reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Koniczynko...musisz byc w reality wspaniala osoba,milo byloby kiedys cie poznac;),czasem zle Sue czuje gdy cue czytam od razu usmuech !!!


Pixie moje pierwsze auto to Peugeot 106;), potem 206,308,teraz 307cc i niestety musze go zamienic wkrotce bowiem nie wygodne dla fotelika mimo ze kochalam moje cc ;)))mysle o jakims Peugeot SW


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
dzięki :)
wiesz, mi naprawdę jest łatwiej bo mam 3 zarodeczki jeszcze całkiem ładne...
 
reklama
Sa różne rodzaje mutacji MTHFR i moim zdaniem kobietki wariują.. Tak trzeba brać suplementy metylowane, ale acard i clexane dopiero przy jednej mutacji homozygotycznej lub dwóch.sa dwa rodzaje mutacji c667t i druga której nie pamietam. Jezeli jest mutacja hetero to nie trzeba nic brać! Nawet jak ma sie obie mutacje ale hetero. Dopiero przy homozygotach jest problem np. C667c czy t667t o ile dobrze pamiętam to chyba tak i jeszcze jest ta druga gdzie jest ac lub aa lub cc.
ale i nie zaszkodzi :) ja biorę bo mam żylaki, nawet dokładnie rok temu zostałam wpisana w kolejce na chlastanie jednej nogi bo żyła nie drożna aż do uda. I zwyczajnie bałam się przy tych lekach
 
Koniczyna82 ja też muszę napisać, że jest mi bardzo przykro. Wydajesz się tak pozytywną osoba, życzę Ci kochana, żeby przy następnym razem się udało. buziaki buziaki
 
acha :)
a jaka u was ta morfologią % była i jest przed i po? jeśli mogę spytać?
u nas było o% ale po suplementacji i lekach bywa nawet powyżej 3%...czasem. A czasem 1,6, 0,8..
Czyli u Was tez nasienie? A jakies jeszcze problemy? Dlaczego sie na in vitro zdecydowaliscie?
Boje sie strasznie rozczarowania bo po 4 nieudanych IUI naprawde jest mi ciezko...
Przykro mi z powodu dzisiejszej bety...[emoji20]

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Koniczynko...musisz byc w reality wspaniala osoba,milo byloby kiedys cie poznac;),czasem zle Sue czuje gdy cue czytam od razu usmuech !!!


Pixie moje pierwsze auto to Peugeot 106;), potem 206,308,teraz 307cc i niestety musze go zamienic wkrotce bowiem nie wygodne dla fotelika mimo ze kochalam moje cc ;)))mysle o jakims Peugeot SW


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
moje 1 to 206 teraz 308 :p
 
ale i nie zaszkodzi :) ja biorę bo mam żylaki, nawet dokładnie rok temu zostałam wpisana w kolejce na chlastanie jednej nogi bo żyła nie drożna aż do uda. I zwyczajnie bałam się przy tych lekach
Acard nie zaszkodzi a co do clexanu to nie jest bezpieczny aż tak żeby go dostawać jak cukierki w sklepie ze słodyczami. To samo steryd ale steryd to wieksza idea. Pomaga zarodkowi każdemu. Aczkolwiek tez jestem zdania ze jak nie trzeba to ja bym nie brala. Ja mam mutacje mthfr i nie brałam nic oprócz acardu. A szczerze z homozygotą czy leidenem albo czynnikiem II to ten acard tyle moze co nic.
 
Sa różne rodzaje mutacji MTHFR i moim zdaniem kobietki wariują.. Tak trzeba brać suplementy metylowane, ale acard i clexane dopiero przy jednej mutacji homozygotycznej lub dwóch.sa dwa rodzaje mutacji c667t i druga której nie pamietam. Jezeli jest mutacja hetero to nie trzeba nic brać! Nawet jak ma sie obie mutacje ale hetero. Dopiero przy homozygotach jest problem np. C667c czy t667t o ile dobrze pamiętam to chyba tak i jeszcze jest ta druga gdzie jest ac lub aa lub cc.

Druga to 1298. Ja mam wlasnie hetero c677. To dobrze, ze nie trzeba brać nic dodatkowo. Zapytam jeszcze lekarza, bo tez mam troche żylaków i za gruba jestem troche , moze to tez ma znaczenie... Dzieki za info!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Acard nie zaszkodzi a co do clexanu to nie jest bezpieczny aż tak żeby go dostawać jak cukierki w sklepie ze słodyczami. To samo steryd ale steryd to wieksza idea. Pomaga zarodkowi każdemu. Aczkolwiek tez jestem zdania ze jak nie trzeba to ja bym nie brala. Ja mam mutacje mthfr i nie brałam nic oprócz acardu. A szczerze z homozygotą czy leidenem albo czynnikiem II to ten acard tyle moze co nic.

A radzila byś mi te MTHFRy I inne cuda zbadać? Jesli zarodki juz mam I pilnuję poziomu homocysteiny I kwasu foliowego? Czy ewentualnie przy nastemnej (odpukać) stymulacji?
 
reklama
Czyli u Was tez nasienie? A jakies jeszcze problemy? Dlaczego sie na in vitro zdecydowaliscie?
Boje sie strasznie rozczarowania bo po 4 nieudanych IUI naprawde jest mi ciezko...
Przykro mi z powodu dzisiejszej bety...[emoji20]

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Tak, u nas nasienie. A że było na poziomie 0% to nawet nie pomyslalam o iui ze wzgledu na nasza sytuacje. In vitro dlatego, ze to juz ostatni dzwonek. Jestesmy z mezem rocznik 82. Nie mamy czasu czekac na wygrana w totka. A czekamy juz 7 lat, z tym ze wiekszosc czasu nie wolno nam sie bylo starac ze wzgledu na moja sytuacje (czerniak ale szybko wykryty I wyleczony), raz cudem zaszlam naturalnie w ciaze w dwa miesiace po wyniku 0%(lekaz proponowal nawet nasienie dawcy...) morfologia ale na prenatalnych okazalo sie ze to ciąża z ZD. I zdecydowalismy sie przerwac tą ciazę. Potem jak "doszlam do siebie" na tyle, zeby znowu sie starac wyszla mi masakryczna cytoligia I skonczylo sie na wycieciu kawalka szyjki. Potem staralismy sie pol roku naturalnie ale zwyczajnie brak nam czasu I sily na to. Szanse sa, ale małe. Jak bym miala te 5 lat mniej to pewnie jeszcze bym poczekala. Teoretycznie z tego co mnie wybadali z moja plodnoscia jest wszystko ok.
 
Do góry