Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a więc juz od punkcji boli mnie podbrzusze - no ale jakoś się z tym liczyłam wiadomo 11 nakłóć musi gdzieś sie to odbić - w niedziele transfer - no i cały czas mnie podbrzusze boli - z nd na pon to spac nie mogłam coś mnie tak ciągło - ale wytłumaczyłam sobie że dr widział moje jajniki i że to nie hiperka - no ale dzisiaj znow boli mnie podbrzusze - jak myslicie ?? kiedy to przejdzie?? wogóle pomijam fakt że od punkcji biorę tyle luteiny dowcipnie że już nawet nie mam gdzie jej wmieścić - a od podjęzykowej taką mam zgage że szok - ale cóż nie zrobię dla mojej kropeczki 
a wogóle to cycki mam już jak 2 armaty od tego progesteronu i wg chyba od tych wszystkich hormonów - no ale maż się ciesz 
Ja mialam zalecenie godzine przed wziasc i potem tez chyba trzy dni
tak sie ze mna drazni o tych innych to nawet nie pisze ale z ta Trauta to mnie obudzil kiedys o szostej rano i mowi mi ze przypomnialo mu sie imie kolezanki z pracy mojego taty jak mu kiedys opowiadal jaka paskudna kawe im robila i ze to byla taka wielka cherszt baba no myslalm ze zlece z lozka taki oto moj kochany MO matkono napewno inaczej - hihihihihihi
