Powiem tak. Ja się z woskiem zaprzyjaźniłam, poza tym robię go od lat sama. Ale jak poszłam pierwszy raz to jedyne co miałam w głowie to "CO MI DO CHOLERY ODBIŁO, AŁAAA!!!"
Jednym słowem jeśli to twój pierwszy raz, masz mocne owłosienie, a szczególnie jakieś alergie to serio nie polecam experymentow w tym momencie. Pierwsze wyrywanie boli znacznie bardziej a w dodatku nie wiesz jak zareagujesz. Są osoby bardzo uczulone na wosk, dosłownie wszystko puchnie, niektórym permanentnie robią się krostki... Przy bikini niedoświadczona kosmetyczka a szczególnie ty sobie sama łatwo może zerwać naskórek i wyglada to potem jak strupek, piecze... No naprawdę nie polecam testować z woskiem pierwszy raz w tym momencie. Jak nie chcesz maszynki to kup sobie trymer, nawet taki maleńki za 19zł w Rossmanie przykładowo.