reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja juz po .
Punkcjia w piątek o 8.
Dziś o 20 ostatni zastrzyk.
A ja lubię czytać te statystyki badania i inne cuda.
A i tak wiem ze statystyki swoje a życie swoje.
Według badań to ja już dawno powinnam skorzystać z komórki dawczyni bo moje szanse są strasznie mizerne ale. ..... walczę jak lew o swoje nadające się jajko. Może to nie jest dobra decyzja według badań ale jest moja .
I tak jak lubię czytać jak dziewczyny narzekają bo zygaja bo są w ciąży ( a ja nie )
Tak lubię czytać badania i statystyki.
Chyba jestem tolerancyjna :)
Miłego dnia
Ja tez lubie czytac...
Ewunka tak sie ciesze ze u ciebie szybciutko idzie do przodu...z niecierpliwoscia czekam na twoja punkcje...
 
Witajcie chyba córka nie będzie miala rodzeństwa mamy poważny kryzys z mężem i moje małżeństwo się sypie po 5 latach :( były lepsze i gorsze dni ale teraz jest bardzo bardzo źle przepraszam że o tym tu pisze ale nie mam komu się wygadac :(
Zal sie jezeli to ci tylko pomaga...ja moge ci zareczyc ze kazdej z nas tu zwiazek przezywal horror wlasnie przez to staranie o dziecko...nie poddawaj sie...moze wszystko sie ulozy...
 
Rybko a jak bylo u ciebie ze strechingiem
myslalam ze cykl poprzedzajacy to cykl na antykach a nie przed rozpoczeciem jakichkolwiek hormonow
:(
 
Po prostu mam ostry konflikt z siostrą męża który powstał przez nic nie znaczącą kwestie a wcześniej bardzo się przyjaznilysmy.Teraz od 2 tyg nie gadamy w ogóle a mąż poszedł za siostra a ja jestem najgorsza :(((
 
Tyle że konflikt nie dotyczy tej kwestii a zrobił się z zupełnie innej nieznaczacej sprawy :(
kochana bylejaka sprzeczka jest powiazana w tym czasie staran z in vitro
jest w nas zbyt duzo emocji z ktorymi ani muy ani nasi mezowie partnerzy nie umieja sobie poradzic i do konfliktu wystarczy maly szczegol z ktorego wczesniej nie bylo by nic :)
 
reklama
Do góry