reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja już po :-) Moje dwie fasolki są wkoncu ze mną tyle na siebie czekaliśmy, Teraz tylko zostają spokojne 9 miesięcy

Ale powiem tak padlam na Zawał na 14 miałam mieć transfer byłam już w klinice o 13;10 idę do recepcji baba mi mówi, że nie jestem wpisana na tranfer nogi mi się ugieły.
Siedziałam godzinę pod gabinetem doktor z oczami takimi jak kot że szreka i powtarzalam sobie to nie może być prawda tranfer będzie, po godzinie czekania doktor kazała mi iść na salę ta wiadomość była jak wygrana q lotto hehe.

Sam transfer trwał 5 min nic mnie nie bolało i było i tak fajnie kurde podobało mi się heheh myślałam, że to będzie masakra
Trzymaj i nie puszczaj!

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja już po :-) Moje dwie fasolki są wkoncu ze mną tyle na siebie czekaliśmy, Teraz tylko zostają spokojne 9 miesięcy

Ale powiem tak padlam na Zawał na 14 miałam mieć transfer byłam już w klinice o 13;10 idę do recepcji baba mi mówi, że nie jestem wpisana na tranfer nogi mi się ugieły.
Siedziałam godzinę pod gabinetem doktor z oczami takimi jak kot że szreka i powtarzalam sobie to nie może być prawda tranfer będzie, po godzinie czekania doktor kazała mi iść na salę ta wiadomość była jak wygrana q lotto hehe.

Sam transfer trwał 5 min nic mnie nie bolało i było i tak fajnie kurde podobało mi się heheh myślałam, że to będzie masakra
Mocno trzymam kciuki

[emoji127] 28.10.2017
 
@pisces oj, my już jesteśmy zdecydowani od końca lutego, ale na wyniki mega długo się czeka.
Mam nadzieję, że @ mi się przedłuży, bo jest strach że przez brak wyników może zostać odłożone na maj. Ja już nie chcę czekać :)
A czy ktoś ma informacje na temat refundacji na leki do in vitro? Kiedy i jak mogę ją otrzymać?
ja miałam refundację, lekarz się pytał czy jestem ubezpieczona, przynosiłam do kliniki zaświadczenie z urzędu pracy o ubezpieczeniu bo w tej chwili nie pracuje i bardzo nam to pomogło, bo leki są strasznie drogie :) także też podpytaj się lekarza :)
 
1490631923-aaaaaa.jpeg

1490631931-aaaaaa.jpeg

Przedstawiam Wam moje dzieciaki.
Lekarz powiedział ze wszystko jest super, dał rozpiske jak schodzić z leków, co kontrolować i jeśli będzie ok to powiedział ze nie ma potrzeby juz do niego jeździć.

[emoji127] 28.10.2017
 
reklama
Do góry