reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Ja po trzeciej becie 3309 poszłam do rodzinnego. Powiedział ze ciąża z in vitro niesie za sobą duże ryzyko i on nie będzie brać na siebie odpowiedzialności więc do usg serduszkowego jestem na zwolnieniu.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom

Moze do serduszkowego usg wszyscy sie obawiaja a teraz jak JuZ mialam w 14 tyg prenatalne to lekarz mnie Sue pytal kiedy ost miesiaczka ,Ja ze ti ivf ciaza a on do mnie to co z tego ciaza jak kazda inna tylko zaplodnienie inne ;)))
Tak samo Po transferze wrocilam di pracy ,nie myslalam tylko Po powrocie di domy zawsze myslalam przeciez mam w sobie dzidzi .... czas lecial szybko do testowania,Ale ti prawda zawod od rodzaju pracy ,mi lekarz Sue pytal pierw o prace a potem wracac jak najszybciej zarodek nie wyplynie a co ma sue stac I tak sie stanie i nie jestem pani powiedziec czy bedzue pani w ciazy Ale zycze jak naj ,no to wricilam di pracy a wieczorami sie modlilam ;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Czesc kobietki.
Powiedzcie czy ktoras z Was ma ataki paniki ze strachu przed utrata ciąży? Jestem 24 dni po transferze, dopiero za dwa tyg usg. Dzis poczułam ból w ramionach i szyi (pod obojczykiem) i normalnie zamarłam bo słyszałam ze to zwiastun poronienia.
Mam taki niepokój w sobie ze szok... tez tak macie czy potraficie myślec pozytywnie?
 
Czesc kobietki.
Powiedzcie czy ktoras z Was ma ataki paniki ze strachu przed utrata ciąży? Jestem 24 dni po transferze, dopiero za dwa tyg usg. Dzis poczułam ból w ramionach i szyi (pod obojczykiem) i normalnie zamarłam bo słyszałam ze to zwiastun poronienia.
Mam taki niepokój w sobie ze szok... tez tak macie czy potraficie myślec pozytywnie?
Staram się myśleć pozytywnie ale też boję się ze coś zrobię tak (źle stanę, źle kucnę, za mocno kichnę) i będzie coś nie tak[emoji14]Nie mamy na to wpływu żadnego kochana więc się nie stresuj bo nikomu to na dobre nie wyjdzie. Dużo się relaksuj a na pewno na USG będzie wszystko ok :)

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Czesc kobietki.
Powiedzcie czy ktoras z Was ma ataki paniki ze strachu przed utrata ciąży? Jestem 24 dni po transferze, dopiero za dwa tyg usg. Dzis poczułam ból w ramionach i szyi (pod obojczykiem) i normalnie zamarłam bo słyszałam ze to zwiastun poronienia.
Mam taki niepokój w sobie ze szok... tez tak macie czy potraficie myślec pozytywnie?
Chyba każda z nas się w jakimś stopniu tego obawia. Dlatego,niezależnie od sposobu zapłodnienia,każda ciąża do 3 miesiąca jest podwyższonego ryzyka. Ginekolodzy zresztą sami mówią,że taka "mocna" Ciąża jest od 10 tyg.
Kochana musisz myśleć pozytywnie. Pamiętaj,że teraz to już czysta biologia. Ja w 8 tyg poszłam do łazienki i patrze a na papierze mam plamki krwi, było ich jeszcze kilka,więc spanikowana do szpitala. Po 2h czekania w poczekalni,pomyślałam sobie "co ja tu robię,na pewno jest ok. Idę do domu" i akurat mnie zawołała położna. Miałam super lekarza,który powiedział,że nie możemy cały czas się bać,myśleć o matko co to będzie itp.
Ze jeśli ciąża jest zdrowa to nie będą jej straszne żadne problemy,polipy,torbiele czy miesniaki. A jeżeli się nie utrzyma tzn.,że być może natura wybrała za nas.
Brutalne to było ale wyszłam że szpitala i postanowiłam myśleć tylko pozytywnie. Oszczedzam się, dbam o siebie i czekam niecierpliwie do prenatalnych :)
Pamiętaj,że teraz już będziesz się zawsze martwić:) do porodu,a potem też tylko to będą już inne zmartwienia. Taki los matki :)

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Czesc kobietki.
Powiedzcie czy ktoras z Was ma ataki paniki ze strachu przed utrata ciąży? Jestem 24 dni po transferze, dopiero za dwa tyg usg. Dzis poczułam ból w ramionach i szyi (pod obojczykiem) i normalnie zamarłam bo słyszałam ze to zwiastun poronienia.
Mam taki niepokój w sobie ze szok... tez tak macie czy potraficie myślec pozytywnie?

Ja też staram się myśleć pozytywnie. Jakoś tak czuję, że wszystko jest ok:) Staram się nie czytać za dużo w necie, bo nie ma się co nakręcać. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz.
 
Chyba każda z nas się w jakimś stopniu tego obawia. Dlatego,niezależnie od sposobu zapłodnienia,każda ciąża do 3 miesiąca jest podwyższonego ryzyka. Ginekolodzy zresztą sami mówią,że taka "mocna" Ciąża jest od 10 tyg.
Kochana musisz myśleć pozytywnie. Pamiętaj,że teraz to już czysta biologia. Ja w 8 tyg poszłam do łazienki i patrze a na papierze mam plamki krwi, było ich jeszcze kilka,więc spanikowana do szpitala. Po 2h czekania w poczekalni,pomyślałam sobie "co ja tu robię,na pewno jest ok. Idę do domu" i akurat mnie zawołała położna. Miałam super lekarza,który powiedział,że nie możemy cały czas się bać,myśleć o matko co to będzie itp.
Ze jeśli ciąża jest zdrowa to nie będą jej straszne żadne problemy,polipy,torbiele czy miesniaki. A jeżeli się nie utrzyma tzn.,że być może natura wybrała za nas.
Brutalne to było ale wyszłam że szpitala i postanowiłam myśleć tylko pozytywnie. Oszczedzam się, dbam o siebie i czekam niecierpliwie do prenatalnych :)
Pamiętaj,że teraz już będziesz się zawsze martwić:) do porodu,a potem też tylko to będą już inne zmartwienia. Taki los matki :)

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Beatka od jakiego wieku robi się badania prenatalne?

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mi wlasnie brakuje tego przekonania ze wszystko jest ok.
Przy pierwszej ciąży tez tak miałam, niepokój, pewność ze cos pójdzie nie tak...No i poszło. :(

Nie wiem czy obecny niepokój wynika z tego ze juz raz utraciłam ciąże czy faktycznie takie rzeczy mozna przeczuć :/
 
reklama
Mi wlasnie brakuje tego przekonania ze wszystko jest ok.
Przy pierwszej ciąży tez tak miałam, niepokój, pewność ze cos pójdzie nie tak...No i poszło. :(

Nie wiem czy obecny niepokój wynika z tego ze juz raz utraciłam ciąże czy faktycznie takie rzeczy mozna przeczuć :/

Nie obraz sie, ale moze dla wlasnego zdrowia przeszlabys sie do psychologa? Lekki niepokoj jest normalny, ale ataki paniki na pewno nie wplywaja zdrowo na rozwoj zarodka..


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry