reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Weekend wolny od wizyt i innych waznych wydarzen
✊✊✊✊nie puszczamy za wgryzanie sie kropkow w nowe 9 miesieczne domki mamus :* ❤

Październik mamy to kobietki to bedzie nasza jesien :biggrin2::tak: owocna w kolejne ciaze ruszamy do boju po nasze szczescia.
Dzieciaczki przychodza na swiat :* ❤❤❤
Bety sa w koncu pozytywne :) :) forum odczarowane :)
Czekamy na pozostałe dziewczyny i spełnienie najwiekszego marzenia kazdej z nas bycia mamą :):*:wink::yes:
  • Trzymamy kciuki za szyjke pisanki zeby sie nie skracala
  • Kciuki za blizniaki madziagi zeby szybko mogly zdrowiutkie wyjsc z rodzicami do domku
  • Trzymamy kciuki za synka agatek28 oby szybciutko nabieral sil

Październik
Shake it up baby, twist and shout :)
Bedzie sie dzialo tej jesieni



3: Ewunka - betowanie 1
3:rybka14 - badania prenatalne
3:Hooope 86- betowanie
3:Marley - usg serduszkowe
3:jaskolcia - wizyta przed crio
3:BeataWarszawa -wizyta przed stymulacja
4:milagros - wizyta przed crio
4:kasik99- kontrola w trakcie stymulacji
5:katherina - wizyta kontrolna u gin prowadzacej ciążę
5:gosia321 - wizyta przed stymulacja
5:Blastka - wizyta przed crio
6:malutkikaczorek - badanie progesteronu
10:lile - badanie prenatalne
10:ema51 -betowanie
13:malutkikaczorek - betowanie
14: butterfly1331 - wizyta u gin prowadzacego ciążę
14:Olusja1987 - wizyta u gin prowadzacego ciążę
20:rybka14 -wizyta kontrolna u gin prowadzacego ciążę
20:Rustynka - criotransfer
21:husan- wizyta kontrolna u gin prowadzacego ciążę
25:ewelin86- wizyta u gin prowadzacego ciążę
26:Koniczyna82 - wizyta w klinice rozpoczynajaca podejscie do ivf

Listopad
2:Koniczyna82- rozpoczecie stulacji
7:rybka14- wizyta u gin prowadzacego ciążę
18:Olusja1987 - termin porodu 1 witamy na swiecie upragnionego synka
24:rybka14 -wizyta u gin prowadzacego ciążę
24:Olusja1987 - tremin porodu 2 witamy na swiecie upragnionego synka

Grudzień
19:ewelin86 - witamy na swiecie ukochanego synka

Skontrolujcie kalendarz gdzie którą dopisac :)
;) :D8-)
❤❤❤❤❤❤[/QUOTE]
 
reklama
Ewuńka, ja owszem mam jakaś tam wiedzę z szeroko pojętej genetyki bo kiedyś był to mój konik. I niestety sporo łez zjadłam na badaniach prenatalnych, ten temat mi nie obcy. Natomiast in vitro jest dla mnie nowością totalna a zwłaszcza wszelkie szczególy, leki (jak was czytam to w głowie mi wiruje :rofl:) to dla mnie kosmos... I czuję sie bardzo niepewnie wiedząc, że co embriolog to inne interpretacje, zalecenia, leki, wiek transferowanych zarodków... Mam kłopot (kwestia osobowości) żeby tak totalnie zaufać, ale niestety chyba nie mam wyjścia. Powiem wam, że dwa razy byłam pacjentem onkologicznym z czego jedna sprawa była naprawdę niebezpieczna, czerniak, no i czułam sie znacznie mhm, stabilniej jeśli wiecie co mam na myśli, bo poczytałam, znałam procedury, były one jasne i przejżyste dla konkretnych przypadków. Wiedziałam jakie bedą badania, jakie postępowanie w zależności od wyników, jakie rokowania na przeżycie kolejnych 5 lat itd. I mogłam sobie "spokojnie" czekać na rozwój wypadkow. Tym razem jest mi ciężej, bo wyglada to tak, że trzeba zaufać intuicji i doświadczeniu konkretnego lekarza, dla mnie laika wyglada to trochę jak obserwowanie wróżki czytającej ze szklanej kuli. No i weź tu ufaj :rolleyes:. Mam z tym problem. Ale co zrobić, trzeba.
 
