reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dzięki Koniczynko, to u nas podobnie wyjdzie, próbuję się zorientować w cenach. A napisz mi jeszcze, czy Ty miałaś histeroskopię robioną? Widzę, że dziewczyny miały, a mi wczoraj gin. powiedziała, że nie ma potrzeby. To pytanie też kieruję do Ciebie Milagors, miałaś robioną histero.?

No ja jakby miałam i nie małam... Tzn. u nas jest typowo "czynnik męski" czyli słabe nasienie, szczególnie morfologia. Z mojej strony nigdy nie było żadnych sygnałów o problemach, poza tym zaszłam w ciążę naturalnie i do badań prenatalnych przebiegała książkowo.

Histeroskopię małam 2 razy. Raz po wywołanym poronieniu, bo okazało się, że mimo łyżeczkowania zostały jakieś resztki łożyska. Ale to dosłownie dzień po. A drugi raz w lutym, jak się pół roku poźniej jak wyszło m HSIL w cytologii, żeby pobrać wycinki szyjki i macicy do histopatologi. Ale wtedy profesor co miał mi wykonywać histero zlecił zrobienie porządnego usg macicy żeby jak by wyszły polipy czy coś to przy okazji pousuwać. I chyba pooglądał mnie od środka kamerką. I podobno wszystko dobrze z macicą. Ale to było tylko takie rzucenie okiem przy okazji bo miałam histero z zupełnie innych niż niepłodność powodów, potwierdziło się HSIL szyjki,wycięli mi jej kawałek miesiąc póżniej. Tak że takiego typowego badania histeroskopowego szukającego przyczyn niepłodności nie miałam i chyba faktycznie u mnie nie ma ku temu wskazań.


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczęta... chociaż ostatnio nie tylko dziewczęta ;)
No w każdym razie przed chwila zadzwonił lekarz. Z 17 jajek dojrzałych było 15 a zapłodniło się 10. Czyli równo 1/3. A jak statystycznie udaje się etap zapładniania? Wszystkie mają być trzymane do 5 dnia, czyli do poniedziałku, potem maja z nich pobrać komórki do badania i wszystkie zamrozić. Mam w poniedziałek rano być w klinice żeby się wszystkiego dowiedzieć, ile z nich dotrwało do tej fazy, wyrazić zgodę na badania...No i zapłacić.


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczęta... chociaż ostatnio nie tylko dziewczęta ;)
No w każdym razie przed chwila zadzwonił lekarz. Z 17 jajek dojrzałych było 15 a zapłodniło się 10. Czyli równo 1/3. A jak statystycznie udaje się etap zapładniania? Wszystkie mają być trzymane do 5 dnia, czyli do poniedziałku, potem maja z nich pobrać komórki do badania i wszystkie zamrozić. Mam w poniedziałek rano być w klinice żeby się wszystkiego dowiedzieć, ile z nich dotrwało do tej fazy, wyrazić zgodę na badania...No i zapłacić.


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom

58% to dobry winik. Teraz wszystko zalezy od jakosci i podzialu. Moga wszystkie dotrwac, kilka, zadna.... mysle, ze z tych 10 to tak polowa bedzie dobrym wynikiem.
 
58% to dobry winik. Teraz wszystko zalezy od jakosci i podzialu. Moga wszystkie dotrwac, kilka, zadna.... mysle, ze z tych 10 to tak polowa bedzie dobrym wynikiem.

No właśnie głowa mówi mi właśnie coś takiego. A serce...cóż, serce jak to zwykle w takich sytuacjach chowa się głęboko pod poduszkę i koc i udaje że go nie ma :) pewnie się nie wychyli do poniedzialku


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny, dziękuję za kciuki! Punkcja przebiegła spokojnie, zasnęłam sobie i właściwie od razu po wybudzeniu doszłam do siebie. Nie taki diabeł straszny, jak się okazuje :) Było 6 komórek, z czego 3 dojrzałe . Teraz czekamy na dobre wiadomości z kliniki. Chociaż myślałam, że będzie ich więcej... Zdecydowaliśmy się na IMSI.
Koniczyna82- 10 zapłodnionych! Zazdroszczę!
Ziółko - trzymam kciuki!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczęta... chociaż ostatnio nie tylko dziewczęta ;)
No w każdym razie przed chwila zadzwonił lekarz. Z 17 jajek dojrzałych było 15 a zapłodniło się 10. Czyli równo 1/3. A jak statystycznie udaje się etap zapładniania? Wszystkie mają być trzymane do 5 dnia, czyli do poniedziałku, potem maja z nich pobrać komórki do badania i wszystkie zamrozić. Mam w poniedziałek rano być w klinice żeby się wszystkiego dowiedzieć, ile z nich dotrwało do tej fazy, wyrazić zgodę na badania...No i zapłacić.


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
Piękny wynik! [emoji322][emoji322][emoji312][emoji324][emoji323][emoji110][emoji110]

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry