reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Wiecie tak sobie czytam to forum i sama się zastanawiam, praktycznie każda z Was przyjmuję luteinę w rożnej postaci i to wszystko na raz, a ja mam zapisany tylko lutinus 3x2 globulki zastanawiam się czy to nie za mało, właśnie tak przeglądałam koszyczek z lekami i zwróciła moją uwagę luteina podjęzykowa 2opakowania mam i jedno opakowanie duphastonu. Jak myślicie mogłabym coś tak dla bezpieczeństwa dołączyć bo ostatnio przy poprzednim transferze 8dpt zrobiłam progesteron i był lekko ponad 12...na samym lutinusie...co myślicie dziewczyny wziąć tą luteinę? W jakiej dawce?
A masz jakies plamienia albo obawy tusiaczzek? Ile masz lat? Pewnie jestes mloda i nie ma potrzeb na super wysokie dawki progesteronu. Jak bedziesz miala jakies objawy niedoboru albo plamienia to ja bym dopiero wtedy zaczela dodawac sobie troszke wiecej.
 
reklama
"takich rzeczy sie nie zapomina" haha ;)
No taka prawda ja akurat mialam to niszczescie ze zachorowalam pierwsza podczas pobytu w sanatorium. Wiec z braku leku bylam smarowana piochtanina i cala fioletowa bylam :) jak ufoludek :D
Pozniej jak ja juz wyzdrowialam to wiekszosc dzieciakow pokolei zaczela chorowac wiec juz byli przygotowani i mieli biale mazidlo :)
 
Potem rozpoczynamy stymulację, tylko nie wiem czy od razu czy czekamy na @ ;) Wizytę mam koło 14 dnia brania to dam znać co lekarz powie :)
Super! Nastawię się psychicznie na najdłuższą z możliwych opcji;)
A tymczasem męczę się na siłowni i spalam kalorie...mam trochę czasu do początku maja więc chociaż tyle zrobię dobrego przez ten czas. Trzymam kciuki za owocną stymulację:p
 
Kurcze czytając wasze posty zaczynam panikowac, bo ja zaraz wracam do UK.
Nauczony jestem kompetentnej opieki, aż strach myśleć o opiece która opisuje cie :/
No niestety nie wyglada to tutaj (w UK) dobrze. Ciaza po ivf jest traktowana jako normalna ciaza. Ja tutaj przechodzilam ja i potem rodzilam. Teraz jesli sie uda to mysle o prywatnym porodzie w PL.
Tak jak piszecie dopiero po 12 tygodniu idzie sie do poloznej, to nawet nie jest wizyta u lekarza, polozna mierzy, bada tetno, bierze probki moczu, daje ksiazke ciazy itp.
Ja powiedzialam , ze ciaza jest po ivf i nie mialam zadnych dodatkowych badan ani nic, jedynie jedna wizyte z lekarzem specjalista od in vitro chyba w 24 tygodniu ale przeporowadzil tylko wywiad, i tyle.
 
reklama
Do góry