reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja dwie stymulacje = +6 kg [emoji23] Mam okrągła twarz i jak normalnie jestem szczupła tak jak teraz się uśmiecham to tracę pole widzenia [emoji23] Mam buzię jak pączek.
A tak poważnie to dzisiaj normalnie bym dostała okres, bym nie zwróciła na to uwagi gdyby coraz bardziej nie bolało mnie podbrzusze. Boli i ciągnie. Od analizowania objawów normalnie mnie niedługo w psychiatryku zamkną [emoji23]

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
A kiedy betujesz ???
Ja tez mialam takie same objawy 3 dni przed beta ciagnelo o bolalo i czasem mysli przychodzily ze kolejny raz porazka ale zaraz stawialam sie do pionu i wierzylam ze jestem w ciazy. A jak szlam po wynik bety to M mowil to po nowym roku jeszcze raz sprobujemy a ja mu powiedzialam ze po nowym roku to bede juz rodzic i prosil ze jak odbiore wynik to zebym puscila mu sygnal jak sie udalo ale ja mu nie puscilam i wrocilam do domu zabeczana i jak spojrzalam na jego mine chcialam troche to przeciagnac ale nie wytrzymalam i pokazalam bete.
Cala ciaza to jest jakis stres. Czekasz czy beta bedzie przyrastac potem wizyta serduszkowa kazdy bol brzucha itp.
 
reklama
Julita wcale nie jesteś nienormalna...:-pJa mam tak samo a ostatnio to nawet mi się nasila :(
Cztery moje dobre koleżanki zaszły w ciąże nie wiedząc kiedy.Pamiętam jak ja się o tym dowiedziałam to cały dzień płakałam,z łóżka nie wychodziłam. Zaraz potem dowiedziałam się,że moja koleżanka z pracy jest w ciąży i kolejna miesiąc po ślubie zaszła :(wszystkie wokół są w ciąży tylko nie ja:(a ja najszybciej wyszłam za mąż i tyle czasu walczymy o dziecko i nic:(
To jest ciężkie i nikt kto nie przechodzi tego co my nie zrozumie takich uczuć. Ostatnio musiałam odwiedzić dwie koleżanki które już urodziły źeby poznać nowych członków rodziny - zwlekałam ile mogłam a potem tydzień ,,odchorowywałam wizyty":( Psychicznie ledwo daję rade. A jak słyszę pytanie kiedy wy?na co czekacie? To żałuję że moj wzrok nie może zabijać.
 
Julita wcale nie jesteś nienormalna...:-pJa mam tak samo a ostatnio to nawet mi się nasila :(
Cztery moje dobre koleżanki zaszły w ciąże nie wiedząc kiedy.Pamiętam jak ja się o tym dowiedziałam to cały dzień płakałam,z łóżka nie wychodziłam. Zaraz potem dowiedziałam się,że moja koleżanka z pracy jest w ciąży i kolejna miesiąc po ślubie zaszła :(wszystkie wokół są w ciąży tylko nie ja:(a ja najszybciej wyszłam za mąż i tyle czasu walczymy o dziecko i nic:(
To jest ciężkie i nikt kto nie przechodzi tego co my nie zrozumie takich uczuć. Ostatnio musiałam odwiedzić dwie koleżanki które już urodziły źeby poznać nowych członków rodziny - zwlekałam ile mogłam a potem tydzień ,,odchorowywałam wizyty":( Psychicznie ledwo daję rade. A jak słyszę pytanie kiedy wy?na co czekacie? To żałuję że moj wzrok nie może zabijać.
Ja mam to samo w pracy każdy mnie denerwuje kto zapyta kiedy będę miała dziecko na co czekam. To jest straszne nawet ostatnio dziewczyny w pracy poruszył temat in vitro ze wydaje im się ze takie dziecko jest inne jakieś dziwne! Myślałam że im coś zrobię!!!! Dlatego nie mówię nikomu oprócz mojej najbliższej rodziniy o tym przez co przechodzimy ponieważ ludzie są paskudni okrutni. Doświadczyłam tego nieraz na własnej skórze.
 
