reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Z leków to mój brał Apo-pentox. Na poprawę krążenia. I suplementy, zwykle fertilmen men. Do tego wit e i omegę 3. L-karnityna i kwas foliowy jest już w fertilmenie. No i wit c naturalna z acetali daje mu do picia. I minimalizacja stresów. Znaczy wiele rozmów żeby nie stresował sie sprawami pracy bo to tylko praca a w domu sama sie staram atmosferę dobra utrzymywać. Kąpiele ciepłe w odstawke, jedzenie zdrowe i sport. Ale te dwa ostatnie to akurat norma.

Lek, który wymieniłaś to steryd na zwiększenie produkcji testosteronu. Mój akurat miał w normie. Radzę najpierw sprawdzić jak u twojego stoi sprawa z hormonami i nie faszerować go sterydami na własna rękę. A robiliście usg jąder? (Pomijając kwestie reprodukcyjne to dla zdrowia męża profilaktycznie, tak jak nam sie robi usg piersi). Chodzi mi o żylaczki na jądrach.

W sumie tyle dobrego z całej sytuacji jest, ze maż zaczą regularnie do urologa chodzić kontrolnie. Żeby jajka i prostata były pod katrolą.
 
reklama
Pldrzudzcie mi jakąś listę witamin i leków które mąż mógłby brać na poprawę swojego nasienia oprócz tabletek pro fertil bo te brał i nie było efektów
Orzechy brazylijskie, migdaly,pestki dyni,pestkj slonecznika to naturalne rzeczy zawierajace selen
Moj bierze l-karnityne wit D 2000 wit c 1000 androvit plus wit e,koenzym q10
 
Pldrzudzcie mi jakąś listę witamin i leków które mąż mógłby brać na poprawę swojego nasienia oprócz tabletek pro fertil bo te brał i nie było efektów

Nie wiem, co pro fertil ma w składzie, pewnie koenzym q10, selen, cynk, mój mąż brał fertilsan M - podejrzewam, że mają podobne składy. Ale ponieważ ja jestem wielką fanką natury i szukania pomocy w ziołach etc., moje poszukiwania "wspomagaczy" szły w tę stronę. No i najbardziej obiecujący jest olej z czarnuszki.
Bez pomocy in vitro w ciążę wprawdzie nie zaszłam, ale mąż ma najlepsze wyniki w życiu - morfologia się nawet poprawiła z 3% na 4%. Czy pomogły leki, czy olej nie wiem - plemniki są lepszej jakości, a to w przypadku par podchodzących do in vitro też ważne. Na pewno nie zaszkodzi Wam spróbować. Olej jest dość drogi, ale myślę, że warto spróbować. Dla zainteresowanych: link do opisu badania (po ang.)
Pozdrawiam bardzo ciepło!
 
A w ogole taka info drobna. Wiadomo, że wszystkie choróbska i leki, antybiotyki mogą osłabić czasowo plemniki. A ja uczulam na furaginum i zamienniki tego leku. Na zapalenie pęcherza moczowego. Tam jest wręcz na ulotce napisane, że uszkadza czasowo plemniki. A mój sie kiedyś nałykał i to w końskiej dawce bo lekko pęcherz go brał przed badaniem z MSOME za gruby hajs. Oczywiscie było 0% hahaha
 
Nie wiem, co pro fertil ma w składzie, pewnie koenzym q10, selen, cynk, mój mąż brał fertilsan M - podejrzewam, że mają podobne składy. Ale ponieważ ja jestem wielką fanką natury i szukania pomocy w ziołach etc., moje poszukiwania "wspomagaczy" szły w tę stronę. No i najbardziej obiecujący jest olej z czarnuszki.
Bez pomocy in vitro w ciążę wprawdzie nie zaszłam, ale mąż ma najlepsze wyniki w życiu - morfologia się nawet poprawiła z 3% na 4%. Czy pomogły leki, czy olej nie wiem - plemniki są lepszej jakości, a to w przypadku par podchodzących do in vitro też ważne. Na pewno nie zaszkodzi Wam spróbować. Olej jest dość drogi, ale myślę, że warto spróbować. Dla zainteresowanych: link do opisu badania (po ang.)
Pozdrawiam bardzo ciepło!
Olej z czarnuszki jest mega. Do stosowania jako kosmetyk też. Działa miedzy innymi przeciwzapalnie. Mam klientkę z reumatoidalnym zapaleniem stawów, paluchy trochę pogrubione, paznokcie rosną pokarbowane. Po smarowania dłoni olejem z czarnuszki przestały jej takie pokarbowane rosnąć a skóra o niebo lepsza. Poza tym ma ciekawy smak i robi sie z niego super dressingi do sałatek :)
 
reklama
Do góry