Ci że coś w tym jest już któryś raz z rzędu spotykam się z tym że dzieci rodzą się w dniu śmierci któregoś z dziadków...Może nic nie dzieje się bez przyczyny hmm...
Ja się zaczęłam rodzić na pogrzebie dziadka :D:D Ale nie słyszłam o nim zbyt dużo dobrego, więc mam nadzieję, że nie jestem taka jak on.
 
Do góry