reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny, muszę Wam o czymś opowiedzieć. Niektóre z Was może mnie wyśmieją, inne zrozumieją. Zmartwił mnie ten spadek tempa wzrostu przy poprzednim wyniku (jak już mówiłam mam za sobą w sumie 6 porażek, w tym 3 z naturaslów). Wczoraj w drodze do pracy bardzo mocno się modliłam, prosiłam Boga o to dzieciątko i nagle poczułam spokój.
W domu mam taki krzyż, który mój tata znalazł kilka lat temu na śmietniku i zabrał, bo nie mógł patrzeć na taką sytuację. Wzięłam go do siebie i przed tym właśnie krzyżem modliłam się równo 3 lata temu (dokładnie 17.11.2013) kiedy robiłam test po pierwszym in vitro. Test był pozytywny, a moje szczęście właśnie mnie teraz zagaduje :) I wczoraj wieczorem w domu patrząc na ten właśnie krzyż powiedziałam "Boże, nie zabieraj mi tego maluszka". Możecie mi nie wierzyć, możecie uznać za głupią, ale gdzieś w głębi serca wyraźnie usłyszałam ciepły, dobry głos "nie zabiorę ci go". Dlatego napisałam Wam wieczorem, że rozum swoje, a serce wierzy, że będzie dobrze.
Powiem tak - leki lekami, metody metodami, ale Bóg i modlitwa to droga do cudu.
 
reklama
Jedna była blastusia a druga Morula. A czemu za mała jeżeli rośnie beta w odpowiednim tempie to coś może być nie tak?
Oglądałam dziś program o in vitro,Pani dr mówiła w nim do swoich pacjentów, że dopiero przy becie powyżej 100 plus prawidłowy przyrost,można być spokojnym.
Na spokojnie sobie powtórzcie może betę za jakieś 2-3 dni,a potem czekajcie na usg i serduszko :)
Najważniejsze, że się ruszyło i są prawidłowe przyrosty :)
Ze swojego doświadczenia Ci powiem,że ja miałam pierwsza betę 138,po 2 dniach 350,po 6- 3300 i dopiero się uspokoiłam :)

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny,
Chciałabym kupić sobie DHEA, , wydaje mi się, że to może pomóc moim słabym jajkom, a przy okazji może też podniesie mi trochę libido, bo mam wrażenie że jest poniżej zera. Polecicie mi jakiś konkretny produkt?
Podjęliśmy z mężem decyzję, że dopóki jest nadzieja na potomstwo z własnych jaj, dopóty będziemy próbować. Odczekam te kilka miesięcy, oczywiście każdego miesiąca przed owulką będę mieć monitoringi. Gdy liczba pęcherzyków antralnych będzie satysfakcjonująca (mnie wystarczy 6 sztuk), przystąpimy do kolejnej próby. Pociesza mnie to, że mimo mojego masakrycznego amh-0,4 :( udało się uzyskać 3 komórki i wszystkie były dobre. Mam tylko nadzieję, że moje amh nie spadnie w najbliższym czasie i będziemy mieli szansę choć raz jeszcze zawalczyć.
Razem będziemy poszukiwać pęcherzyków antralnych :)miałaś juz kiedyś monitoring co miesiąc - duże są różnice w antralnych co cykl. ?
Ja zanim zacznę monitoring zrobię kilka badań ....
Jakiś daje mi to spokój ( chodź lekarz mówi ze mi są one niepotrzebne. ..... )
Zanim zaczniesz brać może zrób badania. ?
 
Do góry