Ewuńka, ja owszem mam jakaś tam wiedzę z szeroko pojętej genetyki bo kiedyś był to mój konik. I niestety sporo łez zjadłam na badaniach prenatalnych, ten temat mi nie obcy. Natomiast in vitro jest dla mnie nowością totalna a zwłaszcza wszelkie szczególy, leki (jak was czytam to w głowie mi wiruje :rofl:) to dla mnie kosmos... I czuję sie bardzo niepewnie wiedząc, że co embriolog to inne interpretacje, zalecenia, leki, wiek transferowanych zarodków... Mam kłopot (kwestia osobowości) żeby tak totalnie zaufać, ale niestety chyba nie mam wyjścia. Powiem wam, że dwa razy byłam pacjentem onkologicznym z czego jedna sprawa była naprawdę niebezpieczna, czerniak, no i czułam sie znacznie mhm, stabilniej jeśli wiecie co mam na myśli, bo poczytałam, znałam procedury, były one jasne i przejżyste dla konkretnych przypadków. Wiedziałam jakie bedą badania, jakie postępowanie w zależności od wyników, jakie rokowania na przeżycie kolejnych 5 lat itd. I mogłam sobie "spokojnie" czekać na rozwój wypadkow. Tym razem jest mi ciężej, bo wyglada to tak, że trzeba zaufać intuicji i doświadczeniu konkretnego lekarza, dla mnie laika wyglada to trochę jak obserwowanie wróżki czytającej ze szklanej kuli. No i weź tu ufaj :rolleyes:. Mam z tym problem. Ale co zrobić, trzeba.
Koniczynka, tez byłam kiedyś pacjentka Rokickiego w Invimed w Warszawie (jeśli to tam jesteście :) ). Pogadaj z nim lub z Panią Agata,bo powinniście mieć w pakiecie spotkanie z embriologiem.
Nie wiem tylko czy można się z nim spotkać przed pobraniem i transferem.
Odpowiedział nam na wiele pytań, powiedział co może pomóc w naszym wypadku.
Zobaczymy czy pomoże :)


Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Koniczynka, tez byłam kiedyś pacjentka Rokickiego w Invimed w Warszawie (jeśli to tam jesteście :) ). Pogadaj z nim lub z Panią Agata,bo powinniście mieć w pakiecie spotkanie z embriologiem.
Nie wiem tylko czy można się z nim spotkać przed pobraniem i transferem.
Odpowiedział nam na wiele pytań, powiedział co może pomóc w naszym wypadku.
Zobaczymy czy pomoże :)


Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
Dzięki, na pewno tak zrobimy. Ja tp jwstem straszny dopytywacz :) za 3,5 tygodnia mam wizytę przed stymulacją i dopiero wtedy R. zobaczy wyniki badań, szczegolnie to AMH. A co do decyzji o zarodkach to na razie mizna tylko gdybac w momencie jak nie ma jeszcze oocytów nie mowiac już o zarodkach. Poza tym mąż zrobił badanie nasienia i ono znów spadło. Jest 0,8% prawidlowtch tylko... Ale pocieszam się, ze przecież jak znalazl sie jeden prawidlowy na 120 zbadanych to w całym ejakulacie tych parę sztuk znajdą na pewno :) Kiedyś, jak byłoo 0% to dopiero była załamka.
 
Umieram dzis z bolu tak od 9 godziny...mam podwyzszona temp i tak mnie boli prawy oczodol jakby zatoki. Gdybym byla sama to wylabym z bolu. Macie jakies rady co moge zrobic...
 
Ewuniu , nie znam Twojej historii bo jestem od nie dawna na forum ,ale z tego co przeczytałam sporo przeszłaś .
Bardzo mi przykro , ale widzę i wierzę że nie odpuścisz i napewno dasz radę osiągnąć sukces o którym każda z nas marzy .Przytulam...
 
reklama
Katarina
Ja na taki migrenowy ból mam sposob z maleńką czarną kawą ze...sporą iloscia soku z cytryny. Przechodzi bol glowy zanim skończę pić. Tylko nie wiem jak z kawą po transferze. Czy wolno.
Mam nadzieję, ze cię nie łapie jakiś paskud.
 
Do góry