reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Koniczyna myśle, że jeśli podejdziesz fo stymulacji to warto by było zamrozić komórki, niestety do jest spory dodatkowy koszt. Bo jeśli mąż teraz choruje i przyjmuje antybiotyk to raczej korzystnie to nie wpłynie ja materiał...

Ja na Teoim miejscu odczekakabym 2 miesiące.

Ja bym czekaja, sprawdzala jakisc nasienia i jak dobre to mrozila.
 
reklama
ja jestem 3 dzien po punkcji a brzuch boli jak pierwszego dnia, wzdęty i wyglada jak przed @, bola mnie równiez miejsca po zastrzykach jakby mi igla w środku zostala :(
Mnie miejsca po zastrzykach nie bolą , już nawet zapomniałam , że je miałam.... Ale robiłam je tak delikatnie i męcząco .Ostatnie dni robiłam po cztery , to kiedy masz transfer??
 
u mnie dziś 4 doba... zastanawiam się nad wykonaniem kolejnego telefonu.. do laboratorium wczoraj i przedwczoraj dzwoniłam.. chyba nic złego? Martwi mnie czy wszystko ok... :-/
 
Mnie miejsca po zastrzykach nie bolą , już nawet zapomniałam , że je miałam.... Ale robiłam je tak delikatnie i męcząco .Ostatnie dni robiłam po cztery , to kiedy masz transfer??
nie bierzesz zastrzyków po punkcji?
ja dostalam zastrzyki do dnia transferu czyli do poniedzialku i klują mnie te miejsca po nich :(
 
Rybko, najszybciej chyba leci 2 trymestr. 3 strasznie sie dluzy[emoji20]

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom

Mi tez tak szybko leci , ze szok. U mnie zawsze jak czegoś chce szybko to sie ciągnie jak flaki z olejem, a teraz ... za kilka dni bede miała 1 teymestr za sobą. To pewnie tez dlatego, ze tyle sie działo w tym czasie, kolejne miesiące beda u mnie spokojniejsze wiec i bedzie leciało wolniej. Teraz oby do usg, pozniej czekanie na wyniki z krwi, te ktore określają prawdopodobieństwo rożnych zespołów... jak to sie nazywa ? Tak sie boje ... chyba z tego stresu mam koszmary. Wczoraj bałam sie pójść spac normalnie, bo noc wcześniej miałam takie sny, ze myslalam , ze bede po męża dzwonić, ktory pracuje na noce. Brrr.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mi tez tak szybko leci , ze szok. U mnie zawsze jak czegoś chce szybko to sie ciągnie jak flaki z olejem, a teraz ... za kilka dni bede miała 1 teymestr za sobą. To pewnie tez dlatego, ze tyle sie działo w tym czasie, kolejne miesiące beda u mnie spokojniejsze wiec i bedzie leciało wolniej. Teraz oby do usg, pozniej czekanie na wyniki z krwi, te ktore określają prawdopodobieństwo rożnych zespołów... jak to sie nazywa ? Tak sie boje ... chyba z tego stresu mam koszmary. Wczoraj bałam sie pójść spac normalnie, bo noc wcześniej miałam takie sny, ze myslalam , ze bede po męża dzwonić, ktory pracuje na noce. Brrr.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Badanie prenatalne i test pappa.
Spokojnie, bedzie dobrze[emoji4]
Kazda z nas ma stresa przed tym badaniem[emoji6]

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć Dziewczyny , nie czytałam Was kilka dni i teraz cieżkoooo nadrobić . Przede wszystkim trzymam kciuki dziewczyny za Was bardzo mocno - Gosiu powodzonka dziś !!!
Ewunka ja podobnie jak Ty nie chcę siedzieć i nic nie robić to najbardziej denerwuje :(( dziś byłam na pobraniu krwi - a w poniedziałek do endo - od poniedziałku diete zaczęłam bo bo tych antykoncepcjach , stymulacjach przybyło mi 8 kg !! całe szczęście pani dietetyk powiedziała że 6 kg mam samej wody !!! aż nie mogłam uwierzyć - zaczęłam brać witaminki których wcześniej nie brałam a mój M znów zacząl brać FERTIL MAN który polecam bo nasienie sie bardzo po nim polepszyło . A Gosiu 9.11.mozesz zapisać mnie na wizyta kontrolna w klinice - będziemy ustalać co dalej - pewnie w styczniu kolejna stymulacja i kolejna próba ....
 
Ja myśl o in vitro całkiem odrzucilam. Bałam się że moje życie zacznie totalnie się kręcić wokół szpitala. Bóg zadecydował inaczej. W prywatnej klinice gdzie przeprowadziliśmy diagnostykę, lekarz po stwierdzeniu b.niskiej rezerwy jajnikowej zaproponował podejście in vitro za całkiem pokaźną sumę ok 25 tys zł. Mąż krzyczał Tak, ja Nie. Wtedy lekarz zaproponował skorzystanie z programu rządowego. Pamiętam, że wzięłam do domu papiery , których nigdy nawet nie przejrzałam. Jakie było moje zaskoczenie gdy pewnego dnia zadzwoniła Pani ze szpitala by ustalić termin wizyty. Lekarz z prywatnej kliniki wysłał było autpmatycznie zgloszenie. To bylo miesiąc temu.
I tak... moje życie kręci się wokół szpitala i pracy, pilnowania czasu zastrzyków i sprayu do nosa. Mamy 3 pełne próby refundowane ( Szwecja). Robię to dla męża. Ja po raku szyjki macicy, histeroskopii , udraznianiu jajowodow i 5 poronieniach już się poddałam. Dzisiaj kolejny kop: uda im się pobrać jedynie 3-4 kom jajowe. Lewy jajnik jest pełny ale zapewne do niego nie dotrą. Zastanawiam się skąd czerpiecie siłę.... Bo mi powoli jej brak...

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Czesc dziewczyny. Jestem juz w domu. W szpitalu lezalam od niedzieli i nic nie wiem. Wypisali mnie bez wypisu bo dzis nie zdaza go zrobic. Crp jak pisałam mi wzroslo i to olali...swedzenie i pieczenie sromu olali...we wtorek w moczu mialam bardzo liczne bakterie choc podmylam sie nawet takim od nich specjalnym wacikiem czyms nasaczonym a w posiewie z srody nic niestwierdzono...nie mam juz sily na te szpitale. Nie chce mi sie juz nawet kontaktu z moja gin. Poczekam do 2 listopada do wizyty. Nie mam juz ochoty na nic...
Przepraszam ze tylko o sobie...ale wpadlam w jakas apatie...
 
Do góry