reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny, a mi sie grzybek przytrafił. Rok temu byłam miesiac na mocnych antybiotykach i od tego czasu potrafi mbie cholerstwo nawiedzić. Chyba na tą chwilę nie ma sensu robić czystości pochwy. Jak to się w ogole ma w praktyce, jak by mi się przed samą procedurą trafiło to trzeba wstrzymać? Ktoś miał taką sytuację?
Ja miałam takie problemy przez rok. Infekcja wracała co 2-3 miesiąc. Powiedziałam o tym lekarzowi od in vitro. Przed samą punkcją dostałam jedną tabletkę na grzyby profilaktycznie. Kazał mi brać probiotyk. Piłam codziennie wodę z miodem i cytryną, do tego lacibios femina też codziennie. Spróbuj, może też Ci pomoże :)
 
reklama
Cześć Dziewczyny , podczytuję Was już jakiś czas ale dziś dopiero mam odwagę dołączyć do Was bo widzę jak tu u Was jest miło i przyjaźnie i jak się wspieracie - mam nadzieję że i mnie przyjmicie do swojego grona . A więc w skrócie moja historia - około 5 lat starań z większym lub mniejszym stopniem - już sama niewiem ile lat stosowania clo i ciągłego monitoringu , w końcu w styczniu tego roku decyzja o iui - 3 próby nieudane , w lipcu decyzja ivf - i tak wczoraj punkcja - pobrano mi 11 cumulusów - no i radość , nadzieja że tak dużo i ogólnie happy - dziś telefon z kliniki że tylko 2 się zapłodniły że się dzielą i że rokują dobrze ale wiadomo to natura ... mamy podjąć decyzję czy nie podać nam 2 - w niedziele ma być transfer ( 3 doba ) . Tak jakoś smutno mi że to moje komórki są zle i że tylko tyle przetrwało - i że to moja wina - ehh - ciężkie to nasze życie . Nasze problemy to ja - mam PCOS , niedoczynnośc tarczycy , M - ok. Niewiem dziewczyny powiedzcie coś na to ...
Witamy zapraszamy .
Zazwyczaj jest tu miło :rofl2:
 
Słabo mi .......mimo że wiedziałam że tak będzie ....
Jak to teraz wygląda czasowo. ? Ile mają na jakieś decyzję. ?
Może być różnie - albo będą przeciągać w czasie,albo krótka piłka. Obywatelski projekt o złagodzeniu ustawy aborcyjnej odrzucili od razu- 176 głosami samych pisiorów:-\ A dziady obiecywały, że obywatelskich projektów nie będą odrzucać po pierwszym czytaniu...
 
wypowiedź Kukiza poniżej jakiejkolwiek krytyki
co ten gościu robi w Sejmie?
on nawet nie wiedział co podpisał i stwierdził coś w stylu, że jak się podpisał to nie znaczy, że na wszystko się zgadza...
 
reklama
Do góry