reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
6dpt no i mnie dopadła chwila zwątpienia i smutku :(
to chyba przez te hormony, dzisiaj raz śmiech raz łzy :(
Ja na hormonach miałam dni nerwów, płaczu ( do placzliwych nie należę) i dni euforii. Czułam się jak na karuzeli.
Mam miesiąc przerwy, przestałam brać hormony i zolza wróciła [emoji23]
Nie zamartwiaj się.... Musi być dobrze.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
6dpt no i mnie dopadła chwila zwątpienia i smutku :(
to chyba przez te hormony, dzisiaj raz śmiech raz łzy :(

Ja mam to samo, a już 6tc - czasem budzę się zła, tak bez powodu. Albo poryczałam się, jak odcinek, który tłumaczyłam miał happy end (nic wzruszającego - Star Trek!). A jak byłam w ciąży z córeczką, to pamiętam, że - szczególnie na początku - reklama Pampersów, a ja ryczałam jak bóbr!
Także przyzwyczajaj się, już tak na jakiś czas zostanie :)
 
Dziewczyny co do zwolnienia.... to w Szwecji czy po punkcji czy po transferze (nieważne jaka praca), uważają że możesz do niej iść. Ja zachodziłam wcześniej w ciążę naturalnie ale traciłam ją we wczesnym stadium. Jak się okazało wina leżała po stronie mojego już ex.
W Szwecji nawet jak dziewczyny się źle czują nie ma opcji na zwolnienie, jedynie gdy ciąża jest zagrożona. Jak chcesz dostać zwolnienie od ręki to tylko na depresję.
Szokiem było dla mnie jak lekarz moja koleżankę chorą na raka, po kilku chemiach wysyłał do pracy już po 2 tyg. Pod tym względem to ten kraj jest dla mnie dziwny.

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Fajnie tak Rybka :-) my raczej nie dostaniemy nic, bo nie ma po kim - a ciuszki itd po starszym oddalismy juz dawno.

Z tym zwolnieniem to smiesznie, bo ja w sumie mialam plan ze bede w ciazy i pracowac, i biegac, i chodzic na basen/jakis fitness. A wyszlo jak wyszlo, leze od konca 3ciego tygodnia..


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
Ja pewnie już na początku marca będę miała dzieci poza brzuchem jak nie wcześniej moge Ci wysyłać ciuszki :)
 
reklama
Hej Dziewczyny,
Ja jutro najprawdopodobniej będę miała punkcję- nie jest to pewne, bo urosły tylko 2 pęcherzyki, a mam przeczucie, że ten większy mi właśnie pękł. Od rana bolały mnie jajniki, a pół godziny temu prawy- ten, w którym był większy pęcherzyk przestał. Ovitrelle wzięłam wczoraj o 21.30, punkcja ma być jutro o 8.30. Strasznie się boję, że znowu się nie uda. Ten większy w piątek rano miał 19mm, mniejszy 16mm. Kolejny raz przeszłam stymulację końskimi dawkami gonadotropin (275 puregonu+ 150 menopuru + orgalutran) i to już pewnie ostatni raz. Mimo wyhodowania tylko 2 pęcherzyków z desperacji podjęliśmy decyzję o wykonaniu icsi. Podobno pęcherzyki powinny pęknąć dopiero po 36-48 h od podania ovitrelle. Czy jednak jest możliwe, że ten większy już uwolnił komórkę? Chyba zwariuję z tej niepewności. Mam bardzo niskie AMH (0,4) i kolejna stymulacja nie ma sensu. :C
 
Do góry