Koniczyna82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2016
- Postów
- 2 657
Z leków to mój brał Apo-pentox. Na poprawę krążenia. I suplementy, zwykle fertilmen men. Do tego wit e i omegę 3. L-karnityna i kwas foliowy jest już w fertilmenie. No i wit c naturalna z acetali daje mu do picia. I minimalizacja stresów. Znaczy wiele rozmów żeby nie stresował sie sprawami pracy bo to tylko praca a w domu sama sie staram atmosferę dobra utrzymywać. Kąpiele ciepłe w odstawke, jedzenie zdrowe i sport. Ale te dwa ostatnie to akurat norma.
Lek, który wymieniłaś to steryd na zwiększenie produkcji testosteronu. Mój akurat miał w normie. Radzę najpierw sprawdzić jak u twojego stoi sprawa z hormonami i nie faszerować go sterydami na własna rękę. A robiliście usg jąder? (Pomijając kwestie reprodukcyjne to dla zdrowia męża profilaktycznie, tak jak nam sie robi usg piersi). Chodzi mi o żylaczki na jądrach.
W sumie tyle dobrego z całej sytuacji jest, ze maż zaczą regularnie do urologa chodzić kontrolnie. Żeby jajka i prostata były pod katrolą.
Lek, który wymieniłaś to steryd na zwiększenie produkcji testosteronu. Mój akurat miał w normie. Radzę najpierw sprawdzić jak u twojego stoi sprawa z hormonami i nie faszerować go sterydami na własna rękę. A robiliście usg jąder? (Pomijając kwestie reprodukcyjne to dla zdrowia męża profilaktycznie, tak jak nam sie robi usg piersi). Chodzi mi o żylaczki na jądrach.
W sumie tyle dobrego z całej sytuacji jest, ze maż zaczą regularnie do urologa chodzić kontrolnie. Żeby jajka i prostata były pod katrolą.