Dziewczyny, dołączę do tych, które rozumieją jak bardzo się przeżywa ciąże innych. Ja zawsze marzyłam o tym, że powiem rodzinie o ciąży w Wigilię (u nas zawsze jesteśmy w kilkunastoosobowym gronie wujków, cioć i rodzeństwa ciotecznego). I nagle w pewną Wigilię, przy składaniu życzeń, męża siostra cioteczna oznajmiła, że jest w ciąży. Poczułam się fatalnie, jakby ktoś ukradł mi moje marzenie. Poryczałam się w łazience. Ale wiecie co... Bóg wynagrodził mi to podwójnie. Trzy lata temu właśnie w Wigilię powiedziałam o pierwszej ciąży, a miesiac temu, w ten sam szczególny dzień o drugiej ciąży. Tak więc głowy do góry, wierzcie, a będzie Wam dane.
 
Dziewczyny, dołączę do tych, które rozumieją jak bardzo się przeżywa ciąże innych. Ja zawsze marzyłam o tym, że powiem rodzinie o ciąży w Wigilię (u nas zawsze jesteśmy w kilkunastoosobowym gronie wujków, cioć i rodzeństwa ciotecznego). I nagle w pewną Wigilię, przy składaniu życzeń, męża siostra cioteczna oznajmiła, że jest w ciąży. Poczułam się fatalnie, jakby ktoś ukradł mi moje marzenie. Poryczałam się w łazience. Ale wiecie co... Bóg wynagrodził mi to podwójnie. Trzy lata temu właśnie w Wigilię powiedziałam o pierwszej ciąży, a miesiac temu, w ten sam szczególny dzień o drugiej ciąży. Tak więc głowy do góry, wierzcie, a będzie Wam dane.
Też zawsze mialam takie marzenie może nie w wigilię, ale w jakieś Święta urodziny powiedzieć o ciąży. Już przed ślubem wiedziałam, że coś jest nie tak ale mówiłam sobie, aaaaa weźmiemy ślub I napewno będę w ciąży. I tak z miesiąca na miesiąc testy negatywne. Jeszcze jak się dowiedziałam w czym problem musiałam pracować na zmianie z koleżanką z ciąży ku... muszę użyć tego słowa myślałam, że oszaleje. wkurza mnie to, że z rodziny i znajomych wszyscy zachodzą w ciążę i mają parę lat mniej yyyy
 
Pytańie do tych, które miały crio na naturalnym cyklu. Pamietam tylko, ze Rybka taki miała, ktoś jeszcze?

Jak to konkretnie wygląda, jakie leki sie podaje i kiedy?
A po transferze przyjmuje sie progesteron czy tak całkiem sie jedzie naturalnie od początku?

Ja miałam całkiem bez leków tylko ovitrell po transferze też bez progesteronu .
 
Jestem tu na tyle długo, że chyba nie posądzicie mnie o nachalną reklamę :-) chcę Wam polecić dwie rzeczy dla maluszka, z których jestem megazadowolona. Po pierwsze kocyki 100% bawełna za strony nakina.pl. Mam trzy, są świetne, cena przyzwoita, bo 34,00 zł i przede wszystkim nie sztuczne. Długo szukałam czegoś co nie będzie syntetyczne, a będzie właśnie takie kocykowe. A druga rzecz to poduszka i kołdra z wypełnieniem Ingeo. Też naturalne. Piotruś na zwykłej poduszce i pod zwykłą kołdrą zaraz cały spocony, a tutaj nigdy. Ja mam chyba z Ferretti, ale inne firmy też oferują. I zaznaczam, że nie mam nic wspólnego z żadną z wymienionych firm, po prostu to naprawdę dobre, godne polecenia rzeczy :-)
 
Naprawdę? Mam wrażenie że to bardzo bardzo dobry lekarz. A jak u Ciebie wszystko wyglądało?

To nie wrażenie jest świetny w tym co robi.
U mnie problemem jest endometrioza i jajowód nie drożny. Szłam protokołem krótkim bo miałam spoko amh najpierw punkcja po 2 cyklach crio że względu na wysoki progesteron.
Teraz jestem w 17 tc ale wrócę do niego na pewno po rodzeństwo dla maluszka. Czekają na mnie moje 3 blastusie.
 
reklama
To nie wrażenie jest świetny w tym co robi.
U mnie problemem jest endometrioza i jajowód nie drożny. Szłam protokołem krótkim bo miałam spoko amh najpierw punkcja po 2 cyklach crio że względu na wysoki progesteron.
Teraz jestem w 17 tc ale wrócę do niego na pewno po rodzeństwo dla maluszka. Czekają na mnie moje 3 blastusie.
Co to za lekarz i gdzie?
 
Do góry