Ja miałam histeroskopię w sierpniu, wyniki bez zarzutu, ale taka moja ewentualna sugestia: leczę się w Novum i tam właśnie mi zasugerowali histero. Tylko że u nich cena badania ponad 2.000,00 zł. Moja ginekolog w mieście, gdzie mieszkam mówi, że może mi zrobić na NFZ. Kusząca propozycja, jednak na wszelki wypadek zadzwoniłam do Novum podpytać i okazało się, że w Novum robią oprócz standardowego badania histopatologicznego pobranego wycinka jeszcze badanie histochemiczne, a tego już w normalnych szpitalach nie wykonują. Zapytałam się mojej ginekolog (babka naprawdę w porządku, wierzę jej mocno), czy ta histochemia to tylko pic na wodę żeby wyciągnąć kasę, czy naprawdę warto to zrobić. Odpowiedziała, że w naszym wypadku (trzy naturalne ciąże zawsze bez echa zarodka) warto zapłacić 2.000,00, bo wynik może mieć znaczenie. Podobno ta histochmia może wykryć jakiś stan zapalny endometrium, którego nie wykryje nic innego. Jeśli któraś z Was rozważa histeroskopię warto przynajmniej zadzwonić do Novum, tam są naprawdę kompetentne kobiety, które wszystko wytłumaczą.